Obaj kierowcy współwinni, obaj zostali skazani na grzywny - przed sądem Okręgowym w Białymstoku zapadł we wtorek prawomocny wyrok w procesie dotyczącym wypadku z udziałem karetki pogotowia, której drogę na skrzyżowaniu zajechało auto osobowe.

Wypadek wydarzył się w październiku 2014 roku na dużym skrzyżowaniu przy wjeździe do miasta od strony Warszawy. Prokuratura przyjęła, że kierowca skody octavii, wjeżdżając tam na zielonym świetle nie zachował jednak ostrożności i zajechał drogę karetce na sygnale. Doszło do zderzenia, najpoważniejsze obrażenia miała pasażerka karetki, ucierpiał też kierowca skody.

Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał kierowcę auta osobowego na 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na rok. Kierowcę karetki, uznając iż on również nie zachował należytej ostrożności i przejeżdżając przez skrzyżowanie na czerwonym świetle nie zredukował prędkości, ukarał 1 tys. zł grzywny.

Sąd Okręgowy w Białymstoku uznał, że więzienie w zawieszeniu byłoby karą rażąco niewspółmierną w sytuacji, gdy kierowca karetki zapłacił jedynie grzywnę. Zmienił więc kierowcy octavii karę również na grzywnę, ale w kwocie 2 tys. zł.


Źródło: www.kurier.pap.pl