Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego odkryli, że bakterie Propionibacterium acnes dostając się do zatkanych porów, w połączeniu z zanieczyszczeniami i bez dostępu powietrza mogą powodować reakcję zapalną. To odkrycie może doprowadzić do opracowania nowej metody leczenia trądziku.

- Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, być może leki powstaną za dwa, do pięciu lat - mówi Richard Gallo, przewodniczący zespołu badawczego.

Naukowcy przypominają, że skóra jest stale eksponowana na działanie nieszkodliwych drobnoustrojów. - To wielka zagadka, dlaczego tolerujemy te wszystkie bakterie na naszej skórze. Zazwyczaj nie wpływają one na nasze zdrowie, ale w pewnym momencie to się zmienia i łapiemy infekcję - zauważa Gallo.

W swoim badaniu zespół profesora Gallo skupił się na bakteriach Propionibacterium acnes. Jak sama nazwa wskazuje, drobnoustroje te mogą przyczynić się do trądziku, ale również do niektórych innych zakażeń. Zazwyczaj żyją one na skórze bez wpływu na nasze zdrowie.

Naukowcy odkryli, że w określonych warunkach P. acnes wydzielają kwasy tłuszczowe, które hamują dwa enzymy w keratynocytach, czyli komórkach stanowiących największą część zewnętrznej warstwy skóry. To z kolei zwiększa reakcje zapalne komórek.

Nowe odkrycie może pomóc wyjaśnić proces leżący u podstaw trądziku i zapalenia mieszków włosowych, które powoduje dolegliwości skórne, a przez to doprowadzić do opracowania nowej metody leczenia.

Źródło: medicalxpress.com