Niemal co siódme dziecko na świecie (czyli około 300 mln) żyje na obszarach, na których zanieczyszczenie powietrza co najmniej 6-krotnie przekracza międzynarodowe wytyczne.
Najnowszy raport UNICEF “Clear the Air for Children” zawiera zdjęcia satelitarne, które po raz pierwszy pokazują, jak wiele dzieci jest narażonych na zanieczyszczenie powietrza przekraczające normy ustalone przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Raport jest publikowany tydzień przed konferencją klimatyczną ONZ (COP 22) w Marrakeszu (Maroko).
- Każdego roku, zanieczyszczenie powietrza przyczynia się do śmierci około 600 000 dzieci poniżej 5. roku życia - powiedział Anthony Lake, Dyrektor Generalny UNICEF. - Substancje zanieczyszczające nie tylko szkodzą płucom dziecka. Mogą również trwale uszkodzić rozwijający się mózg, a co za tym idzie: zagrozić przyszłości dziecka. Żadne społeczeństwo nie może sobie pozwolić na ignorowanie zanieczyszczenia powietrza - dodał.
Zdjęcia satelitarne potwierdzają, że około 2 mld dzieci żyje na obszarach, gdzie zanieczyszczenie powietrza przekracza minimalne wytyczne dotyczące jakości powietrza ustalone przez WHO. Zanieczyszczenie to jest spowodowane przez emisję spalin, intensywne wykorzystanie paliw kopalnych, kurz czy spalanie odpadów.
Najwięcej dzieci żyjących na obszarach o największym zanieczyszczeniu powietrza jest w Azji Południowej (620 mln) i Afryce (520 mln). Z kolei Azję Wschodnią i rejon Pacyfiku zamieszkuje 450 mln dzieci, które każdego dnia oddychają toksynami.
Zanieczyszczone powietrze jest również w domach. Najczęściej jest ono spowodowane przez stosowanie węgla i drewna do gotowania oraz ogrzewania. Tego typu zanieczyszczenie najbardziej dotyka dzieci mieszkające na obszarach wiejskich w krajach rozwijających się.
Zanieczyszczone powietrze zarówno w środowisku, jak i w domu ma bezpośredni wpływ na zachorowanie na zapalenie płuc i występowanie innych chorób płucnych. Oba rodzaje zanieczyszczenia prowadzą łącznie do śmierci co dziesiątego dziecka poniżej 5. roku życia. Tym samym, zanieczyszczenie powietrza stanowi jedno z wiodących zagrożeń dla zdrowia dzieci na świecie.
Dzieci są bardziej niż osoby dorosłe podatne na negatywne skutki zanieczyszczenia powietrza. Ich płuca, mózgi i układ odpornościowy wciąż się rozwijają, a drogi oddechowe są wrażliwe. Małe dzieci oddychają też szybciej niż dorośli i wdychają relatywnie więcej powietrza w stosunku do ich masy ciała. Najbardziej narażone na choroby spowodowane przez zanieczyszczone powietrze są dzieci słabego zdrowia i te z ograniczonym dostępem do opieki medycznej.
UNICEF apeluje do światowych przywódców, którzy wezmą udział w COP 22 o podjęcie natychmiastowych działań mających na celu ograniczenie zanieczyszczenia powietrza w ich krajach:
- Ograniczenie zanieczyszczenia: Wszystkie kraje powinny spełniać światowe wytyczne WHO dotyczące jakości powietrza. Aby to osiągnąć, rządy państw powinny zainwestować w odnawialne źródła energii.
- Zwiększenie dostępu dzieci do opieki medycznej: Inwestowanie w opiekę medyczną dla dzieci, w tym kampanie szczepień poprawi ich odporność na choroby związane z zanieczyszczeniem powietrza.
- Zmniejszenie ryzyka: Źródła zanieczyszczenia takie jak fabryki nie powinny się znajdować w pobliżu szkół i placów zabaw. Lepsze zarządzanie odpadami może zmniejszyć ilość spalanych śmieci. Czystsze piece kuchenne poprawią jakość powietrza w domach.
- Monitorowanie zanieczyszczenia powietrza: Udowodniono, że lepsze monitorowanie zanieczyszczenia powietrza pomaga dzieciom, młodzieży, rodzinom i społecznościom zmniejszyć jego negatywne skutki oraz poznać przyczyny zanieczyszczenia.
UNICEF prowadzi działania mające na celu ochronę dzieci przed negatywnymi skutkami zanieczyszczenia powietrza. Organizacja wspiera dystrybucję i stosowanie czystych pieców kuchennych w Bangladeszu, Zimbabwe i innych krajach. UNICEF wspiera także programy zwiększające dostęp dzieci do opieki medycznej oraz prowadzi kampanie szczepień.
Źródło: UNICEF Polska
Komentarze
[ z 8]
Wiadomość straszna, tylko w jaki sposób moglibyśmy temu przeciwdziałać. Przecież już teraz międzynarodowe ustalenia próbują zmuszać właścicieli fabryk, aby zakładali filtry na kominy. Nakłada się kary, motywuje, dofinansowuje przebudowy sprzętów i maszyn, aby zmobilizować producentów do tego, aby skupili się w większym stopniu i zadbali o środowisko. W wielkich miastach buduje się korytarze powietrzne, które mogłyby pomóc w walce z zanieczyszczeniem i ze smogiem, zwłaszcza w tych obszarach miejskich które mieszczą się w kotlinach między górami. Tylko, że w chwili obecnej państwa bogate już starają się inwestować w odnawialne źródła energii, starają się również dbać o to, aby ograniczać emisję spalin z wszelkich źródeł. Problem pojawia się w tych krajach, w których brakuje funduszów, aby inwestować w nowsze technologie. Ludzie skupiają się raczej na najtańszych źródłach energii ze względu na brak pieniędzy, by móc sobie pozwolić na zakup najlepszych, najnowszych maszyn, sprzętów. Tym bardziej, że niejednokrotnie zakup maszyn do obsługi elektrowni czerpiących energię z wiatru, czy promieni słonecznych wymagają dużych inwestycji i nakładów pieniężnych na początku, a dopiero w następnej kolejności w perspektywie lat można liczyć na oszczędności z tego tytułu. Zdecydowanie problem należy do poważnych i trudnych do rozwiązania, może z czasem i drobnymi krokami uda się temu sprostać, ale nie wydaje mi się, aby w ciągu najbliższych lat można było na to liczyć.
Straszne! Co siódme dziecko żyjące w zanieczyszczonym środowisku? Zdawałam sobie sprawę, że problem zanieczyszczenie powietrza jest zdecydowanie większy w chwili obecnej niż w czasie, kiedy przemysł znajdował się w kolebce, ale żeby aż tak wielka liczba osób żyła w rejonach nie spełniających norm? Interesujące w jaki sposób przekłada się to na choroby, na przykład zwiększona ilość chorób alergicznych oraz astmy oskrzelowej pojawiających się w młodym wieku. Czy przypadkiem właśnie nie wzrost zanieczyszczenia powietrza ma tutaj wpływ? Pytanie również czy dzieci wychowujące się wdychając cząsteczki smogu nie będą bardziej zagrożone wystąpieniem chorób przewlekłych jak przewlekła obturacyjna choroba płuc, włóknienie, a może nawet nowotwory.
Niestety dzieci należą do grup bardziej narażonych na negatywne skutki wpływu wysokiego zanieczyszczenia powietrza. Oczywiście problem dotyczy kazdego, ale to niekorzystny wpływ na rozwój dziecka jest tu największym problemem. Rodzice powinni zapewnić swoim pociechom jak najlepsze warunki do wzrostu, jednak w dzisiejszych czasach jest to coraz trudniejsze. Niektórzy decydują się podjąć radykalne kroki i wyprowadzają się z miasta. Jest to decyzja dobr a jednak nie dla wszystkich możliwa. Przekroczone normy bezpieczeństwa od lat stanowią duży problem. O klimacie mówi się dużo, ale nie zawsze dużo się robi. Zawsze jest jakiś inny, ważniejszy problem do rozwiązania. A tego konkretnego nie będziemy mogli odkładać w nieskończoność. Kiedyś nas dopadnie. Już z resztą mamy do czynienia z dużą ilością zachorowań. Czego potrzeba, by zająć się sprawą klimatu? Jakiegoś kataklizmu?
Czas pomiędzy poczęciem i narodzinami jest chyba jednym z najbardziej kluczowy. Dziecko jest podatne na negatywne skutki zanieczyszczeń we wszystkuch stadiach rozwoju. Środowisko może mieć ogromny, natychmiastowy i długotrwały efekt na jego zdrowie. Płód ulega szybkiemu wzrostowi i rozwojowi. Otoczenie przyszłych mam może pomóc lub zaszkodzić. Dowodem jest fakt, że dzieci mogą urodzić się za wcześnie (przed 37 tygodniem ciąży) lub o niskiej wadze (poniżej 2500 g), albo przyjść na świat z pewnymi wadami wrodzonymi. Te dzieci są znacznie bardziej narażone na śmierć w dzieciństwie, a te, ktore przeżyją, są obarczone wysokim ryzykiem schorzen neurologicznych, układu oddechowego oraz problemów trawiennych we wczesnym okresie życia. Wpływ czynników środowiskowych na rozwój płodu może mieć daleko idące skutki, ponieważ dane wskazują na wzrost ryzyka chorób serca i cukrzycy w wieku dorosłym.
Niestety zanieczyszczenia to tylko kropla w morzu problemów. Dzieci dorastają w coraz gorszych warunkach i w przyszłości będziemy musieli stawić czoło konsekwencjom. Jeśli nie już. Środowisko naturalne ulegające stałym przemianom ma kolosalny wpływ na życie człowieka w aspekcie jego zdrowia. Ciągłe modyfikacje stylu życia i postrzegania tego co dla nas dobre a co złe też nie są dobre. Przypomnijmy sobie bunt wobec szczepionek. Złe nawyki żywieniowe i behawioralne ludności, nowe zagrożenia związane np. z rozwojem i zmianami w przemyśle, technologią rolnictwa i produkcji żywności, zanieczyszczeniem wody i powietrza, wszelkiego rodzaju radiacjami, zmianami wywołanymi przez działania człowieka - to wszystko stanowi znaczacy wpływ na rozwój dziecka i ogólnie całego społeczeństwa. Intensywny rozwój nauk przyrodniczych, chemicznych i biologicznych powoduje powstawanie nowych substancji i środków chemicznych, ulepszaczy lub konserwantów czy też wreszcie szczepów bakterii i wirusów. Niedobór środków finansowych na realizację interwencji promujących jest już znacznie mniejszy niż kiedyś, ale jeśli chodzi o efekty w dziedzinie ochrony środowiska są żadne. A to przecież ma na nas ogromny wpływ.
Musimy pamiętać o tym, że zanieczyszczenia powietrza są w dużo większym stopniu szkodliwe w przypadku dzieci niż starszych osób. W dzisiejszych czasach musimy być coraz bardziej świadomi tego jakie zagrożenie dla naszego zdrowia stanowi smog. Istnieje coraz więcej metod, które możemy wykorzystać aby zabezpieczyć się przed smogiem. Wśród nich znajdują się popularne maski antysmogowe. W ostatnim czasie pojawiły się również chusty o podobnym zastosowaniu. Z pozoru wyglądają na zwykły element ubioru, jednak wewnątrz niej znajdują się wysokiej jakości filtry. Jedna z warstw zbudowana jest z nanowłókien co pozwala na zatrzymywanie zanieczyszczeń o wielkości nawet PM0,1. Dodatkowo filtruje nie tylko pyły zawieszone ale także bakterie, niektóre wirusy, kurz,dym papierosowy, zanieczyszczenia pochodzące ze spalin samochodowych, a także pestycydy. Druga z warstw wykonana jest z węgla aktywnego, która ma stanowić zabezpieczenie przed gazami czy też nieprzyjemnymi zapachami. Gdy wiemy, że możemy być narażeni na wdychanie zanieczyszczeń wystarczy szczelnie umieścić ją na twarzy, podobnie jak w przypadku maski antysmogowej. Jak się okazuje poziom filtracji szkodliwych zanieczyszczeń jest w ich przypadku zbliżony do 100 procent. Wszystkie zanieczyszczenia w pewnym momencie trafiają do naszego organizmu dlatego ważne jest wspomnienie o tym jaki ma to wpływ na nasze zdrowie, a jak się okazuje wraz z kolejnymi przeprowadzanymi badaniami, może być on bardzo duży. Przy znacznie przekroczonych normach jeżeli chodzi o toksyczne substancje bardzo szybko mogą pojawić się niektóre objawy. Mowa o kaszlu,problemach z oddychaniem, zaczerwienieniu i zapaleniu spojówek, katarze,osłabieniem organizmu czy bólach głowy. Są to jedne z pierwszych symptomów, które mogą mieć związek z tym, że jesteśmy narażeni na oddychanie powietrzem o złej jakości. Wysokie zawartości metali ciężkich takich jak arsen, kadm, ołów czy nikiel mogą przyczynić się do uszkodzenia kości, nerwów oraz mózgu. Dwutlenek siarki i tlenki azotu w niekorzystny sposób wpływają na układ oddechowy. Pierwszy z nich przyczynia się do zwężenia się dróg oddechowych,a drugi może powodować zaburzenia w procesie rozwojowym dzieci. PM2,5 i PM10 mają z kolei zdolność przenikania przez łożysko i dostawania się do krwioobiegu płodu, co może przyczyniać się do rozwoju wad wrodzonych. Badania przeprowadzone przez naukowców z naszego kraju wykazały, że dzieci matek narażonych na większe poziomy zanieczyszczeń rodziły się z mniejszą masą urodzeniową oraz mniejszym obwodem głowy. Lista chorób wywołujących przez smog jest naprawdę długa. Są to choroby bardzo często diagnozowane w społeczeństwie. Wśród nich zalicza się na przykład niewydolność serca, miażdżycę, udary niedokrwienne, zaburzenia rytmu serca czy nadciśnienie tętnicze. Metale ciężkie, tlenki azotu, siarki, rakotwórcze substancje przyczyniają się do rozwoju nowotworów. Często w ostatnim czasie mówi się o nowotworze płuc, który dotyka 19 tysięcy Polaków każdego roku. W wielu przypadkach są to osoby, które nie paliły papierosów, ale jak się okazuje zanieczyszczenia powietrza są drugim, po papierosach czynnikiem, który w największym stopniu przyczynia się do rozwoju tego nowotworu. Nie ma też żadnych wątpliwości, że smog odgrywa także istotną rolę jeżeli chodzi o choroby układu oddechowego. Zanieczyszczenia powietrza zaostrzają astmę oraz wpływają na zwiększoną umieralność z powodu przewlekłej obturacyjnej choroby płuc. W negatywny sposób wpływa także w przypadku zapalenia płuc czy oskrzeli, gdy jest przeprowadzana terapia. W ostatnim czasie da się zauważyć, że coraz więcej osób ma problemy z płodnością. Okazuje się, że zanieczyszczenia powietrza mogą przyczyniać się do obniżenia poziomu testosteronu w przypadku mężczyzn, uszkadzając dodatkowo plemniki. Jeżeli zaś chodzi o kobiety to może mieć związek z przedwcześnie występującym porodem. Dodatkowo jak się okazuje mogą odgrywać istotną rolę w przypadku chorób, których etiologia nie jest do końca poznana. Chodzi o chorobę Alzheimera oraz chorobę Parkinsona. Według badań demencja częściej występuje u osób, które mieszkają blisko głównych dróg co ma związek z większym poziomem zanieczyszczeń. Dodatkowo coraz częściej występująca depresja również coraz częściej jest wiązana z toksycznymi związkami znajdującymi się w powietrzu. Oddychanie smogiem przyczynia się także do pogorszenia zdolności poznawczych. Osoby żyjące w zanieczyszczonym środowisku częściej mają problemy z koncentracją, w większej ilości przypadków chorują na ADHD lub stwierdza się u nich dysleksję lub dyskalkulię. W naszym kraju bardzo często słyszy się o tym, że w powietrzu znajdują się rekordowe ilości pyłów zawieszonych oraz rakotwórczego bezno(a)pirenu. Co ciekawe w niektórych polskich miastach normy zostały przekroczone w większym stopniu niż w niektórych metropoliach w Azji, gdzie smog obserwowany jest już od bardzo dawna. Powstaje on w wyniku mieszania się naturalnie występującej mgły z zanieczyszczeniami dostającymi się do powietrza, których źródłem są na przykład dymy pochodzące z pieców czy spaliny samochodowe. W skład smogu często wchodzą toksyczne wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne, dioksyny, metale ciężkie czy furany. Występują też różnej wielkości pyły, które często są mniejsze niż średnica włosa i bez problemu, w krótkim czasie bo w zaledwie minuty od dostania się do naszego organizmu trafiają do układu krwionośnego, a nasepnie do tkanek. Wcześniej wspominany bezno(a)piren jest właśnie wielopierścieniowym węglowodorem aromatycznym o silnym działaniu karcynogennym. Nasz kraj od dawna zajmuje pierwsze miejsce jeżeli chodzi o zawartość tego związku w powietrzu. Dodatkowo można w nim znaleźć również benzen, tlenek węgla, dwutlenek siarki czy tlenki azotu. W naszym kraju wciąż istnieje problem jeżeli chodzi o ogrzewanie domów. Co prawda zimy są coraz mniej surowe, a na zewnątrz panują znacznie wyższe temperatury niż w poprzednich latach co wiąże się z tym, że w wielu domach spala się mniejsze ilości węgla na rzecz drewna, to pomimo tego wciąż występuje problem smogu w wielu polskich miejscowościach. Problemem jest to, że wiele pieców nie spełnia żadnych standardów emisyjnych. W naszym kraju piecami węglowymi ogrzewa się około 3,5 miliona domów. Każdego roku sprzedawanych jest ich około 200 tysięcy, z czego 70 procent nie spełnia norm jakości. Często właśnie w nich spala się różnego rodzaju tworzywa, które mogą nadać się do ponownego wykorzystania, a z pewnością nie nadają się palenia. W wielu przypadkach wykorzystuje się również tak zwany muł i miał węglowy, które zawierają znaczne ilości siarki oraz chloru. Według danych piece te odpowiadają za 46 procent emitowanych do atmosfery pyłów PM10 oraz 80 procent wspomnianego karcynogennego bezno(a)pirenu. Innym źródłem zanieczyszczeń jest transport, który w naszym kraju rozwija się bardzo szybko. Da się zauważyć rosnącą ilość samochodów. W Polsce na jednego mieszkańca przypada więcej samochodów niż na Zachodzie Europy. Doskonale wiemy o tym, że są to kraje dużo bardziej zamożne i z pewnością ludzie mogliby sobie pozwolić na kupowanie kolejnych samochodów. Warto jednak zaznaczyć, że często byłyby to nowoczesne samochody emitujące mniejsze ilości zanieczyszczeń. Być może mniejsza ilość samochodów wynika również ze świadomości, że warto jest w miarę możliwości poruszać się środkami komunikacji miejskiej czy też na piechotę lub rowerami. Co prawda pewną część z nich coraz częściej zaczynają stanowić w naszym kraju samochody hybrydowe lub elektryczne jednak moim zdaniem wciąż jest ich zbyt mała liczba. Samochody generują średnio 10 procent zanieczyszczeń jednak na przykład w stolicy naszego kraju jest to już 60 procent. Warto zaznaczyć, że do naszego kraju wciąż sprowadza się ogromne ilości samochodów z silnikami zasilanymi olejem napędowym, co wiąże się z emisją do powietrza ogromnych ilości lotnych substancji organicznych czy tlenków azotu. Źródłem zanieczyszczenia są także zużywane klocki hamulcowe oraz opony. Dobrą informacją jest to, że sytuacja nieco się zmieniła jeżeli chodzi o przemysł. Odpowiada on za jedną piątą zanieczyszczeń, ale z roku na rok systematycznie spada.
Są to bardzo niepokojące informacje ponieważ wiemy, że zanieczyszczenia powietrza niekorzystnie wpływają na zdrowie. Według badań szkodliwe związki zawarte w powietrzu mogą w negatywny sposób wpływać na utrzymanie prawidłowej wagi. Związki te mogą wywoływać w naszych organizmów szereg reakcji biochemicznych, które przyczyniają się do tego, że łatwiej przybieramy na wadze. Z badań profesora z uniwersytetu w Kaliforni wynika również, że może on niekorzystnie wpływać na nasz apetyt, a także przyczyniać się problemów z utrzymaniem prawidłowego poziomu glukozy we krwi. Szczególne niebezpieczeństwo stanowią pyły PM2,5. Docierając do pęcherzyków płucnych powodują ich uszkodzenie. Komórki w płucach w wyniku tego zaczynają produkować substancje, które wpływają na cały organizm. Dochodzi do zaburzeń pracy w mózgu, co przyczynia się do zbyt dużego apetytu oraz zmian w hormonach, które przyczyniają się do odkładania tkanki tłuszczowej. Wzrasta jednocześnie poziom cytokin, które przyczyniają się do rozwoju zapalenia w wielu narządach, co może przyczynić się do rozwoju zespołu metabolicznego. Badanie przeprowadzone przez naukowców wykazały, że u dzieci, których matki w trakcie trwania ciąży, mieszkały w miejscach w których zanieczyszczenie powietrza było znaczne większe ryzyko rozwoju otyłości w kolejnych latach życia. Jest to dowód na to, że dzieci, które jeszcze nie przyszły na świat i nie zaczęły żyć samodzielnie nie mają w stu procentach wpływu na swoje zdrowie, nawet jeśli ich matki dbają o swoje zdrowie. Bardzo dobrą formą jest stosowanie się do dosyć powszechnych zaleceń jeżeli chodzi o dbanie o zdrowie. Wśród nich zalicza się chociażby spożywanie dużej ilości owoców oraz warzyw, rezygnowanie ze spożywania słodyczy oraz produktów wysokoprzetworzonych. Wiele pozytywnych właściwości jest przypisywanych aronii, która zawiera duże ilości antyoksydantów, niezbędnych w ochronie komórek. Podobne właściwości mają także borówki amerykańskie, maliny, awokado, jeżyny, brokuły czy czarne jagody. Do diety “antysmogowej” można włączyć również kawę i zieloną herbatę. Warto jest pić również duże ilości wody, co ułatwia usunięcie z organizmu większej ilości toksyn. Jak się okazuje każdego roku ponad 5,5 miliona osób umiera na całym świecie z powodu smogu. Największa liczba zgonów ma miejsce w Azji, jednak problem ten ma miejsce także w Europie. Jak się okazuje ilość wdychanych zanieczyszczeń w wielu miejscowościach w naszym kraju jest porównywalna do ilości toksycznych związków, które są dostarczane do organizmu po wypaleniu jednej paczki papierosów. Przecież nawet jak na nałogowego palacza jedna paczka papierosów to bardzo dużo. Nie możemy dopuścić do tego aby taki stan cały czas miał miejsce z uwagi na to, że taka sytuacja stanowi dla nas ogromne zagrożenie. Przeprowadzono badania nad tym, że diagnozowana jest coraz większa liczba przypadków rozedmy u osób, które nigdy nie paliły papierosów. Wynika to właśnie ze wspomnianych zanieczyszczeń, które znajdują się w powietrzu. Objawem tej choroby jest duszność, której w żadnym wypadku nie należy lekceważyć ponieważ może przyczynić się do trwałego uszkodzenia płuc. Jeśli ona wystąpi konieczne jest jak najszybsze skonsultowanie się z lekarzem. Ozon z pozoru wydaje się nieszkodliwy. Jak się jednak okazuje może on przyczyniać się do rozwoju miażdżycy postępującej w podobnym tempie jak podczas wypalania jednej paczki papierosów dziennie. Bardzo często słyszy się również o tym, że ludzie chcą być aktywni na świeżym powietrzu, jednak jest to niemożliwe z uwagi na to, że zmuszeni by byli oddychać znaczną ilością zanieczyszczeń, w szczególności w okresie jesienno-zimowym. Wciąż bardzo dużym źródłem zanieczyszczeń, które trafiają do atmosfery są domy jednorodzinne, w których spala się rzeczy, które nigdy nie powinny znaleźć się w piecu. Zastanawia mnie zawsze dlaczego ludzie wciąż palą śmieci. Przecież potem sami oddychają tym właśnie powietrzem. Czy ich wiedza na temat szkodliwości wszelkich związków, które powstają w wyniku spalania, a które potem dostają się do organizmu wciąż nie jest wystarczająca? W dzisiejszych czasach osoby, które nie palą papierosów, a oddychają zanieczyszczonym powietrzem są skazane na rozwój licznych, groźnych chorób. Wydaje mi się, że póki co jedynym rozwiązaniem (oprócz oczywiście zwiększenie emisji zanieczyszczeń), które pomogłoby rozwiązać ten problem jest stosowanie masek antysmogowych, których wybór na rynku jest coraz większy. Warto jednak wiedzieć w jaki sposób wybrać odpowiednią dla siebie maskę, tak aby w możliwie największym stopniu uniemożliwiała dostanie się szkodliwych związków do organizmu. Wydaje mi się, że w tak ważnej sprawie w miarę możliwości należy zaopatrzyć się w maski przynajmniej średniej jakości. Jest to bardzo dobra inwestycja jeżeli chodzi o profilaktykę wielu chorób, do rozwoju których przyczynia się smog, które w wielu przypadkach mogą zakończyć się śmiercią. Jestem pewna, że taki zakup jest bardziej opłacalny niż leczenie różnych schorzeń układu oddechowego. Należy pamiętać o tym, że noszenie maski ma sens dopiero wtedy gdy szczelnie przylega ona do twarzy, bez występowaina szczelin pomiędzy nią, a twarzą pacjenta przez, które będzie dostawało się powietrze nieoczyszczone przez umieszczone w masce filtry. Przeprowadzone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów badania wykazały, że niemal połowa z masek dostępnych na rynku nie spełniała swoich funkcji w odpowiedni sposób, co może narażać ich użytkowników na ciągłe wdychanie szkodliwych związków. Jest to według mnie bardzo duża ilość masek, dlatego kupujący powinni być w szczególności ostrożni. Konieczne jest także kontrolowanie stanów filtrów, których wymiana jest zależna od poziomu zanieczyszczeń w danym mieście. Jeżeli poziom smogu przekracza normy o 300-400 procent, to takie filtry mogą prawidłowo funkcjonować przez 200-300 godzin. Po takiej wymianie filtru, maska może jednak nie przylegać dokładnie do twarzy. Warto również zainwestować w oczyszczacze powietrza do domów czy mieszkań. Nie tylko podczas wietrzenia dostaje się do nich bardzo duża ilość szkodliwych związków, ale także mogą one pochodzić z farb czy lakierów wykorzystywanych przy produkcji mebli. Urządzenia te szczególnie są przydatne jeśli domownicy mają problemy z uporczywym kaszlem.
Te dane pokazują, że konieczne może być jak najszybsze działanie w kwestii redukcji poziomu zanieczyszczeń w otaczającym nas środowisku. Warto jest koncentrować się na aspekcie zdrowotnym ponieważ ogromna liczba mieszkańców nie tylko Polski ale i całego świata mieszka w miastach i oddycha powietrzem, w którym znajdują się liczne toksyczne związki. Jak się okazuje na całym świecie z ich powodu umiera 4,2 miliona osób. Jeżeli zaś chodzi o zanieczyszczenia występujące w pomieszczeniach spowodowanych niesprawnymi piecami, niskiej jakości paliwami, a także braku skutecznej wentylacji umiera 3,8 miliona osób. Światowa Organizacja Zdrowia informuje, że aż 91 procent ludzi na świecie oddycha powietrzem, które może stanowić zagrożenie dla zdrowia. W skład smogu wchodzi między innymi ozon,dwutlenek siarki, dwutlenek azotu, oraz pył zawieszony. Najmniejsze cząsteczki są w stanie przeniknąć do całego organizmu i wpływają na niego nawet na etapie tworzenia się komórek rozrodczych, poprzez cały rozwój płodowy, dojrzewanie, aż do późnych lat. W przypadku krótkotrwałego narażenia na działanie smogu mogą pojawić się między innymi zapalenia zatok, podrażnienia oczu, nosa i gardła. Mogą wystąpić również zaostrzenia chorób dotyczących dróg oddechowych takich jak astma oraz przewlekła obturacyjna choroba płuc. Jeżeli chodzi o wysokie poziomy ozonu to może dojść do senności, zmniejszenia wartości ciśnienia tętniczego, zmęczenia oraz bólów głowy i zapalenia oczu. Wspominając o uszkodzeniach komórek rozrodczych należy podkreślić, że może dochodzić do uszkodzenia materiału genetycznego, który występuje w plemnikach. Badania donoszą, że konsekwencją takich zjawisk może być to, że u dzieci w przyszłości zwiększy się ryzyko wystąpienia chorób układu oddechowego, a także alergii oraz pogorszenia zdolności poznawczych. Cząsteczki smogu pokonując barierę łożyskową mogą negatywnie wpływać na rozwój płodu. U dziecka w przyszłości można zaobserwować niższą masę urodzeniową, gorszy rozwój fizyczny, a także przedwczesny poród, który jak wiemy, w wielu przypadkach może w negatywny sposób wpłynąć na zdrowie dziecka. W obecnych czasach bardzo wiele mówi się o nowotworach, zapewne z uwagi na to, że trudno jest skutecznie je leczyć oraz liczba ich przypadków wzrasta. Dlatego ważne jest aby zredukować prawdopodobieństwo ich rozwoju. Zanieczyszczenia powietrza w przypadku ich rozwoju również nie są bez znaczenia ponieważ mogą zwiększyć ryzyko rozwoju raka płuca czy pęcherza. Ponadto związki azotu mogą przyczyniać się do rozwoju raka szyjki macicy oraz mózgu. Natomiast jeżeli chodzi o kobiety w ciąży to narażenie na zanieczyszczenia mogą powodować, że u ich dzieci we wczesnych okresach życia może dojść do rozwoju nowotworów gałki ocznej, a także białaczki limfoblastycznej. Zanieczyszczenia powietrza negatywnie wpływają również na zdrowie psychiczne. Jak się bowiem okazuje dzieci, które mieszkały na obszarach w których zaobserwowano podwyższony poziom zanieczyszczeń w większej liczbie przypadków doświadczały lęku oraz miały gorszą pamięć i problemy z koncentracją. Dodatkowo przeprowadzone w różnych ośrodkach na świecie badaniach wykazały, że dzieci kobiet, które w czasie ciąży były narażone na działanie szkodliwych związków w powietrzu powietrzu miały w przyszłych latach większe ryzyko rozwoju cukrzycy, a także nieprawidłowości w przypadku układu nerwowego. Długofalowe narażenie na czynniki drażniące mogą powodować rozwój przewlekłego stanu zapalnego co może przyczynić się do poważnych zaburzeń w układzie oddechowym. W wyniku długotrwałej ekspozycji na zanieczyszczenia powietrza może dochodzić do pogorszenia funkcjonowania mechanizmów obronnych, które w normalnych warunkach zapewnia ochronę poprzez wychwytywanie szkodliwych związków. Jeżeli zaś chodzi o układ sercowo-naczyniowy, to w szczególności narażeni są seniorzy, a także te osoby, które mają już jakieś schorzenia związane z tym układem. Jak się okazuje smog może negatywnie wpływać także na wspomniany układ nawet u małych dzieci. Co ciekawe zanieczyszczenia powietrza, które pochodzą z ruchu ulicznego mogą powodować redukowanie poziomu “dobrego” cholesterolu. Badania w naszym kraju wykazały, że szkodliwe związki mogą również zwiększać prawdopodobieństwo zdarzeń związanych z układem krwionośnym takimi jak zawał serca czy udaru mózgu. Wracając jeszcze na chwilę do tematu starszych osób, to warto jest wspomnieć także o tym, że zanieczyszczenia powietrza mogą przyczyniać się do zwiększonego prawdopodobieństwa rozwoju choroby Alzheimera, która jak się okazuje dotyka coraz większą liczbę osób. Pamiętajmy o tym, że istnieje wiele form walki z zanieczyszczeniami powietrza i każdy z nas może przyczynić się do tego aby jego jakość w przyszłości była lepsza co zapewni zdrowie nam, naszym bliskim, a także przyszłym pokoleniom. Dosyć surowe zakazy, które zostały wprowadzone jakiś czas temu w Krakowie okazały się skuteczne ponieważ jakość powietrza w pewnym stopniu uległa poprawie. Problemem jednak wciąż są okoliczne gminy, z których zanieczyszczenia trafiają do tego miasta. Zostanie on rozwiązany, gdy podobna działania będą podjęte właśnie w tych miejscach. Kraków powinien być miastem, za którym powinny podążyć także inne miejscowości w Polsce bowiem doskonale wiemy w jakim stopniu szkodliwe są zanieczyszczenia powietrza na nasze zdrowie. Jak się okazuje problemem jest również to, że liczne samorządy, które w niewłaściwy sposób wykorzystują fundusze europejskie. Dobrą informacją jest to, że tych środków jest dosyć dużo jednak należałoby może skupić się na tym aby zatrudnić właściwe osoby, które mają doświadczenie w takich inwestycjach, aby zrobili to jak najlepiej. Chodzi między innymi o to, że uzyskują one pieniądze na sadzenie nowych drzew czy też zakup oczyszczaczy powietrza do szkół, a nie pomagają mieszkańcom gmin w składaniu wniosków, których celem jest wymiana starych pieców na te nowocześniejsze. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich regionów w naszym kraju jednak moim zdaniem dobrze by było coś zmienić w tej kwestii aby zapewnić pomoc osobom, które mogą mieć problem z przygotowywaniem wniosków ponieważ nigdy w przeszłości nie mieli okazji, ani potrzeby aby to robić. Z ciekawym pomysłem wychodzą banki w naszym kraju bowiem od września bieżącego roku będą przyznawać pożyczki osobom, które nie mają wystarczającej ilości środków finansowych, a które chcą przeprowadzić modyfikację w swoich domach, a których celem będzie między innymi zredukowana emisja zanieczyszczeń do środowiska. Chodzi między innymi o termomodernizację, a także wymianę pieców, które nie spełniają obecnie standardów emisyjnych. Jak na razie w ramach projektu wymieniono ich około 60 tysięcy, a według prognoz będzie to mniej więcej 3 miliony. Należy pamiętać o tym, że wiele osób może mieć problem z wystawieniem właściwego wniosku dlatego też prowadzone są odpowiednie kroki aby to uprościć. Dzięki temu wniosek o dotację będzie można złożyć zaledwie w ciągu 15 minut. W naszym kraju jest około 5,5 miliona domów jednorodzinnych. Jak się okazuje w przypadku 70 procent konieczne są inwestycje w wymianę źródeł ciepła, a także termomodernizacje co pozwoli na redukcję zapotrzebowania energetycznego budynków. Musimy pamiętać o tym aby korzystać z odnawialnych źródeł energii. W dzisiejszych czasach istnieje wiele możliwości w jaki sposób można z nich korzystać. Dzięki temu spalonych zostanie mniejsza ilość surowców w celu wyprodukowania energii, a co za tym idzie do powietrza przedostanie się mniejsza ilość toksycznych związków. Dotyczy to zarówno elektrowni ale też gospodarstw domowych. Istnieją bowiem ogniwa fotowoltaiczne, dzięki którym energia pochodząca ze Słońca może zostać przekształcona w prąd elektryczny, który w zupełności wystarcza do zaspokojenia potrzeb gospodarstwa domowego. Obecnie istnieje bardzo dobry moment na zdecydowanie się na tego typu rozwiązania bowiem można liczyć na wysokie dotacje, które są w stanie pokryć znaczną część inwestycji. Dobrą wiadomością jest to, że od początku lipca bieżącego roku ma wejść rozporządzenie dzięki, któremu na rynku ma przestać być dostępne paliwo, w szczególności złej jakości węgiel, który przyczynia się do powstania emisji ogromnej ilości zanieczyszczeń. Dodatkowo mają być przeprowadzone kontrole obejmujące sprzedawców pieców oraz wypisywane kary za sprzedaż kotłów, które nie spełniają odgórnie narzuconych norm emisyjnych. Moim zdaniem takie działanie jest jak najbardziej odpowiednie i jak przekonują eksperci być może w ciągu kilku lat będzie istniała możliwość zaobserwowania zmian jeżeli chodzi o jakość powietrza.