Rzecznik Praw Lekarza Naczelnej Izby Lekarskiej Monika Potocka zwróciła się do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka z prośbą o interwencję w sprawie tymczasowego aresztowania lekarza Andriia K.

Jak informowały media, 11 kwietnia Andrij K., pochodzący z Ukrainy lekarz rezydent został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o zdarzenie z początku roku, kiedy odłączył pacjenta od aparatury podtrzymującej życie. Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wielkopolskim powołał specjalną komisję, która stwierdziła, że medyk nie popełnił błędu. Jednak inny lekarz rezydent powiadomił prokuraturę o rzekomym zabójstwie. Tygodnik Polityka poinformował niedawno, że według przełożonych obu lekarzy podłożem mogą być uprzedzenia narodowościowe.

W sprawę zaangażował się Rzecznik Praw Lekarza Naczelnej Izby Lekarskiej. Jak poinformowano na stronie internetowej NIL, w związku z zastosowaniem tymczasowego aresztowania wobec lek. Andrii K., Rzecznik Praw Lekarza Monika Potocka zwróciła się do Rzecznika Praw Obywatelskich Marcina Wiącka z prośbą o wystosowanie do Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Gorzowie Wlkp. wniosku o:

  1. przedstawienie informacji dotyczących podstaw faktycznych i prawnych podjętych czynności, w szczególności zasadności wystąpienia o zastosowanie wobec ww. lekarza tymczasowego aresztowania,
  2. wskazanie sygnatury akt prowadzonej sprawy,
  3. wskazanie czy zasięgnięto opinii biegłych w sprawie, a jeśli tak, to jakie są wnioski z tych opinii.

W piśmie RPL podkreśla, że tymczasowe aresztowanie jest najbardziej dolegliwym środkiem zapobiegawczym. Przed jego zastosowaniem, powinny być rozważone wolnościowe alternatywy, a także okoliczności przemawiające za odstąpieniem od izolacji oskarżonego lub podejrzanego.

Zdaniem RPL całe postępowanie powinno być transparentne i nie budzić wątpliwości prawnych. Do momentu ustalenia winy obowiązuje zasada domniemania niewinności. Zatem podejrzany lekarz powinien uczestniczyć w postepowaniu z tzw. „wolnej stopy”. Zbyt radykalne ograniczanie wolności obywatelskich może budzić niepokój społeczny i wątpliwości co do rzetelności postępowania organów prowadzących sprawę.

- Tego rodzaju działania, polegające na zbyt pochopnym stosowaniu tymczasowego aresztowania, mogą prowadzić do wypracowania postawy lęku u lekarzy, co spowoduje odstępowanie od wykonywania ryzykowanych procedur – zauważa w piśmie RPL, prosząc o podjęcie postępowania wyjaśniającego w przedmiotowej sprawie.

RPL wystosowała również w tej sprawie pismo do Prokuratora Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim.

Źródło: NIL