Cztery organizacje – Polska Unia Organizacji Pacjentów, Polskie Stowarzyszenie Osób z Niewydolnością Serca, Instytut Człowieka Świadomego i Ogólnopolskie Stowarzyszenie Pacjentów EcoSerce – zaapelowały do ministra zdrowia o podjęcie działań na rzecz dostępu do skutecznego leczenia dla grupy najbardziej potrzebujących pacjentów, zmagających się z ciężkim stadium niewydolności serca, nie mających innej alternatywy terapeutycznej. Poniżej publikujemy tekst apelu w całości.
„Zwracamy się do Pana Ministra po raz kolejny w imieniu środowiska pacjentów o podjęcie długo oczekiwanych działań na rzecz dostępu do skutecznego leczenia dla grupy najbardziej potrzebujących pacjentów, zmagających się z ciężkim stadium niewydolności serca, nie mających innej alternatywy terapeutycznej.
Po raz kolejny na marcowej liście leków refundowanych, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych nie znalazła się terapia ratująca życia, pozwalająca dotrwać pacjentom do przeszczepu serca lub przedłużyć życie w sytuacji braku możliwości takowego (sakubitryl/walsartan).
Podtrzymujemy dotychczasowe, spójne stanowisko dotyczące potrzeby włączenia skutecznej terapii. Niewydolność serca jako jedno z najważniejszych wyzwań zdrowotnych w naszym kraju jest zaniedbana, a jej leczenie odbiega od standardów stosowanych w innych krajach Unii Europejskiej, gdzie pacjenci mogą liczyć na znacznie lepszy dostęp do odpowiednich terapii lekowych. Doceniamy działania podjęte przez resort zdrowia w zakresie kompleksowej opieki i rozpoczęcie wdrażania opieki koordynowanej w niewydolności serca. Jednocześnie pragniemy podkreślić, że farmakoterapia jest nieodzownym elementem całościowej opieki nad chorymi. Skuteczna terapia, określana kamieniem milowym w farmakoterapii omawianego schorzenia, zapewni pacjentom szczególnie obciążonym chorobą poprawę jakości codziennego funkcjonowania, w tym również prowadzenie aktywnego życia zawodowego i rodzinnego.
W nadchodzącym dziesięcioleciu zachorowalność na niewydolność serca będzie najczęściej występującym schorzeniem spośród chorób układu sercowo – naczyniowego.
Tylko 50 procent chorych ma szansę na 5-letnie przeżycie, aż 11 procent umiera w pierwszym roku po hospitalizacji. Szereg trudności jakie towarzyszą pacjentom każdego dnia sprawia, że jakość codziennego funkcjonowania jest niezwykle niska. W wyniku tego pacjenci coraz częściej zapadają na depresję, nie mogą podejmować aktywności zawodowej, a życie rodzinne ulega degradacji. Prawie 80 procent pacjentów zdolnych do pracy nie może podejmować zawodowej aktywności, a to w znaczący sposób obciąża budżet państwa. Czy Polska naprawdę może sobie na to pozwolić?
Nie mniej kosztochłonna jest hospitalizacja pacjentów, którzy nieustannie muszą wracać do szpitali z powodu braku właściwego leczenia, a w konsekwencji braku poprawy stanu zdrowia. Długie kolejki do specjalistów, problemy szpitali powiatowych i braki kadrowe są dla pacjentów wyjątkowo bolesne, a jedynym rozwiązaniem jest nowoczesna, skuteczna farmakoterapia, dzięki której pacjent przestanie wracać do szpitala, a dalej będzie mógł wrócić do pracy i aktywnego życia rodzinnego.
W imieniu najbardziej potrzebującej grupy pacjentów z niewydolnością serca oraz osób zaangażowanych w proces leczenia i opieki, raz jeszcze apelujemy do Pana Ministra o pochylenie się nad sytuacją chorych i uwzględnienie w najbliższym projekcie majowej listy leków refundowanych ratunku dla pacjentów z niewydolnością serca. Prawie milion pacjentów nie może pozostać bez odpowiedniego leczenia, a kolejnych kilka milionów osób zagrożonych niewydolnością serca zasługuje na dostęp do światowych standardów w zakresie leczenia.
Z wyrazami szacunku,
Beata Ambroziewicz
Prezes Polskiej Unii Organizacji Pacjentów
Marta Kałużna-Oleksy
Prezes Polskiego Stowarzyszenia Osób z Niewydolnością Serca
Agnieszka Wołczenko
Prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenie Pacjentów EcoSerce
Marek Kustosz
Prezes Instytutu Człowieka Świadomego"
Komentarze
[ z 0]