Naczelna Izba Lekarska poinformowała, że pracuje nad założeniami do ustawy wprowadzającej prawdziwe no-fault, czyli system, którego celem jest stworzenie warunków bezpiecznego leczenia. 4 lipca miało miejsce spotkanie robocze w gronie lekarzy, prawników, ekspertów.
Dlaczego NIL chce wyjść z własnym projektem ustawy?
„Z doniesień medialnych wiemy, że do rządowego projektu tzw. ustawy o jakości w ochronie zdrowia wprowadzane są zmiany wynikające z kompromisu między resortami zdrowia i sprawiedliwości, więc – jak powiedział dziennikarzom minister Adam Niedzielski – >>nie będzie to system no-fault, jaki jest wyobrażeniem wielu lekarzy<<. Z uwagi na te informacje i wobec braku dialogu ze środowiskiem lekarskim podczas obecnego procedowania przepisów, samorząd lekarski opracuje ustawę, której celem będzie wprowadzenie systemu opartego na bezpieczeństwie leczenia, czyli idei sprawdzającego się np. w Szwecji no-fault” - napisano w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej samorządu lekarskiego.
NIL podkreśla, że w celu poprawy bezpieczeństwa leczenia – zarówno z perspektywy lekarzy jak i pacjentów – w polskim systemie ochrony zdrowia powinny zostać wprowadzone regulacje oparte na trzech filarach:
- Wyłączenie lekarzy z odpowiedzialności karnej (z zachowaniem tej odpowiedzialności wyłącznie w przypadku zgonu pacjenta lub rażącego błędu, którego ocena nie wymaga wiadomości specjalnych), przy niezmiennej odpowiedzialności cywilnej i zawodowej.
- Wprowadzenie rejestru zdarzeń niepożądanych, umożliwiającego analizy skutkujące eliminowaniem błędów medycznych.
- Wdrożenie funduszu kompensacyjnego, gwarantującego pacjentom lub ich rodzinom szybką wypłatę świadczenia, niezależnie od udowodnienia winy.
Naczelna Izba Lekarska zdecydowanie sprzeciwia się błędnym interpretacjom, sugerującym, że system no-fault ma cokolwiek wspólnego z całkowitym brakiem odpowiedzialności. W celu rzetelnego przedstawienia idei i celów rozwiązań opartych na no-fault zapraszamy do dyskusji publicznej ekspertów, lekarzy pracujących w krajach, gdzie obowiązuje no-fault, organizacje pacjenckie.
Samorząd lekarski tłumaczy, że temat uwarunkowań prawnych, bezpieczeństwa leczenia, no-fault – w związku z tym, że jest wielowątkowy i wydaje się skomplikowany – wymaga szerokiego omówienia. Naczelna Izba Lekarska planuje szereg działań medialnych, służących edukacji i wytłumaczeniu znaczenia istnienia warunków bezpiecznego leczenia. Ważny kontekst to problemy kadrowe, zwłaszcza w specjalizacjach zabiegowych, które przekładają się na zagrożenie dla pacjentów.
Komentarze
[ z 0]