Duże dawki witaminy D w ciąży mogą zapobiegać...
Zdaniem naukowców z King's College London, suplementacja witaminy D w ciąży pozytywnie wpływa na układ odpornościowy dzieci i zmniejsza częstość infekcji dróg oddechowych, która jest ważnym czynnikiem...
Komentarze
[ z 5]
Czasem trudno mi uwierzyć, że w ogóle możliwe jest przeprowadzenie rzetelnych badań, które pozwolą uzyskać wiarygodne wyniki jeśli chodzi o skutki niedoboru witamin. Zwłaszcza kiedy mówimy o tak odległej perspektywie czasowej. Jasne, że pewnie u tych kobiet które zostały włączone do grupy badano nie tylko stężenia witaminy D oraz E ale również jak mniemam innych witamin. Nie jestem jednak przekonana, czy wyniki można uznać za wiary godne. Sam fakt przecież, że jakaś korelacja się pojawiła nie świadczy jeszcze o jej istotności statystycznej, ani o tym jak silna była moc badania które przeprowadzono podczas analizowania wyników. Nie mniej jednak jestem pewna, że nawet jeśli będziemy zalecać dbanie o właściwe stężenia witamin- i to nie tylko tych o których mówi badanie, czyli D oraz E ale wszystkich to z pewnością odbędzie się to z korzyścią dla wszystkich. Warto jednak w tym miejscu zaznaczyć, że nie koniecznie mam na myśli by wszystkim pacjentkom w ciąży sugerować przyjmowanie preparatów witaminowych, ale raczej skupić się na tym, by stosowały one właściwie zbilansowaną dietę obfitującą w warzywa oraz owoce, a na końcu, jeśli i to okaże się zbyt mało, dopiero dołączać wyroby produkowane w laboratoriach firm farmaceutycznych.
Bardzo ważne jest śledzenie informacji na temat tego, co pozytywnie, a co negatywnie wpływa na rozwój dziecka w czasie ciąży. Odpowiednia suplementacja różnych związków oraz stosowanie się do zaleceń zmniejsza ryzyko rozwoju groźnych chorób, które mogą towarzyszyć dziecku przez resztę życia. Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy, że ma jej niedobory. Wynika to z tego, że nie przeprowadzają regularnych badań co do jej poziomu. Być może ma to związek z tym, że badanie to nie jest objęte refundacją. Wydaje mi się, jednak że osoby, które są dla przykładu na emeryturze lub rencie powinni mieć możliwość darmowego przebadania się. Dzięki temu będą wiedzieć czy i jak ilość witaminy musi być w ich przypadku suplementowana. W ostatnim czasie przeprowadza się coraz większą liczbę badań dotyczących wpływu niedoboru witaminy D na nasze zdrowie. Wydaje mi się to słuszne ponieważ w dzisiejszych czasach bardzo wiele osób ma jej niedobory co może niekorzystnie wpływać na ich zdrowie. W przypadku cukrzycy typu 1 witamina D, a dokładniej jej właściwy poziom może w pozytywny sposób wpłynąć na zahamowanie procesu autoimmunologicznego. Dzięki jej odpowiedniej jej suplementacji, mogą zostać zachowane resztkowe komórki beta trzustki, których funkcją jest syntetyzowanie insuliny. Dokładniejszy wpływ witaminy musi być jeszcze potwierdzony dalszymi badaniami, jednak może okazać się to pewnym przełomem jeżeli chodzi o postępowanie terapeutyczne w przypadku zdiagnozowania tego typu cukrzycy, w przypadku, w którym nie wszystkie komórki beta trzustki zostały uszkodzone. Warto jest zwrócić również uwagę, na objawy, które mogą sugerować, że w naszym organizmie prawdopodobnie są niedobory witaminy D. Wśród nich wymienić można: częstsze występowanie infekcji. Ma to związek z tym, że witamina ta korzystnie wpływa na funkcjonowanie układu odpornościowego. Bardzo częste w dzisiejszych czasach bóle kręgosłupa czy kości nie zawsze muszą wynikać ze zwyrodnień. Według amerykańskich naukowców takie objawy mogą mieć również miejsce na skutek niedoboru witaminy D. Naukowcy z Kairu udowodnili z kolei zależność pomiędzy niskim poziomem tej witaminy, a skłonnością do wypadania włosów u kobiet. Jak się okazuje witamina D korzystnie wpływa również na gojenie się ran. W przypadku jej zbyt niskiego poziomu rany mogą goić się dłużej. Jak widzimy witamina D pełni bardzo wiele zadań w naszym organizmie. Z pewnością, z upływem czasu naukowcy znajdą kolejne jej role. Wydaje mi się, że jeżeli obserwujemy u siebie któreś z tych objawów to warto jest skonsultować się z lekarzem rodzinnym. Odpowiednie badanie pozwoli nam określić czy faktycznie powodem tych objawów jest zbyt niski poziom witaminy D, czy powodów trzeba szukać gdzieś indziej. Wydaje mi się jednak, że pacjenci powinni z pewnością korzystać ze Słońca, ponieważ to dzięki niemu możliwe jest zsyntetyzowanie dużej ilości witaminy D. Wiele osób ma problemy w przyjmowaniu witaminy D w postaci tabletek. Są na rynku leki, które zawierają tę witaminę pod postacią kropel, a także sprayu. Niedawno przeprowadzono w Wielkiej Brytanii badania co do skuteczności tej ostatniej formy. Jak się okazuje skuteczność sprayu jest bardzo zbliżone do działania tabletek. Wydaje mi się, że taka forma mogłaby być przystępniejsza jeżeli chodzi o dzieci, które bardzo często nie są chętne do połykania tabletek. Jeżeli taka forma będzie im odpowiadać to z pewnością, codziennie będą pamiętać o tym, aby to robić, a właśnie regularność jej przyjmowania odgrywa bardzo ważną rolę. Nie można jednak zapominać o tym, że największa ilość witaminy D jest syntetyzowana w skórze. Koniecznie trzeba pamiętać o tym aby regularnie wychodzić na zewnątrz i korzystać ze Słońca. Nawet w pochmurne dni synteza witaminy D zachodzi w naszej skórze dlatego bardzo ważne jest aby chociaż na kilkanaście minut dziennie przebywać na zewnątrz. Oczywiście w okresie letnim musimy pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu się przed promieniowaniem ultrafioletowym. Jeżeli chodzi o ten okres to do utrzymania odpowiedniego poziomu witaminy D potrzeba około 9 minut ekspozycji na Słońce. Nie jest to zbyt długi czas, dlatego trzeba zachęcać dzieci, które w większości w ostatnim czasie nie chcą aktywnie spędzać czasu na zewnątrz. Przyczynia się to między innymi do tego, że poziom wspomnianej witaminy jest u nich na zbyt niskim poziomie, co może chociażby przyczyniać się do problemów z prawidłowym rozwojem kości i zębów. Jak się okazuje po 60 roku życia niedobór witaminy D może przyczyniać się nie tylko do rozwoju osteoporozy, ale także osłabienia mięśni. Wiemy o tym, że osoby w starszym wieku są często osłabione co wiąże się między innymi z tym, że stają się mniej samodzielne, a ryzyko upadków, które są dla nich bardzo niebezpieczne jest większe. Cieszy mnie fakt, że seniorzy coraz częściej podejmują się różnorodnej aktywności fizycznej co z pewnością bardzo korzystnie wpływa na ich układ ruchu, jednak jak wspomniałem bardzo ważne jest suplementowanie w ich wieku witaminy D. Zatrzymując się jeszcze przy seniorach warto wspomnieć o korzystnym wpływie witaminy D na serce, które jest przecież także mięśniem. Dzięki prawidłowej suplementacji, możliwe jest wzmocnienie mięśnia sercowego aż o 30 procent.
To bardzo ważne doniesienia, które mogą sprawić, że dzieci w przyszłości mogą rzadziej chorować na astmę, która może być sporym utrudnieniem w codziennym życiu. To pokazuje, że kobiety w ciąży muszą również bardzo dbać o prawidłowy poziom witaminy D, aby nie tylko zapewnić zdrowie sobie, ale także rozwijającemu się dziecku. Warto jest zwrócić uwagę, na produkty, które są bogate w witaminę D i szczególnie w okresie jesienno-zimowym powinny być dostarczane w odpowiedniej ilości, tak aby zapewnić jej optymalny poziom niezbędny do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Znaczne jej ilości występują w tłustych rybach takich jak węgorz i łosoś. Występują także w makreli oraz śledziu. Niestety problemem w naszym kraju jest to, że wciąż zbyt mała liczba osób regularnie spożywa ryby, co z pewnością ma niekorzystny wpływ na ich zdrowie. Jednak aby zapewnić odpowiednie braki tej witaminy trzeba by było spożywać całkiem duże ilości konkretnych produktów, każdego dnia co raczej nie jest możliwe. Mowa bowiem o 20 jajkach, kilku kilogramach żółtego sera, 80 litrów mleka, 100 gram świeżego węgorza czy 660 gram makreli. Oczywiście mowa o każdym produkcie oddzielnie. Bardzo dobrym rozwiązaniem praktykowanym w niektórych krajach jest to, że wiele produktów wzbogaca się o tę witaminę. Chodzi o płatki śniadaniowe, mleko, sok pomarańczowy i jogurty. Warto zaznaczyć, że są to produkty, które często są wybierane przez dzieci, dla których wiemy, że ta witamina jest bardzo ważna do prawidłowego rozwoju. Niestety w naszym kraju ta forma suplementacji nie jest praktykowana. Są też pewne czynniki, które zwiększają wchłanianie witaminy dostarczanej wraz z pokarmem. Są to wielonienasycone kwasy tłuszczowe, fosforany, wapń, witaminy C, A oraz E. Niektóre związki pogorszają jej wchłanianie. Wśród nich zalicza się glikokortykosteroidy, alkohol, a także środki mające efekt przeczyszczający. Doskonale wiemy o tym, że najintensywniejsza synteza witaminy D ma miejsce w okresie, w którym do powierzchni Ziemi dociera większa ilość promieni słonecznych. Jak się okazuje dzięki temu jest syntetyzowane około 80 procent. Pozostałe 20 procent powinno być dostarczane z pożywieniem. W tym czasie stosowane powinny być odpowiednie filtry, które chronią przed groźnym promieniowaniem, które może zwiększać prawdopodobieństwo wystąpienia groźnych nowotworów, w tym czerniaka, na skutek transformacji występujących między innymi w komórkach skóry. Wydaje mi się, że bardzo ważne jest aby regularnie przez cały rok spędzać czas na świeżym powietrzu. Nawet w pochmurne dni, gdy może nam się wydawać, że mała ilość promieni słonecznych dociera do powierzchni Ziemi to i tak witamina D jest syntetyzowana w naszej skórze. Warto aby w szkołach organizowane były w miarę często zabawy na świeżym powietrzu. W wielu bowiem przypadkach dzieci nie przebywają na zewnątrz wystarczającej ilości czasu. Dobrze też aby chociaż w jedną stronę dzieci pokonywały drogę do lub ze szkoły. To też zapewni pewną ilość aktywności fizycznej, która jest bardzo potrzebna. Dorosłe osoby mogą w różny sposób spędzać czas na świeżym powietrzu. Coraz częściej organizują się różne grupy, aby razem biegać, jeździć na rowerze czy uprawiać nordic walking. Jak się okazuje właściwy poziom witaminy D może zapobiec rozwojowi raka piersi, jelita grubego czy też odbytnicy. Dwa pierwsze nowotwory diagnozowane są dosyć często w naszym społeczeństwie, co w wielu przypadkach ma związek z nieprawidłowym trybem życia, a także brakiem regularności w badaniu się. Istnieje ogromna ilość argumentów za tym, aby suplementować witaminę D. Naukowcy jakiś czas temu starali się wyjaśnić czy stosowanie filtrów, zaburza syntezę witaminy D. Jak się okazuje nie powoduje to żadnych negatywnych zmian jeżeli chodzi o wytwarzanie tej witaminy, które mogłyby przyczynić się do jej niedoborów. Ciekawe jest, że stosowanie tych, które przepuszczały większe ilości promieniowania związane były z syntezą większej ilości wspomnianej witaminy. Warto pamiętać o tym aby sprawdzać na opakowaniu czy filtr zapewnia ochronę jednocześnie przed promieniami UVA i UVB co stanowi najlepsze zabezpieczenie przed groźnymi chorobami skóry. Eksperci podkreślają, że osoby po 65 roku życia powinni suplementować witaminę D przez cały rok. Ma to związek z tym, że skóra w tym wieku w gorszym stopniu ją syntetyzuje, a jest niezbędna aby utrzymać zdrowie kości oraz siłę mięśni, co w pewnym stopniu chroni te osoby przed upadkami, które w ich wieku mogą być bardzo niebezpieczne. Istnieją różne symptomy, które mogą świadczyć o tym, że w naszym organizmie występują niedobory witaminy D. Niektóre z nich mogą wydawać się nietypowe, ale można je właśnie powiązać z jej niedoborem. Gdy odczuwamy nieprzyjemny smak w ustach lub odczuwamy pieczenie w nich lub w gardle to może być to związane z niedoborem witaminy D. Innym objawem mogą być zaburzenia widzenia. W dzisiejszych czasach wiele osób pracuje każdego dnia, przez wiele godzin przed monitorami różnych urządzeń. Z uwagi na to u wielu z nich występuje objaw tak zwanych “mroczków” przed oczami. Warto zaznaczyć, że w wielu przypadkach taki objaw może występować przy niedoborze witaminy D. Innym niecharakterystycznym objawem może być zmniejszenie apetytu, który utrzymuje się przez dłuższy czas. Długo utrzymujące się mdłości również powinny być sygnałem, że może warto jest zbadać poziom witaminy D. W dzisiejszych czasach wiele osób narzeka na problemy ze snem oraz przewlekłe zmęczenie. To także jeden z objawów niedoboru tej witaminy. W ostatnim czasie wiele mówi się o tej witaminie w kwestii czerniaka. W pewnym przeprowadzonym badaniu okazało się, że zbyt niski poziom tej witaminy może mieć związek z 16 procentowym większym prawdopodobieństwem rozwoju tego groźnego nowotworu. Wspomniana witamina może mieć także wpływ na wiele chorób. Jak się okazuje może ona odgrywać rolę w patogenezie oraz leczenia reumatoidalnego zapalenia stawów. Jak się okazuje jej niedobory mogą zwiększać także prawdopodobieństwo rozwoju schizofrenii. Ponadto jej niedobory mogą wpływać na problemy z pamięcią bowiem niedawno przeprowadzone badania wykazały, że wpływa ona w pozytywny sposób na zdolności poznawcze. Przeprowadzono je na gryzoniach i jak się okazało u tych, których stwierdzono niedobory tej witaminy doszło do zmniejszenia sieci okołonerwowych w hipokampie, który odpowiada między innymi za tworzenie pamięci. Eksperci podkreślają, że taka sytuacja może stanowić zagrożenie dla zdrowia dzieci oraz młodzieży. Jak się okazuje nadmierne ilości tej witaminy mogą również negatywnie wpływać na nasze zdrowie. Dlatego gdy już ją suplementujemy to warto jest to robić według zaleceń lekarza, który ustalił dawkę na podstawie badania krwi oraz wieku pacjenta. Zbyt duża jego dawka może przyczynić się do nadmiernego odkładania wapnia w kościach oraz naczyniach. Początkowo objawy mogą nie być zauważone. Wśród nich zalicza się między innymi spowolnienie wzrostu, wzmożone pragnienie, nudności i wymioty. Warto zaznaczyć, że niektóre z tych objawów występują także w przypadku niedoboru tej witaminy. Mogą występować także zaburzenia neurologiczne pod postacią osłabionej siły mięśniowej, rozdrażnienia czy zwiększonej pobudliwości. Czasem może także dochodzić do powiększenia wątroby oraz śledziony, a także wielomoczu. W bardziej poważnych przypadkach może wystąpić nadciśnienie. W szczególności powinny uważać także kobiety w ciąży bowiem regularne stosowanie zbyt dużych dawek tej witaminy może wiązać się z wystąpieniem deformacji kostnych u rozwijającego się płodu. Warto zaznaczyć, że coraz więcej młodych osób ma nadmierną ilość kilogramów co przekłada się na to, że zwiększa się u nich ryzyko rozwoju nadciśnienia tętniczego. Jak się okazuje stosowanie zwiększonych dawek witaminy D może przyczynić się do redukcji ciśnienia u tych osób. Stosowanie przez sześć miesięcy odpowiednich dawek tej witaminy przyczyniło się do zredukowania wartości ciśnienia oraz zwiększenie wrażliwości na insulinę, w porównaniu do osób, które nie stosowały tej witaminy. Wiele osób nie wie, że istnieje związek między niedoborem witaminy D z zębami. To bardzo źle bowiem zęby są częścią układu kostnego. W okresie wzrostu i rozwoju zarówno kości jak i zęby cały czas rosną, dlatego bardzo ważne jest dostarczenie im niezbędnych składników budulcowych, dzięki czemu będą one w lepszej kondycji przez resztę życia. Liczę na to, że na przestrzeni lat sytuacja w naszym kraju ulegnie zmianie i odpowiedni poziom witaminy D będzie występował u większej liczby obywateli naszego kraju.
Ciąża jest wyjątkowym okresem w życiu kobiety, podczas którego zmienia się zapotrzebowanie organizmu na składniki odżywcze. Spożywany pokarm ma ogromny wpływ na zdrowie matki oraz rozwijającego się płodu. Wszelkie niedobory żywieniowe mogą negatywnie wpłynąć na przebieg ciąży, doprowadzając do niewydolności łożyska, porodu przedwczesnego oraz powstania wad rozwojowych u płodu. Dlatego podstawą żywienia kobiety ciężarnej powinna być zbilansowana, różnorodna dieta, uzupełniona o suplementację poszczególnych witamin i składników mineralnych w dawkach optymalnych dla właściwego wzrastania płodu i zdrowia matki. Prawidłowe odżywianie w ciąży ma służyć nie tylko zaspokojeniu aktualnych potrzeb energetycznych organizmu, ale również stworzeniu rezerw, które zostaną wykorzystane w okresie laktacji. Przez długi czas brakowało ujednoliconych wytycznych w zakresie suplementacji składników odżywczych w ciąży. Związane to było z niedostateczną liczbą badań eksperymentalnych przeprowadzonych na populacji kobiet ciężarnych ze względu na towarzyszące im wątpliwości etyczne. W społeczeństwie powstało wiele mitów dotyczących żywienia kobiet w ciąży, które krążą we wszystkich środowiskach, niezależnie od statusu socjoekonomicznego i poziomu edukacji. Przekonanie o tym, że kobieta ciężarna „je za dwoje” i ma przyzwolenie do spożywania „wszystkiego, na co ma ochotę i w dowolnych ilościach”, to tylko niektóre z nich. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO, World Health Organization) oceniła dodatkowy wydatek energetyczny w II i III trymestrze ciąży na około 300 kcal/dobę. Wartości te odpowiadają kalorycznością jednej, dodatkowej przekąsce w ciągu dnia (np. 200 g jogurtu naturalnego z porcją płatków owsianych i suszonych owoców). Poprawa ogólnego stanu wiedzy jest możliwa dzięki edukowaniu społeczeństwa na podstawie rzetelnych, medycznych źródeł wiedzy. Ich znajomość powinna obowiązywać lekarzy różnych specjalności, pielęgniarki i położne, dietetyków oraz edukatorów żywieniowych. Suplementacja preparatami wielowitaminowo-mineralnymi zwiększa szansę na prawidłowy przebieg ciąży (zmniejszenie ryzyka: porodu przedwczesnego, niskiej masy urodzeniowej i okołoporodowego zgonu noworodka).Na podstawie badań żywieniowych przeprowadzonych w Polsce wykazano powszechne stosowanie preparatów wieloskładnikowych przez kobiety ciężarne, wśród których aż 22% przyznało się do stosowania kilku preparatów równocześnie, mimo braku zaleceń lekarskich dla takiego postępowania. Dotychczas nie zbadano skutków nadmiernego spożycia witamin i składników mineralnych przez kobiety ciężarne — istnieje podejrzenie działań ubocznych wynikających z niekontrolowanej, intensywnej suplementacji. Suplementy diety są łatwo dostępne. Można je kupić bez recepty (apteka, stacja benzynowa, sklepy internetowe), dlatego istnieje powszechne przekonanie o ich nieszkodliwości. Niekontrolowane spożycie preparatów wieloskładnikowych wiąże się z wysokim ryzykiem przedawkowania oraz interakcji z lekami przewlekle stosowanymi (np. antybiotyki, leki kardiologiczne). Z tego powodu zalecana jest konsultacja lekarska przed rozpoczęciem suplementacji, która uwzględni aktualną dietę, zwyczaje żywieniowe oraz indywidualne zapotrzebowanie organizmu na składniki odżywcze (ciąża, choroby przewlekłe, dieta eliminacyjna). Zgodnie z aktualnym stanem wiedzy, największe ryzyko jest związane z nadmiernym spożyciem witaminy A, beta- -karotenu, wapnia, miedzi, fluoru, żelaza i cynku. Kwas foliowy występuje w żywności pod postacią około 150 form folianów (soli kwasu foliowego), dlatego często jest określany grupą witamin B. Jest odpowiedzialny za regulację wzrostu i podziału komórek układu pokarmowego, nerwowego i krwiotwórczego. Jest wchłaniany w jelicie cienkim, wiąże się z białkami osocza i staje koenzymem w syntezie kwasów nukleinowych. Kwas foliowy stosowany w suplementach i produktach leczniczych jest stabilną, syntetyczną formą witaminy, która musi ulec redukcji w komórce do tetrahydrofolianu, aby uzyskać aktywność biologiczną. Podaż kwasu foliowego jest niezwykle istotna w okresie prekoncepcyjnym, w ciąży oraz w trakcie laktacji. Zmniejsza ryzyko wystąpienia u płodu otwartych wad ośrodkowego układu nerwowego, wad serca i układu moczowego. U matki zmniejsza ryzyko poronienia i zakrzepicy. Kontynuowanie suplementacji kwasem foliowym w II i III trymestrze ciąży jest ważnym elementem profilaktyki niedokrwistości megaloblastycznej, wynikającej z niedoboru witaminy B12 i kawasu foliowego. Witamina D3 reguluje stężenie wapnia i fosforanów w osoczu, wpływa na stan mineralizacji kości matki i płodu, moduluje pracę układu krwiotwórczego i odpornościowego, ułatwiając immunologiczną adaptację niezbędną do utrzymania ciąż. Wykazuje działanie antyproliferacyjne, przez co upatruje się jej skuteczności w profilaktyce raka jelita i rak sutka. Udowodniono pozytywny wpływ witaminy D3 na zmniejszenie ryzyka wystąpienia stanu przedrzucawkowego, cukrzycy ciążowej, bacterial vaginosis, chorób autoimmunologicznych oraz chorób układu sercowo-naczyniowego. W organizmie 80% witaminy D3 pochodzi z syntezy skórnej pod wpływem ekspozycji na promienie słoneczne, pozostałe 20% jest wchłaniane z przewodu pokarmowego. W warunkach polskich efektywna synteza możliwa jest jedynie od marca do września (czas ekspozycji ≥ 30 minut, bez użycia kremów z filtrami UV, odsłonięte 18% powierzchni ciała, tj. twarz i przedramiona). Niedobór witaminy D3 prowadzi do zaburzeń w mineralizacji kości (osteopenia, osteoporoza), zaburzeń odporności oraz wiąże się ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia patologii w przebiegu ciąży: objawowej krzywicy u płodu, niskiej masy i długości urodzeniowej noworodka oraz powolniejszego rozwoju dziecka w 1. rż. Witamina A (retinol) jest związkiem o działaniu przeciwzapalnym, antyoksydacyjnym i antyproliferacyjnym. Reguluje odbiór bodźców świetlnych na siatkówce oka, uczestniczy w biosyntezie melaniny i kolagenu, przez co wpływa na stan skóry, włosów i paznokci, odpowiada za integralność błon komórkowych. Ze względu na działanie przeciwzapalne i antyproliferacyjne odgrywa ważną rolę w profilaktyce nowotworów jelita grubego, piersi, gruczołu krokowego i płuc. W organizmie człowieka jest magazynowana w tkance tłuszczowej — do niedoborów dochodzi bardzo rzadko. Objawiają się one zaburzeniami widzenia, suchością skóry, łamliwością włosów i paznokci, zaburzeniem łaknienia. Nadmiar witaminy A jest dla organizmu toksyczny i może być przyczyną wad wrodzonych u płodu (wady twarzoczaszki, wodogłowie, małogłowie oraz wady układu krążenia). Do najbogatszych źródeł pokarmowych witaminy A należą: tran rybi, wątroba i podroby, mleko i jego przetwory, żółtko jaj. Witamina E jest silnym antyoksydantem chroniącym przed stresem oksydacyjnym i uszkodzeniem błon komórkowych. Wzmacnia naczynia krwionośne, wpływa na syntezę czynników krzepnięcia oraz zmniejsza agregację płytek krwi. Pełni ważną rolę w regulacji funkcji tkanki mięśniowej oraz produkcji nasienia u mężczyzn. W organizmie człowieka jest magazynowana w tkance tłuszczowej i nadnerczach. Nadmiar witaminy E objawia się zmęczeniem, osłabieniem mięśni, pogorszeniem koncentracji. Do niedoborów dochodzi bardzo rzadko — witamina występuje powszechnie w produktach pochodzenia roślinnego (oleje roślinne, oliwki, orzechy, migdały, pestki słonecznika, dyni, sezamu, rośliny strączkowe). Wielonienasycone kwasy tłuszczowe są podstawowym składnikiem budulcowym błon lipidowych komórek układu nerwowego. Odgrywają znaczącą rolę w neurotransmisji sygnałów w nerwach obwodowych i siatkówce oka. Regulują poziom frakcji LDL cholesterolu i triglicerydów w organizmie, przez co wpływają na zmniejszenie ryzyka wystąpienia miażdżycy i nadciśnienia tętniczego w wieku dorosłym. W grupie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3 najważniejszym dla przebiegu ciąży i laktacji jest kwas dokozaheksaenowy (DHA). Udowodniono naukowo jego pozytywny wpływ na wydłużenie czasu trwania ciąży, wzrost masy urodzeniowej noworodka (bez wzrostu ryzyka makrosomii), spadek ryzyka wystąpienia porodu przedwczesnego oraz prawidłowy rozwój psychoruchowy dziecka w pierwszych latach życia. Odpowiednia podaż DHA w diecie matki wpływa dodatkowo na obniżenie ryzyka wystąpienia depresji poporodowej. Pokarmem bogatym w wielonienasycone kwasy tłuszczowe są ryby morskie, owoce morza i algi morskie. Dotychczas nie stwierdzono objawów przedawkowania kwasów omega-3. Żelazo jest niezbędnym mikroelementem w procesie oddychania tkankowego, tworzenia krwinek czerwonych, syntezy DNA oraz regulacji funkcji układu odpornościowego (zwalczanie wirusów i bakterii). Dodatkowo usprawnia metabolizm wątroby oraz reguluje stężenie cholesterolu w organizmie. Według Jarosza i wsp. niedobory żelaza w populacji polskiej występują powszechnie, a ich główną przyczyną jest niska zawartość dobrze przyswajalnych form żelaza w diecie oraz zaburzenia wchłaniania. Niedobór prowadzi do niedokrwistości, zaburzeń odporności, pogorszenia koncentracji, zaburzeń rytmu pracy serca. Anemia w przebiegu ciąży zwiększa ryzyko wystąpienia porodu przedwczesnego oraz wpływa na niższą masę urodzeniową dziecka. Dotychczas nie stwierdzono przypadków zatrucia żelazem pochodzenia pokarmowego. Do objawów przedawkowania preparatów leczniczych należą: nudności, biegunka, wymioty, zaburzenia ze strony ośrodkowego układu nerwowego, nerek, wątroby i układu krążenia. Do najbogatszych źródeł pokarmowych żelaza należą: podroby (zwłaszcza wątróbka), natka pietruszki, nasiona roślin strączkowych, czerwone mięso, jaja, pestki dyni, słonecznika, suszone morele, szpinak, jarmuż. Żelazo hemowe zawarte w produktach pochodzenia zwierzęcego jest lepiej wchłaniane od żelaza niehemowego, obecnego w pokarmach roślinnych. Jod jest niezbędnym pierwiastkiem dla prawidłowego funkcjonowania tarczycy. Produkowane przez nią hormony (tyroksyna i trijodotyronina) regulują prawidłowy rozwój i funkcjonowanie układu nerwowego, mięśni, serca i nerek. Niedostateczna podaż jodu w diecie kobiety ciężarnej może skutkować powstaniem wola tarczycowego u matki oraz niedorozwojem umysłowym dziecka. U ciężarnych z niedoczynnością tarczycy wzrasta ryzyko poronień, wewnątrzmacicznego obumarcia ciąży, porodu przedwczesnego oraz niedoczynności tarczycy u dziecka. Populacja polska, ze względu na położenie geograficzne i średnią dostępność jodu w diecie, jest w grupie ryzyka niedoboru tego pierwiastka (zalecane profilaktyczne stosowanie jodowanej soli kuchennej). Magnez jest najważniejszym, obok potasu, makroelementem wewnątrzkomórkowym, niezbędnym do aktywacji ponad 300 enzymów w ludzkim organizmie. Bierze on udział w syntezie białek, przewodnictwie nerwowo-mięśniowym, termoregulacji, regulacji ciśnienia tętniczego krwi oraz gospodarki mineralnej kości. Niedobory magnezu prowadzą do zaburzeń ze strony układu nerwowo-mięśniowego, układu krążenia, apatii, osłabienia, depresji. U kobiet ciężarnych najczęściej manifestują się pod postacią skurczy mięśni i są wskazaniem do rozpoczęcia suplementacji. Do najbogatszych źródeł pokarmowych magnezu należą: produkty zbożowe, rośliny strączkowe, orzechy, kakao, gorzka czekolada, ryby, ziemniaki, woda wysoko zmineralizowana. Wapń jest podstawowym składnikiem budulcowym zębów i kości. Bierze udział w przewodnictwie nerwowo-mięśniowym, procesie krzepnięcia krwi, regulacji pracy serca i naczyń krwionośnych. Wraz z magnezem odpowiada za utrzymanie prawidłowego ciśnienia tętniczego krwi. Niedobory wapnia powodują zwiększenie pobudliwości organizmu, tężyczkę, zaburzenia krzepnięcia krwi, mogą również doprowadzić do wzrostu ciśnienia tętniczego krwi. Przewlekłe niedobory skutkują krzywicą u dzieci oraz osteomalacją i zwiększonym ryzykiem osteoporozy wśród dorosłych. Dotychczas nie stwierdzono przypadków hiperkalcemii podczas stosowania prawidłowej diety. Hiperkalcemia może być związana z przedawkowaniem witaminy D3 u dzieci oraz preparatów leczniczych dla dorosłych o dużej zawartości wapnia. Do najbogatszych źródeł pokarmowych wapnia należą: mleko i jego przetwory, konserwy rybne. Wapń z produktów roślinnych jest znacznie gorzej wchłaniany ze względu na równoczesną obecność fitynianów i szczawianów. 1. Zapotrzebowanie suplementacyjne ciężarnej jest cechą indywidualną. 2. Suplementacja rozpoczęta w okresie prekoncepcyjnym zmniejsza ryzyko wystąpienia nieprawidłowości w przebiegu ciąży oraz powikłań zdrowotnych u noworodka. 3. Niewłaściwa dieta w okresie ciąży wpływa negatywnie na zdrowie matki i płodu, stan urodzeniowy noworodka oraz jego dalszy rozwój. 4. Suplementy ciążowe nie zastąpią różnorodnej, zbilansowanej diety — są jej uzupełnieniem. 5. 50% kobiet populacji polskiej wymaga równoczesnej suplementacji kwasu foliowego i aktywnych form folianów (sól wapniowa L-metylotetrahydrofolianu). 6. Zakwaszenie środowiska przewodu pokarmowego zwiększa wchłanianie żelaza. 7. W leczeniu niedokrwistości w ciąży lepsze efekty terapeutyczne uzyskujemy, stosując preparaty lecznicze zawierające sole żelaza pod postacią tabletek doustnych o przedłużonym uwalnianiu. 8. Pokarmy bogate w fityniany i taniny hamują wchłanianie witamin i mikroelementów (żelaza, cynku, wit. A, wit. B12). 9. Błonnik pokarmowy utrudnia jelitowe wchłanianie witamin, mikroelementów i makroelementów. ( publikacja: Magdalena Makowska-Donajska, Lidia Hirnle)
Wbrew pozorom, dieta kobiety w ciąży jest bardzo zbliżona do zaleceń dotyczących zdrowego odżywiania całej populacji. Jedząc zgodnie z piramidą żywienia i wybierając niskoprzetworzone produkty, z pewnością uda się pokryć zapotrzebowanie na większość składników samą dietą. Zapotrzebowanie na białko, witaminy i składniki mineralne w większości przypadków wzrasta o około jedną piątą. w stosunku do zapotrzebowania sprzed ciąży. Przykładowo ilość potrzebnego w ciąży białka wynosi 1,2 g/kg masy ciała, a przed ciążą około 1 g/kg masy ciała. Warto zatem zadbać o to, aby w każdym posiłku pojawiały się produkty bogate w proteiny, ale zdecydowanie nie trzeba, a wręcz nie należy z nimi przesadzać.Nie jest prawdą to, że czerwone wino pomaga zintensyfikować procesy krwiotwórcze. W ciąży nie można spożywać alkoholu, ponieważ nawet niewielkie ilości mogą zagrozić rozwijającemu się w łonie dziecku i determinować powstanie tzw. alkoholowego zespołu płodowego (FAS). To samo dotyczy palenia tytoniu. Przez cały okres ciąży należy powstrzymać się od sięgania po papierosy. Anemia może mieć negatywny wpływ nie tylko na przebieg porodu i rozwój ciąży, ale również na płód i noworodka. Z tego względu nie można lekceważyć żadnych jej objawów. Podczas niedokrwistości wzrasta ryzyko: poronienia, porodu przedwczesnego, a także wewnątrzmacicznego zahamowania wzrastania płodu, a w najgorszym scenariuszu do jego śmierci. Jednym z podstawowych i najprostszych sposobów walki z anemią jest wzbogacenie diety w produkty bogate żelazo. Produktami zawierającymi znaczne ilośc żelaza są pokarmy pochodzenia zwierzęcego: mięso, przede wszystkim cielęcina, podroby, wołowina oraz ryby. W diecie nie powinno zabraknąć również warzyw m.in.: brokułów, szpinaku, botwinki czy nasion roślin strączkowych. Niestety, żelazo pochodzenia roślinnego jest gorzej przyswajalne przez organizm. Dlatego istotne jest nie tylko dostarczanie do organizmu odpowiednich ilości żelaza, ale również spożywanie składników, które pozwolą na jego lepsze wchłanianie np. witaminę C, witaminy B12, B6, foliany. Jak pokazują badania, ogromną rolę odgrywa w tym procesie także laktoferyna. Warto wspomnieć o wynikach badania, z których wynika, że aż 95 procent polskich kobiet ciężarnych, które nie stosowały suplementacji żelazem miało obniżone zapasy ferrytyny, co jest czynnikiem zwiększonego ryzyka rozwoju niedokrwistości w ciąży. Udowodniono, że laktoferyna pozytywnie wpływa na poprawę parametrów krwi w tym Hb, poziomu ferrytyny u kobiet ciężarnych z anemią szczególne ma to znaczenie od II trymestru ciąży, ponieważ w tym okresie zwiększa się naturalnie ryzyko wystąpienia niedokrwistości. Laktoferyna sprawia, że dochodzi do odblokowania zapasów żelaza zmagazynowanych w wątrobie. Ponadto korzystnie wpływa ona na lepszą przyswajalność żelaza z diety w jelitach. To zadanie pełni dzięki zdolności mocnego i odwracalnego wiązania jonów żelaza. Jak wskazują badania, kobiety w ciąży są zagrożone ciężkim przebiegiem infekcji koronawirusem objawiającym się m.in. zespołem ostrej niewydolności oddechowej. Ten stan w czasie ciąży wiąże się ze zwiększonym ryzykiem porodu przedwczesnego, poronienia i innych niekorzystnych skutków dla zdrowia matki i noworodka. Wyniki innego badania wykazały, że u zakażonych kobiet występuje o 60 do 97 procent zwiększone ryzyko przedwczesnego porodu. U zakażonych kobiet z gorączką i niewydolnością oddechową stwierdzili pięciokrotny wzrost powikłań u noworodków, w tym niedojrzałość płuc, uszkodzenie mózgu i zaburzenia wzroku. Spośród dzieci urodzonych przez chore matki, jedenaście procent uzyskało pozytywny wynik testu na koronawirusa. Jednakże infekcje przenoszone na dzieci nie wydają się być związane z karmieniem piersią. Badanie łączy je raczej z porodem przez cesarskie cięcie. Szczepienie kobiet w ciąży przeciwko COVID-19 szczepionką mRNA nie wpływa na zwiększone ryzyko poronienia. Opieka ginekologiczna wymaga systemowego podejścia, a nie tylko doraźnych rozwiązań. Głównymi problemami są mierniki satysfakcji pacjentów oraz finansowanie świadczeń. Dobrą informacją jest to, że czas oczekiwania na specjalistów nie stanowi problemów dla pacjentów. Czas oczekiwania na świadczenie w trybie CITO do poradni ginekologiczno-położniczej czy do oddziałów szpitalnych jest natychmiastowy. W zakresie przypadków planowych czas oczekiwania to około 2 dni do oddziałów szpitalnych oraz około 5 dni do poradni. Zatrudnienie psychologa w wymiarze co najmniej pół etatu to nowe wymaganie, jakie musi spełnić każdy oddział ginekologiczno-położniczy I i II stopnia referencyjności, a więc te, w których odbiera się porody naturalne i niepowikłane, w przeciwieństwie do tych z najwyższego III stopnia referencyjności. Według nowych założeń szpital na I poziomie opieki musi mieć zapewnioną całodobową opiekę przynajmniej jednego specjalisty. Nie musi zapewniać znieczulenia czy neonatologa. Z kolei szpital III poziomu musi zapewniać dwóch specjalistów, całodobową opiekę 3 lekarzy, konieczność zapewnienia znieczulenia śródporodowego, co wiąże się z zatrudnieniem 2 anestezjologów. Zgodnie z rekomendacjami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) odsetek ciąż zakończonych cesarskim cięciem nie powinien przekraczać 10-15 procent. W naszym kraju około połowa porodów odbywa się przez cesarskie cięcie. Niestety, powikłania możliwe po porodzie tą metodą są coraz bardziej znane na nich temat przeprowadza się co raz większą liczbę badań. Wśród nich wymienia się między innymi cukrzycę, astmę oskrzelową, choroby tarczycy, czy ADHD. Skłaniają one lekarzy do rozwoju chirurgicznych metod rozwiązywania ciąży i opracowaniu coraz to nowszych, bezpieczniejszych technik. Warto wspomnieć o porodzie francuskim, który łączy w sobie poród naturalny i cesarskie cięcie. Oznacza redukcję bólu dla rodzącej i krótszy czas hospitalizacji. Do niedawna cieszył się popularnością jedynie we Francji i Izraelu, ale w 2020 roku po raz pierwszy przeprowadzili go polscy lekarze. Metoda ta polega na nacięciu powłok brzusznych, jednak w odmienny sposób, niż w przypadku cesarskiego cięcia. Specjalista nacina wówczas skórę brzucha ciężarnej, ale nie narusza jamy otrzewnej. Niewielkie nacięcie macicy nie służy temu, aby dziecko mogło zostać wyjęte przez lekarza, ale po to aby było stopniowo wypychane przez matkę. Noworodek pokonuje wówczas podobną drogę jak tą, która przechodziłby podczas porodu naturalnego. Ponadto nie ma konieczności założenia cewnika do pęcherza moczowego, a pacjentce podaje się znieczulenie, ale często w zredukowanej dawce, co przekłada się na szybszy powrót do samodzielności po porodzie. Matka uczestniczy w akcji porodowej, a dziecko wydostaje się z macicy stopniowo, dzięki naturalnemu parciu. Podczas porodu kobieta posługuje się specjalnym ustnikiem zwanym gwizdkiem, co pomaga jej wytworzyć odruch parcia. Przed porodem jest instruowana przez lekarzy, w jaki sposób należy go używać, a podczas rodzenia wspiera ją w tym operator. Poród brzuszny pozwala zminimalizować dolegliwości bólowe, które występują u wielu kobiet po cesarskim cięciu. Ponadto po urodzeniu dziecka kobieta znacznie szybciej odzyskuje sprawność. Jeżeli nie wystąpią żadne komplikacje, już po kilku godzinach może samodzielnie chodzić, jeść i opiekować się dzieckiem. W przypadku typowego cesarskiego cięcia matka potrzebuje więcej czasu, żeby dojść do siebie. Zabieg ten jest poważną interwencją chirurgiczną, a organizm potrzebuje czasu, aby się zregenerować. Zaletą porodu francuskiego jest także fakt, że zmniejsza on ryzyko chorób u noworodka, pozwala uniknąć komplikacji podczas porodu i eliminuje niebezpieczeństwo wystąpienia niepłodności u kobiety. Zdaniem ekspertów należy także skoncentrować się na kwestii dostępu do świadczeń ginekologiczno-położniczych na obszarach wiejskich. W sytuacjach nagłych pacjentki powinny kierować się do szpitala, ale jeśli mówimy o planowych wizytach i profilaktyce to nawet wiejskie ośrodki ginekologi będąc otwarte raz w tygodniu byłby w stanie zrealizować potrzeby mieszkańców. Ograniczeniem jest jednak wymóg przy podpisaniu umowy gabinetu z NFZ dotyczący czasu otwarcia w tygodniu. Wymóg 6 dni i popołudniowych godzin otwarcia w tygodniu jest nie niemożliwa do zrealizowania.