Prof. dr hab. n. med. Jarosław Sławek - Prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego i Prezes Polskiej Rady Mózgu, napisał list do ministra zdrowia w sprawie zmian w programach lekowych dotyczących terapii toksyną botulinową. Poniżej publikujemy go w całości.

Szanowny Panie Ministrze, Szanowny Panie Prezesie, Szanowni Państwo,

od dnia 1.09.2018 r. wprowadzono zmiany w programach lekowych, dotyczących terapii toksyną botulinową, znosząc wymóg równoważnika 2 etatów, z czego się cieszymy, ale także znosząc zapis o koniecznym doświadczeniu lekarza. Dotąd było ono słusznie wymagane, bo poruszamy się w zakresie wysokospecjalistycznej procedury wymagającej wiedzy i DOŚWIADCZENIA. Nie wiem jakimi intencjami kierował się pomysłodawca takiego zapisu, ale godzi on w bezpieczeństwo terapii i racjonalność wydawania środków w ramach programu, kiedy niedoświadczony lekarz będzie marnował środki na nieskuteczną i drogą terapię.

Dodatkowo, co budzi szczególny niepokój, w programie leczenia toksyną botulinową dystonii i połowiczego kurczu twarzy wpisani są jako potencjalni wykonujący lekarze ortopedzi (patrz załączniki). Ta specjalizacja nie ma żadnego codziennego kontaktu z chorymi z dystoniami, którzy wymagają szczegółowej diagnostyki różnicowej i niekiedy zastosowania zupełnie innego leczenia (np. choroba Wilsona, dystonie objawowe, guz kąta mostowo móżdżkowego czy napady padaczkowe ogniskowe w przypadku połowiczego kurczu twarzy).

Do leczenia dystonii powinni być dopuszczeni jedynie neurolodzy z ODPOWIEDNIM DOŚWIADCZENIEM!

Ponownie nie konsultowano tych zmian ze środowiskiem polskich neurologów, którzy od lat opiekują się tymi chorymi, prowadzą szkolenia oraz tworzą rekomendacje (Polski Przegląd Neurologiczny 2017, 2018).

Postulujemy ponowną weryfikację tych zapisów. W naszej ocenie lekarze rehabilitacji (ale znowu nie w lokalizacji Oddział Neurologiczny, jak to jest obecnie w programie) mogą leczyć toksyną botulinową chorych ze spastycznością, ale po PRZESZKOLENIU. Natomiast lekarze ortopedzi - szczególnie Ci zajmujący się dziećmi – powinni leczyć TYLKO dzieci ze spastycznością w przebiegu mózgowego porażenia dziecięcego, ale nie inne wskazania, w tym szczególnie dystonie!

z poważaniem

prof. dr hab. n. med. Jarosław Sławek

Prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego
Prezes Polskiej Rady Mózgu