O specyfice chorób dermatologicznych u dzieci, sposobach ich leczenia i profilaktyce oraz roli rodziców w procesie leczenia portal eDermatologia rozmawia z prof. dr hab. Andrzejem Kaszubą, konsultantem krajowym w dziedzinie dermatologii i wenerologii, kierownikiem Kliniki Dermatologii, Dermatologii Dziecięcej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.


Choroby dermatologiczne wieku dziecięcego są specyficzne ze względu na objawy, diagnostykę i leczenie. Jak w praktyce wygląda leczenie takich pacjentów, co stanowi jego istotę?

W naszej Klinice Dermatologii, Dermatologii Dziecięcej i Onkologicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi mamy pododdział dermatologii dla dzieci. W kraju jest też kilka innych ośrodków, które zajmują się dermatologią dziecięcą. Czasami leczenie szpitalne odbywa się na oddziałach pediatrycznych, ale opiekę nad małymi pacjentami sprawują dermatolodzy wspierani przez pediatrów. Z uwagi na to, że na takich oddziałach leczone są dzieci – od okresu noworodkowego, do dorosłości – te dwie specjalizacje muszą z sobą ściśle współpracować. W naszej klinice w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. dr Wł. Biegańskiego w Łodzi mamy specjalne kontrakty z NFZ na prowadzenie oddziału dermatologii dziecięcej. Ważnym jest, by dermatologia miała takie kontrakty, ponieważ coraz więcej dzieci choruje na choroby skóry, szczególnie atopowe zapalenie skóry. Pacjenci tacy wymagają specjalnej opieki, muszą być leczeni w sposób adekwatny do wieku. Mimo że nie ma specjalizacji z zakresu dermatologii dziecięcej, w trakcie egzaminów i testów w ramach specjalizacji z dermatologii wymagamy znajomości z zakresu chorób skóry u dzieci. W Polskim Towarzystwie Dermatologicznym jest sekcja dermatologii dziecięcej, doczekaliśmy się też fachowego pisma poświęconego dermatologii dziecięcej. Jest to bardzo ważne, ponieważ problemy chorób skóry u dzieci, w ostatnim czasie narastają.

W naszym szpitalu od lat działa oddział dermatologii dziecięcej. Praktykujemy przyjmowanie mam, w przypadkach, gdy chodzi o noworodki i niemowlęta, jako opiekunów. Specyfika skóry u dziecka wymaga specjalnego podejścia, zarówno w aspekcie jej pielęgnacji, jak i leczenia. Zupełnie inaczej wygląda leczenie np. atopowego zapalenia skóry u małych dzieci, czy u osoby, która ma 14-16 lat, ze względu na etapy dojrzewania skóry i naskórka. Dlatego siła działania podawanych leków musi być zróżnicowana. Zazwyczaj zaczyna się od najmniejszych stężeń substancji w zależności od indywidualnej tolerancji skóry dziecka – np. sterydów, immunomodulatorów zewnętrznych, cygnoliny. Wcześniej jednak często przeprowadza się próby tolerancji danego leku na małych powierzchniach skóry.

Obecnie bardzo dużo dzieci ma skłonności genetyczne do atopowej skóry suchej, szczególnie wrażliwej. Mówi się, że może dotyczyć to 30 proc. społeczeństwa. Takie dzieci mają szczególną podatność na zakażenia wirusowe – np. typu mięczaka zakaźnego, brodawek stóp czy opryszczki, której wirus u podatnych dzieci może doprowadzić do poważnych zmian skórnych wymagających hospitalizacji. Dzieci z skórą suchą – atopową mają też dużą podatność do infekcji grzybiczych i bakteryjnych. By skóra takich dzieci w przyszłości nie chorowała, musimy stosować odpowiednie działania profilaktycznie.

Na czym polega postępowanie profilaktyczne u dzieci z atopią i skórą suchą i wrażliwą oraz u dzieci z chorobami dermatologicznymi?

Na wstępie trzeba rozpoznać rodzaj skóry u dziecka. Skóra łuszczycowa jest innym rodzajem skóry. Nie jest tak sucha jak atopowa, mimo to ma pewne elementy suchości skóry oraz skłonność do świądu – szczególnie, jeśli zmiany dotyczą fałdów owłosionej skóry głowy. Prawidłowe rozpoznanie rodzaju skóry jest bardzo istotne dla dalszego procesu leczenia. Jednocześnie, znając skłonności skóry do różnego typu odczynów, można zastosować odpowiednie pielęgnacyjne terapeutyki miejscowe czy kosmeceutyki, przez co skóra mniej swędzi, a dziecko mniej ją podrażnia i drapie. Dzięki temu nie powstają nowe ogniska chorobowe.

Jaką rolę w leczeniu chorób dermatologicznych odgrywają rodzice?

Rodzice stanowią bardzo ważny element, dopełnienie procesu leczenia. Na naszym oddziale pobyt rodzica wykorzystujemy na działania edukacyjnie. Uczymy matkę, ojca, opiekunów właściwej pielęgnacji skóry dziecka. Podpowiadamy, co mają robić, kiedy dziecko wychodzi ze szpitala i jest już podleczone, ale nadal musi być prowadzona terapia. Wyedukowany rodzic to większe możliwości wyleczenia dziecka. Jest to istotne do utrzymania np. okresu bezobjawowego w wypadku świądu, łuszczycy, atopowego zapalenia skóry, ale i infekcyjnych chorób skóry. Prócz odpowiedniej pielęgnacji skóry dziecka ważne jest też zwrócenie uwagi na właściwy ubiór czy dietę.

Badanie skóry dziecka przez rodzica powinno być rutynową czynnością każdego dnia?

Jak najbardziej. Mama, rodzic przewijający niemowlaka powinien uważnie przyglądać się skórze dziecka. Jest to szczególnie ważne w wypadku niemowląt, które mają predyspozycje genetyczne do chorób skóry. Wówczas objawy chorobowe ujawniają się bardzo wcześnie, jak np. rybie łuski, zaburzenia rogowacenia czy defekty ektodermalne z zaburzeniami struktury włosów, paznokci czy skóry. Im wcześniej zostaną wychwycone, tym szybciej można je ocenić i zalecić postępowanie. Gdy tylko rodzic zauważy pierwsze niepokojące objawy skórne, powinien jak najszybciej zgłosić się do dermatologa. Szczególnie u małych dzieci postęp chorób jest bardzo szybki, czasami wręcz piorunujący. Tak jak z dnia na dzień może się rozwinąć zapalenie płuc czy oskrzeli, tak samo szybko mogą rozwijać się zapalne zmiany skórne.

 

 

Źródło: www.edermatologia.pl