Ponad 3,7 mln zł przeznaczył zarząd województwa na profilaktykę i wczesne wykrywanie cukrzycy wśród Lubuszan. W ramach RPO–Lubuskie 2020 został ogłoszony konkurs - nabór wniosków potrwa od 31 maja do 6 czerwca. - Dostępność badań i profilaktyka to najlepsza recepta na zdrowie, a w ocenie Lubuszan to właśnie zdrowie jest w życiu najważniejsze – przekonuje marszałek Elżbieta Anna Polak.
Zarząd Województwa Lubuskiego ogłosił konkurs na realizację programu polityki zdrowotnej, którego głównym celem jest zmniejszenie zapadalności na cukrzycę typu 2 wśród Lubuszan w wieku aktywności zawodowej.
Realizatorami programu mogą być podmioty lecznicze sektora publicznego i niepublicznego wykonujące działalność leczniczą, świadczące usługi w zakresie POZ i AOS (diabetologicznej, ginekologiczno-położniczej, dietetyki, rehabilitacji medycznej), uprawnione do tego na mocy prawa powszechnie obowiązującego oraz organizacje pozarządowe, w tym reprezentujące interesy i zrzeszające podmioty świadczące usługi w zakresie podstawowej opieki zdrowotnej.
W woj. lubuskim w 2015 r. było 56 138 osób powyżej 19 roku życia ze zdiagnozowaną cukrzycą tj. 5,5% całkowitej ludności województwa. Choroba ta jest czwartą, po chorobach układu krążenia, chorobach układu mięśniowo-kostnego i tkanki łącznej oraz chorobach układu pokarmowego przyczyną chorobowości, a współczynnik zgonów na 100 tys. mieszkańców w 2014 r. był wyższy od współczynnika zgonów z powodu raka piersi.
Program otrzymał pozytywną opinię Prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
Komentarze
[ z 9]
Niestety na cukrzycę choruje coraz więcej osób, a przecież diagnostyka nie jest niczym skomplikowanym. Wystarczy prosty test paskowy. Akcje podczas których można się przebadać odbywają się często w rożnych miejscach np. centrach handlowych. Myślę, że najważniejsze jest ułatwienie pacjentom diagnostyki już po uzyskaniu wstępnego wyniku jakim jest podwyższony poziom cukru. Nie można zniechęcać pacjenta, który podjął już jakieś działania w kierunku leczenia.
Dobra wiadomość. Powinniśmy inwestować w projekty mające na celu prewencję cukrzycy, leczenie oraz poprawę jakości życia i funkcjonalności pacjentów, ograniczenie postępów choroby, zmniejszenie śmiertelności wynikającej z częstych powikłań choroby. Wszystko to przyczynia się do poprawy sytuacji jeśli w Polsce.
U wielu ludzi poziom cukru we krwi jest powyżej normy, ale nie jest wystarczająco wysoki, aby zdiagnozować cukrzycę. Przypadek ten nazywa się to stanem przedcukrzycowym. Jeśli poziom cukru we krwi przekracza normalne stężenie, ryzyko wystąpienia cukrzycy znacznie wzrasta. Bardzo ważne jest rozpoznanie cukrzycy tak wcześnie, jak to możliwe, ponieważ mogą wystąpić liczne powikłania, jeśli nie zostanie leczona. Wszystkim osobom cierpiącym na cukrzycę w wieku 12 lub więcej lat należy zlecić badania przesiewowe raz w roku. Przy cukrzycy oczy są narażone na ryzyko wystąpienia retinopatii cukrzycowej, która może prowadzić do utraty wzroku, jeśli nie jest leczona.
Jestem zwolennikiem przeznaczania pieniędzy na profilaktykę oraz wczesnych wykrywanie chorób. Dzięki temu pacjenci mają większą szansę na życie w zdrowiu, a w razie zdiagnozowanie choroby na wczesnym etapie jej rozwoju na szybkie rozpoczęcie leczenia, które zwykle daje dużo lepsze rezultaty, niż podczas opóźnionej diagnozy. Problem cukrzycy staje się coraz poważniejszy w naszym kraju. Coraz więcej osób choruje na cukrzycę 2 typu. Wszelkiego rodzaju działania mające na celu usprawnienie leczenia tego schorzenia jest niezbędne. Jeszcze do niedawna problem ten dotyczył głównie starszych osób. Teraz niestety w wyniku tego, że dzieci również przestają dbać o swoje zdrowie choroba dotyka także młodsze osoby. Chociażby w gimnazjach, co piąty uczeń ma już nadwagę, co jest niestety bardzo drogą do cukrzycy. Spożywanie bardzo dużej ilości węglowodanów oraz produktów wysokoprzetworzonych sprzyja rozwojowi cukrzycy. Innym problemem jest również niska aktywność fizyczna nie tylko wśród dzieci, ale i całego społeczeństwa. Cukrzyca niesie za sobą bardzo poważne konsekwencje. Ostatnio przeprowadzone badania donoszą, że choroba ta zwiększa pięciokrotnie ryzyko zawału lub udaru. Nawet 80 procent chorych z cukrzycą umiera z powodów sercowo-naczyniowych. Sześćdziesięciolatek po zawale żyje o 12 lat krócej niż osoba nie obciążona tą chorobą. Około 3 milionów Polaków ma również tzw. stan przedcukrzycowy, który może przejść w pełnoobjawową cukrzycę, ale również stanowi zagrożenie dla serca. Jak się okazuje podwyższony poziom glikemii w dużych naczyniach zwiększa prawdopodobieństwo, aż u 97 procent pacjentów powoduje zaburzenia gospodarki jelitowej. Wzrasta liczba cząsteczek LDL oraz trójglicerydów, a spada “dobrego” cholesterolu czyli HDL. Cząsteczki LDL są w stanie przenikać do ścian naczyń, powoduje to że są one rozpoznawane jako ciała obce, stymulując układ odpornościowy i powodując do powstania miejscowego stanu zapalnego. Dochodzi do migracji leukocytów oraz produkowania tkanki łącznej co z kolei sprzyja narastaniu i tworzeniu blaszki miażdżycowej. Cukrzyca ma również duży wpływ na mikrokrążenie prowadząc do upośledzenia funkcjonowania nerek. W wyniku podwyższonego stężenia glukozy dochodzi do pogrubienia błony podstawnej naczynia krwionośnego wyścielonej komórkami śródbłonka. Staje się ona bardziej przepuszczalna dla białek takich jak albuminy, czego konsekwencją jest białkomocz. Z drugiej strony przepuszcza mniejsze ilości tlenu oraz substancji odżywczych co może skutkować gorszą wydolnością mięśni. Funkcjonowanie włókien nerwowych układu autonomicznego również jest zaburzone co sprawia, że małe naczynia krwionośne słabiej ulegają rozszerzeniu. Postępujące uszkodzenie drobnych naczyń może w konsekwencji prowadzić do retinopatii, która może stać się przyczyną ślepoty. Po 10 latach trwania cukrzycy typu 2 u 2-19 procent pacjentów rozwija się świeży zawał serca. W naszym kraju pacjenci od lat domagają się wprowadzenia nowoczesnych leków, które można stosować w innych krajach Europy. Chociażby w Rumunii, Czechach, na Słowacji czy Węgrzech chorzy z cukrzycą typu 2 mogą liczyć na nowoczesne terapie, które nie zwiększają ryzyka hipoglikemii i przyrostu masy ciała, a dodatkowo pomagają stracić na wadze. Co ciekawe niektóre z nich mają potwierdzoną skuteczność w redukcji śmiertelności z przyczyn sercowo-naczyniowych, które jak wspomniałem wcześniej są bardzo powszechne. Podkreślają również, że brak wystarczającej refundacji, skutkuje tym, że dużo więcej wydaje się na leczenie powikłań cukrzycy takich jak stopa cukrzycowa, czy wspomnianego uszkodzenia nerek czy retinopatii. Pamiętajmy, że zwykle profilaktyka jest dużo tańszą formą działania niż samo leczenie, dlatego warto aby zastanowić się nad tym, aby uświadamiać ludzi, że zachorowanie na cukrzycę może dotyczyć każdego z nas. Co prawda niedawno przeprowadzone kampanie odnośnie zdrowego trybu życia przyniosły całkiem zadowalające efekty jeżeli chodzi o zdrowe odżywianie, jednak wciąż pojawia się problem niskiego zainteresowania aktywnością fizyczną wśród naszych obywateli. Wydaje mi się, że również bardzo ważnym elementem profilaktyki cukrzycy jest przeprowadzanie regularnych badań poziomu glukozy we krwi. Zdiagnozowanie stanu przedcukrzycowego daje jeszcze szansę pacjentowi na uniknięcie cukrzycy. Możliwe jest to tylko dzięki zmianie trybie życia. Wracając jeszcze na chwilę do tematyki leczenia cukrzycy. Naukowcy z MIT stworzyli kapsułkę, która zawiera igłę bardzo niewielkich rozmiarów, która pozwala na wprowadzenie zawartej w kapsułce insuliny w wyściółkę żołądka. Pigułka zawiera taką ilość insuliny jaką musi wstrzyknąć sobie chorujący na cukrzycę 2 typu. Podczas przeprowadzonych na zwierzętach testach wykazano, że cała zawartość kapsułki została opróżniona w ciągu jednej godziny, nie niosąc za sobą żadnych skutków ubocznych. Miejmy nadzieję, że w przyszłości nowoczesne formy terapii będą również dostępne dla polskich pacjentów. Nasi specjaliści są świetnie wykwalifikowani. Pojawiające się nowe metody leczenia z pewnością mogliby wprowadzić u polskich pacjentów. Potrzeba jednak zmian aby dać im możliwość korzystania z nich.
Skupianie się na profilaktyce oraz wczesnym wykrywaniu cukrzycy powinno być jednym z głównych celów jakie powinniśmy realizować. Według prognoz do 2025 roku choroba ta będzie dotyczyć 44 procent ludzi na świecie, w tym także dzieci. Jak podaje Światowej Organizacji Zdrowia do 2030 roku cukrzyca będzie 7 przyczyną śmierci. Bardzo ważne jest skupienie się na tym, co w dzisiejszych czasach jemy oraz pijemy. To właśnie niewłaściwa dieta w dużej mierze ma znaczącą rolę jeżeli chodzi o rozwój cukrzycy. Przede wszystkim trzeba koniecznie, radykalnie ograniczyć spożywanie cukru, który znajduje się w bardzo dużej ilości, chętnie zjadanych przez nas produktach przetworzonych, dlatego ważne jest czytanie etykiet, aby uświadomić sobie, które produkty są bardziej, a które mniej bezpieczne dla naszego organizmu. W ostatnim czasie, również z uwagi na to, że zdrowie stało się modne pojawiło się wiele napojów izotonicznych, a także witaminowych, które na pierwszy rzut oka wydają się być zdrowe i wywierać korzystny wpływ na nasz organizm po wysiłku fizycznym lub umysłowym. W rzeczywistości może być jednak inaczej ponieważ napoje te bardzo często zawierają znaczne ilości cukrów. Wiele osób decyduje się na zakup jogurtów o zachęcających smakach. Konsumenci kierują się tym, że jogurt sam w sobie jest zdrowy, a w połączeniu chociażby z owocami może być źródłem dodatkowej porcji witamin. W rzeczywistości jest jednak inaczej ponieważ dostarczana jest duża ilość cukrów. Powszechnie uważa się, że płatki śniadaniowe są zdrowe, a w rzeczywistości, w większości przypadku są także źródłem cukrów. Być może dlatego tak chętnie są zjadane przez dzieci na śniadania, ponieważ po prostu im smakują. Konieczne jest także unikanie alkoholu w nadmiarze. Najlepszym wyjściem jeśli chcemy pić jest lampka czerwonego wina. Jak się okazuje bardzo szkodliwym produktem jest powszechnie stosowana śmietanka do kawy, która bardzo często zawiera znaczne ilości cukru. Wiele osób jest przekonana, że nie jest ona jednak nie zdrowa ponieważ jest używana w niewielkich ilościach, ale właśnie zawarty w niej cukier przyczynia się do tego, że może przyczyniać się do rozwoju cukrzycy. Z pewnością śmietanki można zastąpić bardziej naturalnymi produktami takimi jak mleko kokosowe, cynamon, wanilia. Regularne spożywanie 50 gramów przetworzonego mięsa każdego dnia zwiększa ryzyko rozwoju cukrzycy aż o 50 procent! Najlepiej jeść mięso z pewnych, sprawdzonych źródeł, a potrawy z nich przyrządzać samodzielnie, co daje nam pewność co do składu. Chętnie wybierane są również mrożone posiłki, które można przyrządzić chociażby w mikrofalówce. Niestety aby miały one odpowiedni smak dodaje się do nich wiele szkodliwych substancji konserwujących, tłuszczów a także sosów zawierających znaczne ilości cukrów prostych, co może przyczyniać się do wahań poziomu glukozy we krwi. Różnorodne warzywa w wielu kolorach są doskonałym źródłem przeciwutleniaczy, które redukują stan zapalny i biorą udział w kontrolowaniu poziomu glukozy we krwi. Warto sięgać po produkty pełnoziarniste, a unikać tych z pszenicy ponieważ przyczyniają się one do rozwoju stanu zapalnego. Nie można zapomnieć w żadnym wypadku o regularnej aktywności fizycznej. Wiele osób słysząc o tym od razu się zniechęca ponieważ wydaje im się, że jest to związane z długimi i skomplikowanymi treningami. W rzeczywistości wystarczy chociażby 30 minutowy nieco intensywniejszy spacer. Bardzo polecaną formą aktywności jest w ostatnim czasie nordic walking, który pozwala na zaangażowanie wielu grup mięśniowych w tym samym czasie. Da się zauważyć, że wielu seniorów naprawdę przekonało się do tego sportu, co uważam za ogromny sukces, ponieważ właśnie to starsze osoby bardzo trudno było namówić do ćwiczeń. Lepiej jest kilka razy w tygodniu wykonać mniej intensywne ćwiczenia, niż bardziej intensywne z mniejszą częstotliwością. Korzystne jest przeplatanie ze sobą treningów o różnej intensywności. Osoby z dużą nadwagą lub otyłością przed rozpoczęciem ćwiczeń powinny skonsultować się z lekarzem oraz np. trenerem personalnym w celu dobrania jak najlepszych ćwiczeń, aby nie spowodować kontuzji w wyniku nadmiernego obciążenia stawów. W dzisiejszych czasach większość z nas żyje w ciągłym biegu nie zwracając uwagi na bardzo ważną rzecz jaką jest odpoczynek. Przewlekły stres przyczynia się do zaburzeń hormonalnych w naszych organizmach, w tym także insuliny. W jego wyniku produkowane są cytokiny prozapalne, które wywołują zapalenie przyczyniające się do rozwoju cukrzycy. Warto zaznaczyć, że cały czas przybywa pacjentów ze zdiagnozowaną cukrzycą typu 1. Bardzo dobre wiadomości płyną do nas z Gdańska gdzie naukowcy przeprowadzają badania nad terapią, która będzie w stanie pozwolić dzieciom z tą chorobą na normalne życie. Są oni już na 3 etapie badań, ale brakuje im funduszy, co jest niestety dosyć powszechnym zjawiskiem. Nie powinno dochodzić do takich sytuacji, że lekarze są już bardzo blisko nad stworzeniem terapii, która może przecież być stosowana u milionów ludzi na świecie, a brakuje im pieniędzy na kontynuację. Chodzi o terapię komórkową TREG, która polega na podaniu dziecku pobranych od niego lub od dawcy albo wyhodowanych w laboratorium limfocytów T. Dzięki temu zahamowanie procesu autoimmunologicznego może okazać się możliwe.
Z pewnością organizowanie działań profilaktycznych wciąż jest bardzo potrzebne w naszym kraju bowiem świadomość Polaków odnośnie zdrowia wciąż nie jest według mnie wystarczająca. Cukrzyca typu 2 to bardzo poważne schorzenie, którego rozwój w dużej mierze zależy właśnie od tego jaki tryb życia prowadzimy. Specjaliści cały czas podkreślają jak ważne jest dbanie o zdrowie co przyczyni się do zmniejszenia tak dużej ilości diagnozowanych przypadków tej cukrzycy. Jeżeli chodzi o cukrzycę typu 2, a dokładniej jej zapobieganiu nie można zapominać o regularnej aktywności fizycznej. Jak się okazuje regularny ruch przed pierwszym posiłkiem w ciągu dnia dużo bardziej pozwala kontrolować poziom glukozy we krwi, co przeciwdziała rozwojowi cukrzycy typu 2. Ćwiczenia fizyczne mają pewien związek z insuliną ponieważ powodują, że nasz organizm znacznie lepiej reaguje na działanie tego hormonu. W badaniu potwierdzającym tę zależność wzięła udział grupa mężczyzn z nadmierną ilością kilogramów pod postacią nadwagi lub otyłości. Część z nich ćwiczyła przed śniadaniem, a pozostali po nim. Jak się okazuje organizmy osób trenujących przed śniadaniem dużo lepiej reagowały na insulinę, co miało związek z wytworzeniem jej w mniejszych ilościach. Co więcej okazało się, że osoby ćwiczące przed śniadaniem spaliły dwa razy więcej kalorii niż mężczyźni po śniadaniu. Jest to kolejna zaleta ćwiczeń przed pierwszym posiłkiem w ciągu dnia ponieważ pozwala na spalenie większej ilości tkanki tłuszczowej, która wytwarzając pewne związki przyczyna się do rozwoju insulonooporności. Naukowcy cały czas starają się stworzyć skuteczne metody walki z cukrzycą zarówno typu 1 jak i typu 2. Jeżeli chodzi o ten drugi typ to naukowcy z Wielkiej Brytanii przeprowadzili jakiś czas temu badanie sugerujące, że utrata 10 procent masy w przeciągu 5 lat od zdiagnozowania choroby może przyczynić się do zredukowania objawów związanych z cukrzycą. W dzisiejszych czasach cały czas mówi się o zanieczyszczeniach powietrza. Szczególnie głośno jest o tym zjawisku w sezonie grzewczym co wynika między innymi z tego, że w domach jednorodzinnych spalana jest większa ilość paliw, których wpływ na środowisko z pewnością jest negatywny. Jak się okazuje zanieczyszczenia środowiska mogą przyczynić się do rozwoju cukrzycy typu 2. Powszechnym problemem jest to, że ludzie nie badają poziomu glukozy we krwi. Często jego podwyższone wartości są wykrywane przypadkowo gdy jest hospitalizowany po zawale lub udarze. Według danych co czwarta osoba chorująca na cukrzycę typu drugiego nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest chora. To niestety przyczynia się do tego, że choroba może się pogłębiać przyczyniając się do poważniejszych powikłań. Być może jeśli osoby zdawałyby sobie sprawę z tego, że znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka, to częściej wykonywaliby badania diagnostyczne. W grupie tej znajdują się osoby z nadwagą lub otyłością, z hiperlipidemią, chorobą układu sercowo-naczyniowego, z nadciśnieniem tętniczym (≥ 140/90 mm Hg), z cukrzycą występującą w rodzinie ( u rodziców bądź rodzeństwa), kobiety, które urodziły dziecko o masie ciała > 4 kg, kobiety z zespołem policystycznych jajników. W ostatnim czasie bardzo wiele wspomina się o tym aby szczepienia przeciwko rotawirusom był obowiązkowe. Niestety pomimo próśb płynących z różnych instytucji nie udało się nic zmienić w tej kwestii. Doskonale wiemy o tym, że na skutek infekcji wspomnianymi wirusami może dochodzić do powikłań, które mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia małych dzieci. Wspominam o tym ponieważ ostatnio mówi się o tym, że na skutek infekcji tymi wirusami może dojść do rozwoju cukrzycy typu 1. Potwierdzeniem może być to, że w Australii po wprowadzeniu szczepionek przeciwko rotawirusom o 15 procent zmniejszyła się liczba diagnozowanych przypadków tej choroby. Na całym świecie podejmowane są różne metody walki z cukrzycą. Wydaje mi się to jak najbardziej konieczne ponieważ nie da się ukryć, że problem ten zaczyna dotyczyć coraz większej grupy osób. Przykładowo w Singapurze podjęto decyzję o całkowitym zakazie reklam napojów gazowanych zawierających w swoim składzie nadmierne ilości cukru. Regularne ich picie wiąże się bowiem z 16 procentowym zwiększonym ryzykiem rozwoju cukrzycy. Wiele osób decyduje się w takim wypadku na sięganie po napoje dietetyczne, jednak jak się okazuje to też może nie być najlepszym rozwiązaniem. Spożywanie ich, może wiązać się ze wzrostem ryzyka cukrzycy o 18 procent. Związane to być może z obecnością w nich aspartamu, który co prawda nie podnosi poziomu cukru we krwi ale może wpływać na poziom kortyzolu, a przyczyniać się do rozwoju insulinooporności. Z pewnością pragnienie lepiej jest ugasić wodą. Jeżeli chodzi o kalorie to na pewno lepszym sposobem ich dostarczenia jest spożywanie owoców. W dzisiejszych czasach spożycie słodzonych napojów jest bardzo duże, szczególnie jeżeli chodzi i najmłodszą część społeczeństwa. Niestety między innymi z tego powodu diagnozowane jest wśród nich coraz więcej przypadków cukrzycy typu 2. Dodatkowo w tym kraju napoje zawierające dodatkowy cukier będą posiadały odpowiednią etykietę co do jego zawartości w danym produkcie. Podobne pomysły pojawiły się jakiś czas temu także w naszym kraju aby zawartość cukru oznaczyć kolorem czerwonym. Niestety póki co zmiany te nie zostały wprowadzone. Liczę na to, że wiedza Polaków na temat przeciwdziałaniu licznych chorób cywilizacyjnych z czasem się poprawi i liczba nowych przypadków zachorowań będzie mniejsza.
Od dawna powtarza się, że zapobieganie chorobom, jest znacznie lepszym rozwiązaniem niż ich leczenie i nie podlega to żadnym wątpliwościom. Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach, w których mamy dostęp do ogromnej ilości zdrowej żywności oraz wszelkich form aktywności fizycznych powinniśmy skupić się na tym aby jak najszybciej zacząć dbać o swoje zdrowie. Cukrzyca to groźna choroba, która nawet jeśli jest zdiagnozowana to w wielu przypadkach jest bagatelizowana przez pacjentów ponieważ uważają oni, że jeżeli przyjmują przepisane przez lekarza leki to nic więcej nie trzeba robić. Leki swoją drogą, a bardzo ważne jest zaangażowanie samego chorego. Zdarza się bowiem, że poprzez zmianę trybu życia pacjentowi przepisywane są mniejsze ilości dawek leków co moim zdaniem jest bardzo ważne. Każde substancje, szczególnie gdy są przyjmowane przewlekle wiążą się z działaniami niepożądanymi, których każdy z nas zawsze chce przecież uniknąć. Szacuje się, że do 2030 roku 10 procent Polaków może być na nią chorych. Aktualnie choruje na nią 3 miliony obywateli naszego kraju, a około jedna trzecia nie zdaje sobie z tego sprawy. To z pewnością jeżeli chodzi o wszelkie choroby stanowi pewne niebezpieczeństwo. Jednym z najczęstszych powodów rozwoju cukrzycy typu 2 jest nadwaga lub otyłość. Istnieją również sytuacje, w których cukrzyca może rozwinąć się z innych przyczyn. Jej wystąpienie może mieć związek także z obecnością innej choroby. Ma to miejsce chociażby w przypadku mukowiscydozy, w której dochodzi do włóknienia nie tylko płuc, ale również trzustki. Często też dochodzi do niszczenia komórek beta trzustki, które są przecież odpowiedzialne za wytwarzanie insuliny. Choroba ta najczęściej objawia się między 8, a 10 rokiem życia i konieczne jest stosowanie do leczenia między innymi insuliny. Związane jest to z tym, że wchłanianie substancji odżywczych w przewodzie pokarmowym jest utrudnione oraz, że organizm potrzebuje większej ilości kalorii do właściwego funkcjonowania. Ich zapotrzebowanie kaloryczne często wynosi 3-5 tysięcy kalorii co jest znacznie większe niż w przypadku człowieka nieobciążonego tą chorobą. Ilość spożywanych pokarmów jest stosunkowo duża, a ilość wydzielanej insuliny się zmniejsza, dlatego konieczne jest jej stosowanie. Również bardzo silny stres lub może przyczynić się do jej rozwoju. Głównym czynnikiem rozwoju cukrzycy jest sytuacja, w której dostarcza się do organizmu zbyt dużej ilości kalorii pod różnymi postaciami, głównie są to cukry proste oraz tłuszcze. Komórki, w których znajduje się nadmiar tłuszczu nie pobierają glukozy, jako kolejnego substratu energetycznego. Jeśli w odpowiednio krótkim czasie nie zostanie spalona glukoza to jest ona zamieniana w tłuszcz. Aby trafiła ona do komórek trzustka musi więc uwalniać większe ilości insuliny. Stopniowo dochodzi do sytuacji, że hormon ten jest uwalniany w mniejszych ilościach. Proces ten może trwać przez kilka lat, ale w końcu dochodzi do sytuacji, że jego synteza zostaje zahamowana. Okres ten nazywany jest stanem przedcukrzycowym i warto zaznaczyć, że istnieje możliwość aby go odwrócić. Jeżeli wystąpi on u chorego to konieczna jest zmiana stylu życia poprzez ograniczenie ilości spożywanych kalorii, zwiększenie poziomu aktywności fizycznej co w konsekwencji przekłada się na utratę zbędnych kilogramów. Jeżeli uda się utrzymać właściwe nawyki to po okresie 3-4 lat ryzyko rozwoju cukrzycy zmniejsza się o dwie trzecie. Problemem w naszym kraju jest to, że chory często ma niewłaściwe wartości glukozy we krwi nawet przez kilkanaście lat, co ma związek z tym, że nie są regularnie wykonywane badania. W tym czasie dochodzi do uszkodzenia zarówno małych jak i dużych naczyń krwionośnych, co wiąże się z licznymi powikłaniami. Zwiększa się ryzyko uszkodzenia kłębuszków nerkowych oraz rozwoju stopy cukrzycowej, która w większości przypadków niestety kończy się jej amputacją. Warto zaznaczyć, że wszystkie te powikłania mogą w znacznym stopniu obniżyć jakość życia przyczyniając się także do tego, że chory staje się w znacznie mniejszym stopniu niezależnym. Często ma problem z wykonywaniem codziennych czynności, a nauka przyzwyczajenia się do aktualnego stanu zdrowia czasem trwa bardzo długo. Często osoby takie umierają z powodu zawału serca lub udaru mózgu. Stan przedcukrzycowy przyczynia się do tego, że ryzyko rozwoju cukrzycy wzrasta aż pięciokrotnie. Innymi czynnikami, które przyczyniają się do jego rozwoju jest nadciśnienie tętnicze, a także zaburzenia jeżeli chodzi o mikroflorę jelitową, która coraz częściej staje się obiektem badań naukowców pod kątem różnych schorzeń. Do jego rozwoju może dochodzić także w wyniku wystąpienia insulinooporności. Przyczynia się ona do zwiększenia prawdopodobieństwa zaburzeń sercowo-naczyniowych. Może zwiększać ryzyko wystąpienia miażdżycy, udaru mózgu czy zawału serca. Prawdopodobnie ma też związek z chorobami neurodegeneracyjnymi. U kobiet może powodować zaburzenia cyklu miesiączkowego, problemy z płodnością, a także rozwój zespołu policystycznych jajników. Wspomina się o tym, że osoby z nadmierną ilością kilogramów znacznie częściej mają problem z insulinoopornością. W większości przypadków tak właśnie z uwagi na to, że przyczynia się ona do rozwoju insulinooporności, w wyniku której konieczne jest uwalnianie większej ilości insuliny, która powoduje, że tkanka tłuszczowa odkłada się w jeszcze większym stopniu. Warto jednak zaznaczyć, że insulinooporność może rozwijać się w przypadku osób z prawidłowym wskaźnikiem BMI, jednak z nieprawidłowym stosunkiem ilości tkanki tłuszczowej do tkanki mięśniowej. Ryzyko rozwoju insulinooporności jest podobne jak w przypadku osób z otyłością. Dodatkowo może ona wynikać także z zaburzeń hormonalnych związanych z choroba Hashimoto, hiperprolaktynemią, zespołem policystycznych jajników, czy długotrwałym stosowaniem glikokortykosteroidów. Eksperci podkreślają, że jeśli Polacy nie zmienią swoich nawyków to sytuacja będzie stawała się coraz poważniejsza. Wiele leków nowej generacji nie jest refundowanych, co wiąże się z tym, że znaczną część społeczeństwa nie będzie po prostu na nie stać. Warto również zaznaczyć, że cukrzyca to choroba, z którą można normalnie żyć. Istotne jest odpowiednio wczesne jej wykrycie, a także stosowanie się do zaleceń lekarza. Jeżeli chodzi o leczenie cukrzycy typu 2 to bardzo ważne jest stosowanie się do zdrowej diety. Dobrym wyborem jest dieta śródziemnomorska, a także dieta DASH bogata w błonnik. Pacjentom powinno się polecać produkty sfermentowane takie jak kefiry czy jogurty. Warto jest wybierać warzywa, niskotłuszczowe produkty mleczne czy też pełnoziarniste produkty zbożowe. Jak prawie w każdej chorobie bardzo ważny w przypadku cukrzycy jest regularny ruch. Dzięki temu, że mięśnie kurczą się zwiększa się zużycie glukozy co wiąże się z tym, że w mniejszym stopniu jest ona pobierana przez komórki naszego organizmu. Dzięki systematycznym ćwiczeniom możliwe jest lepsze metabolizowanie lipidów. Przy doborze ćwiczeń warto jest wziąć pod uwagę wiek pacjenta i jego kondycję,a także inne choroby, które u niego występują. Początkowo jeżeli chodzi o starsze osoby to dobrze jest regularnie spacerować. Wykonanie około pięciu tysięcy kroków to bardzo dobry wynik, który z pewnością pozytywnie wpłynie na ich zdrowie, a nie obciąży organizmu w zbyt dużym stopniu. Warto jest szukać ćwiczeń, które pozwalają na zaangażowanie większej ilości grup mięśniowych. Osoby chorujące na cukrzycę muszą pamiętać o tym aby regularnie przeprowadzać pomiary poziomu glukozy we krwi. Możliwe jest to dzięki glukometrom. Jeżeli stosujemy intensywną insulinoterapię to pomiary powinny być wykonywane nawet cztery razy w ciągu doby. Jeżeli chodzi o pacjentów z cukrzycą typu 2 leczonych stałymi dawkami insuliny to glikemię należy mierzyć raz lub dwa razy w ciągu dnia. Coraz więcej nowinek technologicznych przyczynia się do tego, że w łatwiejszy sposób jest możliwe monitorowanie naszego stanu zdrowia. Podobnie jest także w przypadku cukrzycy powstały bowiem tak zwane smartglukometry. Zgromadzone w nim wyniki są przesyłane do smartfona, a dalej do tak zwanej “chmury” co pozwala lekarzowi na wgląd w stan zdrowia pacjenta i zwiększenie jego bezpieczeństwa, a w razie konieczności pozwala na udzielenie niezbędnych wskazówek co należałoby zmienić w przypadku pojawienia się jakiś nieprawidłowości. Dzięki temu możliwe jest także obserwowanie czy pacjent faktycznie kontroluje swój stan zdrowia, co w przypadku chorób takich jak cukrzyca ma kluczowe znaczenie.
Jak widzimy w naszym kraju podejmowane są odpowiednie działania odnośnie profilaktyki tak powszechnych chorób jak cukrzyca. Moim zdaniem jest to nadzieja, na to, że sytuacja w polskim społeczeństwie jeżeli chodzi o tą chorobę ulegnie pozytywnej zmianie. Pozostając w tematyce profilaktyki warto jest wspomnieć o aktywności fizycznej. Jeżeli ma ona przyczyniać się do obniżenia poziomu cukru to musi być wykonywana przez około 3-4 godziny w ciągu tygodnia. Moim zdaniem nie jest to zbyt dużo czasu i z pewnością każdemu uda się tak rozplanować swoje zajęcia aby móc poćwiczyć. Aby było to skuteczne dobrze aby odstępy pomiędzy dniami, w których jest uprawiany sport nie był dłuższy niż 2-3 dni. Wiele osób na początkowych etapach przygody z aktywnością fizyczną popełnia pewien błąd. Starają się oni bowiem wykonywać ćwiczenia praktycznie w maksimum swoich możliwości. Dla organizmu może to być bardzo stresująca sytuacja, która przyczynia się do tego, że musi być wytworzona większa ilość energii. Przyczynia się to do tego, że we krwi dochodzi do wzrostu poziomu glukozy. Powoduje to rozwój hiperglikemii. Jeżeli chodzi o początki ze sportem to dobrze aby ćwiczenia były wykonane w 60 procentach możliwości. Istotne jest aby się zmęczyć, ale nie doprowadzić do przemęczenia. Polecaną formą aktywności jest nordic walking albo aktywny spacer. Ważnym aspektem jest aby w odpowiedni sposób dotlenić organizm, dlatego jeżeli zamierzamy ćwiczyć w domu, to dobrze jest to robić przy otwartym oknie. Właściwa technika oddechu również jest istotna i warto jest się jej nauczyć. Trenerzy personalni, a także lekarze zalecają także inne formy aktywności fizycznej. Jedną z nich jest pływanie, podczas którego nie dochodzi do nadmiernego obciążenia stawów. Jednocześnie podczas tej aktywności fizycznej jest możliwe zaangażowanie wielu grup mięśniowych. Inną rzeczą na którą koniecznie warto jest zwrócić uwagę jest dieta. Wiele mówi się o błonniku i jego korzystnym wpływie na nasze zdrowie. W przypadku osób, które chorują na cukrzycę spożycie błonnika może przyczynić się do wydłużenia życia. Takie wnioski zostały zaprezentowane przez naukowców z Nowej Zelandii. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy jak łatwo można zwiększyć spożycie błonnika. Znajduje się on powszechnie w warzywach oraz owocach. Można znaleźć go także w produktach pełnoziarnistych, brązowym ryżu czy nasionach strączkowych. Wspomniane badania dotyczyły osób z cukrzycą typu 1 i 2. Regularne spożywanie większych ilości błonnika przyczyniało się do tego, że w lepszym stopniu był kontrolowany poziom glukozy, cholesterolu we krwi, a także redukcja masy ciała. Należy jednak wspomnieć o tym, że przetwarzanie pokarmów zawierających błonnik może osłabić ich korzystne działanie. Jeżeli chodzi o spożywanie błonnika to nie należy się kierować tylko tym, że może on okazać się skuteczny w kontrolowaniu różnych schorzeń lub redukowaniu niektórych objawów. Jako profilaktyka licznych chorób bardzo ważne jest aby spożywać go w zwiększonych ilościach. W naszym kraju wciąż prowadzone są liczne działania, których celem jest poprawa kondycji zdrowotnej naszego społeczeństwa. W uzdrowisku w Busku-Zdroju uruchomiono bezpłatny badań profilaktycznych w kierunku wykrycia cukrzycy typ 2. Dodatkowo będą prowadzone także zajęcia ruchowe oraz porady dietetyczne. Badanie ma objąć 240 tysięcy osób wieku 45-64 lat. Wydaje mi się, że takie działa cieszą się sporym zainteresowaniem, a ich cel jest jak najbardziej słuszny. Zapobieganie cukrzycy typu 2 wcale nie jest bardzo trudne, jednak należy stosować się do kilku podstawowych zasad, o których uczestnicy będa mogli się dowiedzieć właśnie w uzdrowisku. Dobrze aby podobne działania miały miejsce w innych częściach naszego kraju ponieważ problem nadwagi czy otyłości, dotyczy większości regionów w Polsce. W naszym kraju żyje 2,7 miliona osób z cukrzycą. Z kolei u 5-6 milionów występuje stan przedcukrzycowy, u części z nich w ciągu 10 lat dojdzie do rozwoju wspominanej choroby. W naszym kraju od niedawna pacjenci mają dostęp do nowych metod leczenia z wykorzystaniem flozyn i inkretyn. Flozyny wykazują działanie kardioprotekcyjne i mogą zmniejszyć prawdopodobieństwo rozwoju groźnych schorzeń. Warto zaznaczyć, że w naszym kraju każdego roku w wyniku powikłań sercowo-naczyniowych związanych z cukrzycą umiera 200 tysięcy osób. Z kolei inkretyny ułatwiają redukcję masy ciała, co zostało potwierdzone w badaniach. Dzięki zastosowaniu tych substancji w znacznym stopniu może dojść do zmniejszenia liczby hospitalizacji co zarówno z punktu widzenia pacjenta, ale także oszczędności, szczególnie w dzisiejszych czasach jest bardzo ważna. Jeżeli chodzi o leczenie insuliną, to doszło do redukcji ich cen. Trwają jeszcze negocjacje w temacie insulin długodziałających. Postęp technologiczny przyczynił się do znacznej poprawy kontrolowania poziomu glukozy we krwi. Stworzono urządzenie, które jest w stanie je analizować bez przerwy. Niestety jak na razie jest ono refundowane do 18 roku życia. Istnieje jednak szansa, że będzie ona dotyczyć także osób pełnoletnich jeśli cena tych urządzeń ulegnie redukcji. Z punktu widzenia lekarza, możliwość oceny poziomu glukozy z pewnością będzie pomocne w kontrolowaniu zdrowia pacjenta. Dodatkowo rodzice mogą sprawdząć czy ich dzieci stosują się do zaleceń specjalisty poza domem, na przykład podczas pobytu w szkole czy na wycieczce. Jedna z wrocławskich firm będzie przeprowadzać badania nad lekiem przeciwcukrzycowym. Na świecie żyje bardzo wiele osób z cukrzycą typu 2. Opracowanie skutecznego leku z pewnością byłoby przełomem, a jeśli powstałby on w naszym kraju to na pewno dostęp do tego typu terapii byłby tańszy i łatwiejszy. Nowy lek ma zostać dostarczany przez skóre w sposób, który zapewnia brak ciągłości uszkodzenia powłok skórnych i wykazywać się bardzo szybkim działaniem. Należy wspomnieć o tym, że wiele osób z cukrzycą 2 typu cierpi na różnego rodzaju dolegliwości pochodzące z układu pokarmowego. Związane jest to z tym, że zmuszeni są oni przyjmować od kilku do nawet kilkunastu tabletek dziennie. Szczególnie osoby starsze mogą skarżyć się na problemy z połykaniem wynikających właśnie z przyjmowania leków w takiej postaci. Nowa forma podawania leków z pewnością będzie bardziej komfortowa i bezpieczniejsza dla pacjentów. Precyzyjne dawkowanie zwiększy skuteczność terapii, a także poprawi bezpieczeństwo. Pozostając w tematyce nowych leków, trwają pracę nad substancjami, których działanie przyczyni się do redukcji zaburzeń metabolicznych, które mogą być przyczyną licznych powikłań. Dokładniej ma to być odpowiednia szczepionka. Jej działanie ma opierać się na usuwaniu uszkodzonych komórek układu odpornościowego. Jeżeli nie zostaną usunięte to mogą przyczyniać się do rozwoju stanu zapalnego. Prawdopodobnie chodzi o limfocyty T, które mogą gromadzić się w tkance tłuszczowej, zwiększając ryzyko jego rozwoju, a także zaburzeń metabolicznych, a nawet chorób serca. Terapie polegające na redukcji liczby tych komórek może okazać się bardzo przydatne w przypadku przebiegu cukrzycy. Powszechnie obserwowany powikłaniem wśród osób z cukrzycą jest stopa cukrzycowa. Związane jest to z niedokrwieniem tej części ciała, a także neuropatią. Niedokrwienie związane jest z podwyższonym poziomem glukozy we krwi, co jest spowodowane jej niewłaściwą kontrolą. Natomiast jeżeli chodzi o neuropatię to dochodzi do uszkodzenia nerwów czuciowych. Oba te stany powodują, że u osób z cukrzycą dochodzi do zaburzeń odczuwania bólu oraz temperatury. To może skutkować powstawaniem groźnych ran w wyniku różnych czynników, które następnie mogą stać się groźnymi owrzodzeniami. Taki stan, który nie jest w odpowiedni sposób leczony może skutkować amputacją stopy. Aby nieść pomoc tym pacjentom naukowcy opracowali specjalistyczne wkładki do butów opartych o technologię 3D. Dostosowanie nowoczesnych wkładek, w których jest dopasowywana również sztywność w zależności od masy ciała pacjenta pozwala na to, że w mniejszym stopniu dochodzi do powstawania urazów. Miejmy nadzieję, że cukrzyca na przestrzeni lat będzie dużo rzadziej diagnozowana. Zależy to jednak w największym stopniu od świadomości społeczeństwa. Nie można zapominać, że profilaktyka powinna być filarem naszego postępowania jeżeli chodzi o zdrowie. Liczne nowe odkrycia z pewnością są w stanie poprawić jakość życia pacjentów, jednak zapobieganie im, moim zdaniem jest dużo lepszą opcją, którą powinniśmy wybierać.
Powszechnie panuje pogląd, że cukrzyca typu 2 jest chorobą postępującą i trudno się z tym nie zgodzić. Jednak, z całą pewnością, cukrzycę typu 2 można kontrolować, choć mówi się, że nie można jej wyleczyć. Uważa się, że rozpoczęte leczenie hipoglikemizujące może być nie tylko kontynuowane, ale — co ważniejsze — bardzo intensyfikowane. Jak wykazano w badaniach, remisję cukrzycy typu 2 może spowodować zmniejszenie masy ciała, głównie u chorych leczonych bariatrycznie. W przeprowadzonym, randomizowanym badaniu Look Head wykazano, że u chorych na cukrzycę, którzy zmienili styl życia, doszło do remisji cukrzycy typu 2, co dowodzi, że nie tylko operacje bariatryczne są skuteczne w tym zakresie. Zmiana stylu życia prowadzi do remisji choroby nie tylko ze względu na poprawę czynności komórek b, ale również w wyniku poprawy wrażliwości hepatocytów na insulinę. Wapń w organizmie człowieka, poza istotnym wpływem na mineralizację krwi, odgrywa również ważną rolę w wielu procesach biologicznych — bierze udział w powstawaniu insulinooporności i wydzielaniu insuliny, wpływając w znaczny sposób na homeostazę wapniową. Wydzielanie insuliny wskutek wzrostu glikemii zależy od stężenia Ca2+. Wzrostowi zawartości wapnia w cytozolu komórki towarzyszy zwiększenie ekspresji transporterów GLUT4 w mięśniach, co prowadzi do wzrostu, zależne go od insuliny, transportu glukozy do komórek. Wydaje się, że zaburzenia homeostazy glukozy mogą odgrywać ważną rolę w rozwoju cukrzycy typu 2. W dotychczas przeprowadzonych badania dowiedziono, że stężenie wapnia jest wyższy u chorych z cukrzycą w porównaniu do osób nią nie dotkniętych. Becerra-Tomas i wsp. w prospektywnym badaniu analizowali zależności między całkowitym stężeniem wapnia a ryzykiem rozwoju cukrzycy typu 2 u chorych z grupy wysokiego ryzyka powikłań sercowo-naczyniowych. Do badania włączono 7447 osób z grupy PREDIMED obciążonych wysokim ryzykiem rozwoju powikłań sercowo-naczyniowych. Byli poddani obserwacji przez 4,78 roku; w tym czasie zidentyfikowano 77 nowych przypadków cukrzycy. Obecnie postuluje się związek między występowaniem powikłań naczyniowych u chorych na cukrzycę a niedoborem witaminy D. W wielu badaniach wykazano powiązania między niskim stężeniem tej witaminy a ryzykiem wystąpienia powikłań sercowo-naczyniowych. W badaniu FIELD analizowano związek między stężeniem witaminy D a obecnością powikłań mikro i makronaczyniowych u chorych na cukrzycę. Herrmann i wsp. badali zależność między stężeniem witaminy D a ryzykiem rozwoju powikłań naczyniowych u chorych na cukrzycę. Ściśle rzecz biorąc, autorzy badali zależność między wyjściową wartością 25OHD a ryzykiem wystąpienia incydentu dotyczącego dużych naczyń (zawał, udar) i małych naczyń (retionopatia, nefropatia, neuropatia, amputacja) u chorych na cukrzycę. Badanie prowadzono przez 5 lat trwania badania FIELD. Autorzy na zakończenie swojej pracy wnioskują, że u chorych na cukrzycę typu 2 niskiemu stężeniu 25OHD towarzyszy wzrost ryzyka rozwoju powikłań makroi mikronaczyniowych. W badaniach naukowych wykazano, że zmniejszenie masy ciała prowadzi do obniżenia ryzyka rozwoju cukrzycy. Opierając się na badaniach wstępnych, dowiedziono, że niedobór witaminy D bierze udział w patogenezie cukrzycy typu 2. Wysunięto hipotezę, że nieadekwatne stężenie tej witaminy odgrywa ważną rolę w patogenezie cukrzycy. Dlaczego? Otóż niedobór ten prowadzi do zaburzeń czynności komórek b trzustki oraz do nasilenia insulinooporności. W prospektywnych badaniach korelacyjnych wykazano ujemną korelację między stężeniem 25OHD a ryzykiem rozwoju cukrzycy. Wysokie stężenie triglicerydów oraz niskie stężenie cholesterolu frakcji HDL (high-density lipoprotein) zwykle poprzedzają rozwój cukrzycy, ponieważ stanowią przyczynę obniżenia, mediowanego przez insulinę, hamowania wydzielania cząsteczek lipoprotein o bardzo niskiej gęstości (VLDL, very-low density lipoprotein) — często w czasie, gdy jest jeszcze hamowana wątrobowa produkcja glukozy. W rezultacie dochodzi do wydzielania dużych, bogatych w triglicerydy cząsteczek VLDL i do rozwoju hipertriglicerydemii. Na podstawie rezonansu magnetycznego wykazano, że wyższemu stężeniu VLDL i obniżonemu stężeniu cholesterolu frakcji LDL, przy mniejszym rozmiarze cząsteczek LDL i HDL i cząsteczek VLDL, towarzyszą narastanie insulinooporności oraz wzrost ryzyka rozwoju cukrzycy. Oporności insulinowej wpływającej na to nasilenie zaburzeń lipidowych towarzyszą zmiany insulinowrażliwości. Umiarkowanemu spożywaniu alkoholu towarzyszy obniżenie ryzyka rozwoju cukrzycy typu 2, i to zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn, mimo że istnieją w tym względzie pewne różnice. Konsumpcja 24 g alkoholu dziennie obniża ryzyko rozwoju cukrzycy u kobiet o 40%, zaś u mężczyzn dawka 22 g na dzień powoduje spadek tego ryzyka zaledwie o 13%. Wpływ alkoholu na redukcję ryzyka rozwoju cukrzycy wynika z jego oddziaływania na insulinowrażliwość oraz z jego działania przeciwzapalnego, a także wpływu na stężenie adiponektyny. Schrieks i wsp. analizowali wpływ spożycia alkoholu na insulinowrażliwość oraz glikemię. Do badania włączono prace opublikowane i dostępne w bazie PubMed obejmujące okres do sierpnia 2014 roku. Wykazali, że spożycie alkoholu nie wpływa na zmianę insulinowrażliwości ani na FPG. Zmniejsza jednak, jak dowiedli autorzy, HbA1c i stężenie insuliny na czczo. Ponadto u kobiet powoduje obniżenie stężenia insuliny na czczo oraz poprawia insulinowrażliwość, czego nie stwierdzono u mężczyzn. W przypadku spożycia alkoholu przekraczającego dawkę 40 g na dzień wyniki były nieadekwante. Autorzy sugerują, że spożycie alkoholu może wpływać na obniżenie glikemii, stężenia insuliny oraz HbA1c u osób bez cukrzycy. Może również poprawiać insulinowrażliwość u kobiet. Paleniu tytoniu towarzyszy wzrost ryzyka rozwoju cukrzycy typu 2. Ryzyko to jest nieco wyższe u palących mężczyzn niż u palących kobiet. Przyczyna tego stanu nie jest jednak dotychczas poznana. W badaniach naukowych udowodniono, że palenie tytoniu zwiększa stężenie glukozy w trakcie doustnego testu tolerancji glukozy (OGTT, oral glucose tolerance test) i zaburza wrażliwość na insulinę. Ponadto palenie zwiększa zużycie energii i obniża apetyt, co powoduje spadek masy ciała. Palaczy cechuje niższe BMI niż niepalących, ale równocześnie — większa kumulacja tłuszczu trzewnego. W tej sytuacji wydaje się prawdopodobnym, że u palaczy występuje zwiększona insulinooporność wskutek większej ilości tłuszczu trzewnego. W konsekwencji zwiększa to ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2. Palaczy często charakteryzuje mniejsza aktywność fizyczna, a także większe spożycie alkoholu. Spożywają również mniejsze ilości owoców i warzyw. Ponadto palący to często również osoby o niskim statusie socjoekonomicznym. Adiponektyna jest hormonem syntetyzowanym przez adipocyty. Charakteryzuje się działaniem przeciwzapalnym i zwiększającym insulinowrażliwość. U chorych z zaburzeniami metabolicznymi, takimi jak otyłość, stany zapalne, insulinooporność i cukrzyca typu 2, jej osoczowe stężenie jest obniżone. W badaniach obserwacyjnych wykazano ujemną korelację między osoczowym stężeniem adiponektyny a ryzykiem rozwoju cukrzycy typu 2. Adiponektyna swoje działanie wywiera poprzez aktywację AMP zależnej kinazy, hamując w ten sposób wątrobową glukoneogenezę oraz pobudzając utlenianie tłuszczów w wątrobie i w mięśniach, poprzez to zwiększając pobór przez nie glukozy. Poprawia również wydzielanie insuliny. Ponadto adiponektyna poprawia czynność komórek b trzustki. Lindberg i wsp. poszukiwali zależności między stężeniem adiponektyny a ryzykiem rozwoju cukrzycy typu 2 u chorych po zawale serca. Do badania włączono 666 chorych po przebytym zawale serca, bez cukrzycy, leczonych przezskórną interwencją wieńcową (PCI, percutaneous coronary interwention) w okresie od września 2006 roku do grudnia roku 2008. Przed interwencją pobrano próbki krwi w celu oznaczenia między innymi stężenia adiponektyny. Badanych obserwowano średnio 5,7 roku (5,1–6,1 roku). W trakcie obserwacji u 6% osób rozwinęła się cukrzycę. W związku z faktem, że niskiemu stężeniu adiponektyny towarzyszyło podwyższone ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 (p < 0,001), autorzy sugerują, że niskie stężenie adiponektyny jest niezależnym czynnikiem ryzyka rozwoju cukrzycy typu 2 u chorych po przebytym zawale serca. W patogenezie rozwoju cukrzycy typu 2 bierze udział wiele czynników, a wśród nich czynniki genetyczne i niegenetyczne. Niniejsza praca stanowi podsumowanie wiedzy na temat czynników ryzyka rozwoju cukrzycy oparte na publikowanych ostatnio wynikach badań naukowych. Poza wspomnianymi czynnikami genetycznymi istotne znaczenie w patogenezie tego schorzenia mają również otyłość, brak aktywności fizycznej, zaburzenia gospodarki wapniowo-fosforanowej oraz lipidowej, zaburzenia gospodarki witaminą D, sen, spożycie alkoholu, palenie tytoniu oraz wiele innych czynników. Niezwykle istotne jest, abyśmy w codziennej praktyce wykorzystywali wiedzę na temat wszystkich powyższych czynników w sposób kompleksowy, gdyż tylko takie postępowanie gwarantuje sukces terapeutyczny. ( publikacja: Władysław Grzeszczak i wsp.)