W związku z wątpliwościami dotyczącymi zmian, które mogą zostać wprowadzone w pakiecie onkologicznym, Ministerstwo Zdrowia poinformowało, iż nie planuje wprowadzenia limitów w przypadku świadczeń onkologicznych udzielanych na podstawie karty diagnostyki i leczenia onkologicznego (DiLO).

Jak informuje resort zdrowia, uchylenie ust. 2 w art. 136 w projekcie ustawy o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych ma na celu wyłącznie ujednolicenie przepisów – tak aby możliwość tzw. bezlimitowego rozliczania we wszystkich zakresach udzielanych świadczeń (w tym w onkologii) była wprowadzana na tym samym poziomie aktów prawnych, tj. poprzez zarządzenia prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia.

- Świadczenia dotyczące diagnostyki i leczenia onkologicznego udzielane na podstawie karty DiLO, a rozliczane do tej pory na podstawie art. 136 ust. 2, mogą być rozliczane bezlimitowo w sposób jaki jest stosowany np. w przypadku porodów czy świadczeń z zakresu opieki neonatologicznej. Świadczenia te są rozliczane na zasadach określonych w art. 16 zarządzenia Nr 89/2013/DSOZ Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z dnia 19 grudnia 2013 r. w sprawie określenia warunków zawierania i realizacji umów w rodzaju: leczenie szpitalne - czytamy w komunikacie.

Ministerstwo proponuje także odejście od obligatoryjnego wymogu zwoływania konsyliów lekarskich w przypadku każdego chorego. Proponowana zmiana uwzględnia uwagi zgłaszane przez ekspertów i świadczeniodawców, którzy wielokrotnie zwracali uwagę na zbyt małą elastyczność regulacji dotyczących wielodyscyplinarnego zespołu terapeutycznego.

Ministerstwo poinformowało, iż z doświadczeń zebranych w trakcie ponad rocznego funkcjonowania pakietu onkologicznego wynika również, że wprowadzenie wskaźnika rozpoznawania nowotworów dla lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej było przejawem nadregulacji. Obawy dotyczące zbyt pochopnego wystawiania pacjentom kart DiLO okazały się nieuzasadnione. W skali całego kraju jedynie trzech lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej wydało więcej niż 30 kart DiLO pacjentom, u których wykonano diagnostykę onkologiczną. Z tego powodu – a także ze względu na obawy lekarzy POZ związane z ewentualnymi konsekwencjami obliczania wskaźnika rozpoznawania nowotworów – Ministerstwo Zdrowia chce z niego zrezygnować.


Źródło: Ministerstwo Zdrowia