Ankieta ryzyka, doustny test obciążenie glukozą (OGTT) konsultacje lekarskie i pielęgniarskie, indywidualne spotkania z dietetykiem i fizjoterapeutą to m.in. założenia programu przeciwdziałania cukrzycy typu 2., który będzie realizowany do 31 grudnia 2022 r. przez Szpitale Pomorskie. Jego wartość to prawie 4,4 mln zł.
Jak poinformował Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, w ramach projektu u 10 tys. osób aktywnych zawodowo z tzw. grupy podwyższonego ryzyka, czyli w wieku 35-64 lat zostanie przeprowadzone badanie OGTT. W grupie tej jest 5,5 tys. kobiet i 4,5 tys. mężczyzn. Prawie dwa tys. osób spotka się z lekarzem i pielęgniarką. Pacjenci skorzystają dodtakowo ze spotkań grupowych i indywidualnych m.in. z dietetykiem i fizjoterapeutą.
Progam przewiduje również kampanię informacyjno-edukacyjną, opracowanie specjalnych materiałów, szkolenia personelu medycznego i trenerów, a także utworzenie platformy multimedialnej oraz aplikacji dla uczestników projektu.
Komentarze
[ z 10]
Bardzo dobry pomysł. W Polsce cukrzyca niestety dotyka coraz większej ilości osób. Warto wiedzieć, że często można jej przeciwdziałać, a nawet zahamować jej rozwój. Zdrowa dieta to część zdrowego stylu życia, o której warto wspomnieć. Czysta dieta może nie tylko pomóc w kontrolowaniu masy ciała, ale może poprawić zdrowie i jakość życia w miarę starzenia się. Znamy grupy żywności oraz wiemy, że lepiej jeść więcej owoców i warzyw oraz mniej przetworzonej żywności . Z drugiej strony stosowanie restrykcyjnej diety może przyczynić się do efektu jojo. Dlatego spotkania z dietetykiem są dla pacjentów z grup ryzyka niezwykle cenne. Uważam, że każdy raz na jakiś czas powinien mieć możliwość skorzystania z bezpłatnej porady dietetyka. Czasami jedno spotkanie pozwala na odkrycie potrzeb pacjenta, oraz ułożenia łatwego w realizacji planu żywieniowego.
Wprowadzanie zdrowego stylu życia nie musi oznaczać drastycznych zmian. Już niewielkie zmiany w sposobie codziennego funkcjonowania pozwalają na osiągnięcie widocznych rezultatów. Czasami wystarczy wybrać jedną rzecz i pracować nad nią codziennie, pozostawiając resztę bez zmian. Na ten moment. Czasami rezultaty takich delikatnych kroków mogą nas zaskoczyć.
Zgadza się! Wielu osobom wydaje się, że prowadzenie zdrowego trybu życia wiąże się z samymi wyrzeczeniami i czymś co jest po prostu nieprzyjemne i trudne. W dużej mierze właśnie to przyczynia się do tego, że ludzie nie chcą rezygnować ze swoich złych, starych nawyków na korzyść tych nowych. To bardzo duży błąd, że nawet nie próbują tych zmian wprowadzić do swojego życia. Oczywiście początki bywają trudne, jednak z czasem wszystko przychodzi dużo łatwiej. Istnieje ogromna liczba ćwiczeń, a także przepisów, które są odpowiednio zbilansowane i zapewniają odpowiednie działanie profilaktyczne w stosunku do naszego zdrowia. Bardzo ważne jest aby Polacy zainteresowali się zdrowym trybem życia ponieważ pozwoli im to uchronić się przed licznymi chorobami cywilizacyjnymi, w tym cukrzycą, która staje się coraz powszechniejsza na całym świecie, również w naszym kraju.
Niestety sytuacja jeżeli chodzi o cukrzycę w naszym kraju oraz na świecie jest bardzo niepokojąca. Coraz więcej osób ma zdiagnozowaną tę chorobę, a jak podkreślają eksperci wiele osób nie zdaje sobie sprawę z tego, że może być chorym. To przyczynia się do tego, że choroba może stopniowo doprowadzać do poważnych uszkodzeń w organizmie, co stanowi zagrożenie nie tylko dla zdrowia, ale również życia pacjentów. Prostym rozwiązaniem aby poradzić sobie z takim problemem jest po prostu regularne badanie poziomu glukozy we krwi. Przeprowadzenie takiego badania wcale nie jest drogie, a pozwoli uniknąć bardzo wielu powikłań. Musimy pamiętać o tym, że cukrzycy 2 typu da się zapobiec poprzez prowadzenie odpowiedniego trybu życia. Odpowiednia dieta oraz regularny tryb życia to podstawa jeżeli chodzi o profilaktykę licznych chorób. Cieszę się, że wciąż przeznacza się znaczne środki na walkę z cukrzycą. Dzięki temu istnieje prawdopodobieństwo, że uda się uchronić większą liczbę osób przed skutkami cukrzycy właśnie dzięki temu, że pewne nieprawidłowości zostaną wykryte odpowiednio wcześnie. Spotkania ze specjalistami to bardzo ważny element tego programu bowiem wiele osób nie wie w jaki sposób ułożyć sobie dietę oraz wykonywać ćwiczenia, żeby było to bezpieczne dla ich zdrowia.
To dobrze, że wciąż przeznacza się pieniądze na walkę z cukrzycą. Jest to choroba, która przez długi czas może nie dawać żadnych objawów co tak jak wspomniała użytkowniczka powyżej przyczynić się może do rozwoju powikłań w organizmie. Szczególnie w przypadku dzieci brak prawidłowego monitorowania poziomu cukru we krwi może przyczynić się chociażby do rozwoju groźnej hipoglikemii, która może niekorzystnie wpływać na zdrowie młodych osób. Mówi się o pojawieniu się nowoczesnych urządzeń służących do stałego monitorowania poziomu glukozy we krwi. Wydaje mi się to być bardzo dobrym rozwiązaniem, szczególnie w przypadku młodszych osób, dla których nakłuwanie palca może być czymś bardzo nieprzyjemnym. Oczywiście jak w każdej chorobie najważniejsze jest odpowiednie działanie profilaktyczne. Z pewnością informacje co do tego będą podawane na wspomnianych w artykule spotkaniach. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości warto jest również skonsultować się ze swoim lekarzem rodzinnym. Z pewnością udzieli on odpowiednich informacji na odnośnie tego w jaki sposób można uchronić się przed rozwojem cukrzycy typu 2.
Takie informacje zawsze cieszą. Zarówno miasta, jak i całe województwa powinny wspierać walkę ze wszelkimi chorobami, Jednak nie należy zapominać przy tm o podstawowym leczeniu cukrzycy, także takim, które nie wymaga zbyt dużych nakładów pieniężnych. Cukrzyca jest prawdziwą epidemią. Dopada osoby w różnym wieku, ponieważ na ogół jest spowodowana niezdrowym stylem życia. Skuteczna walka z cukrzycą typu 2 jest możliwa, jednak kluczowe jest wprowadzenie zmian. Każdego roku zjadamy kilogramy białego cukru. Przetworzona żywność, bogata w węglowodany i chemikalia, dodatkowo zwiększa obciążenie cukrem. Właściwie, biorąc pod uwagę wszystkie produkty spożywcze i dania, które trafiają do naszych żołądków, trudno tak naprawdę określić, ile dokładnie cukru spożywamy. Są to jednak z całą pewnością niepokojące wyniki, ponieważ skutek widać jak na dłoni – wzrost liczby chorych na cukrzycę, choroby układu sercowo-naczyniowego, nowotwory, powszechne występowanie nadwagi i otyłości. Cukrzycą nie możemy się zarazić. Cukrzyca wynika z naszego stylu życia, a to oznacza, że mamy wpływ na to, czy w naszym przypadku się rozwinie, ale też możemy skutecznie z nią walczyć naturalnymi sposobami. O cukrzycy mówimy, gdy stężenie glukozy we krwi, zwane także poziomem cukru we krwi, jest zbyt wysokie. Glukoza we krwi jest głównym źródłem energii i pochodzi z pożywienia, które spożywamy. Insulina jest bardzo ważnym hormonem, wytwarzanym przez trzustkę, który pomaga glukozie z pożywienia dostać się do komórek i zużyć ją w formie energii. Czasami organizm nie wytwarza wystarczającej ilości insuliny lub nasz organizm staje się na nią oporny. Glukoza pozostaje we krwi i nie dociera do komórek. Cukrzyca typu 1 występuje, gdy organizm nie wytwarza insuliny, bądź układ odpornościowy atakuje i niszczy komórki trzustki wytwarzające insulinę. Chorzy muszą wówczas przyjmować insulinę, by żyć. Cukrzyca typu 2 występuje zdecydowanie częściej i jest wynikiem niezdrowego stylu życia. Cukrzyca może się też rozwinąć u kobiet w ciąży (typ 2), jednak na ogół mija po urodzeniu dziecka. „Stopa cukrzycowa”, będąca wynikiem słabego ukrwienia kończyny dolnej i stopniowych problemów z czuciem w jej obrębie, co często prowadzi do urazów i otwartych ran, które nie chcą się goić, nie jest jedynym, czym powinniśmy się martwić. Amputacja, która często jest jedyną szansą na ratowanie życia, nie jest najgorszą opcją do której może nas doprowadzić nieleczona cukrzyca. Z biegiem czasu posiadanie zbyt dużej ilości glukozy we krwi może powodować szereg poważnych problemów zdrowotnych – uszkadzać wzrok, zęby, nerki, a także serce, prowadząc do jego niewydolności Wzrasta ryzyko udaru i przedwczesnego zgonu, choćby w wyniku nagłych i niekontrolowanych skoków stężenia glukozy we krwi. Chociaż na cukrzycę nie ma lekarstwa, można podjąć kroki w celu opanowania cukrzycy, a przede wszystkim – można jej skutecznie zapobiegać. Drastycznie ogranicz cukry. Nie chodzi tylko o to, żeby przestać jeść słodycze i pić napoje gazowane. Zacznij dokładnie czytać etykiety i eliminować z codziennej diety te produkty, które zawierają spore ilości cukru. Uważaj, cukier może mieć różne nazwy. Np. syrop kukurydziany, słodzik, dekstryna, glukoza, disacharydy, maltoza, fruktoza, hydrolizowana skrobia, sorbitol, sacharoza, sok z trzciny cukrowej... Będziesz zaskoczony, ile cukru spożywasz każdego dnia. Jedz nieprzetworzone produkty, głównie kolorowe warzywa i owoce, ponieważ zawierają pigmenty, które są silnymi przeciwutleniaczami, które zmniejszają stany zapalne i regulują poziom cukru we krwi. W codziennej diecie nie może zabraknąć kwasów tłuszczowych omega-3, pełnego ziarna, chudego białka. Zacznij gotować w domu zamiast stołować się na mieście, by dokładnie wiedzieć, z jakich produktów składa się twoje danie i w jaki sposób zostało przygotowane. Pamiętaj, że smażone i potrawy nie służą zdrowiu. Upewnij się, czy w twojej diecie znajdują się składniki, które regulują poziom glukozy we krwi i ułatwiają metabolizowanie cukrów. Mowa o kwasach omega-3 (w tym ALA – kwas alfa-liponowy), witaminie D, chromie i błonniku pokarmowym. Nie musisz spędzać 3 godzin dziennie na siłowni, ani nie musisz odczuwać bólu, aby poprawić swoje zdrowie i uzyskać korzyści z ćwiczeń fizycznych. Nawet 30-minuty spacer potrafi zdziałać cuda. Znaczenie odpowiedniego, dobrej jakości snu jest często niedoceniane. Przewlekły niedobór snu może prowadzić m.in. do zaburzeń metabolicznych i oporności na insulinę. Zacznij panować nad stresem. Hormony stresu stymulują odpowiedź układu odpornościowego w postaci zapalnych cytokin. Zapalenie przyczynia się do powstawania cukrzycy. Ponadto, przejadanie się i złe wybory żywieniowe są częstymi reakcjami na stres, zaostrzającymi problem.
Spośród 3 milionów Polaków chorych na cukrzycę aż 800 tys. nie wie, że są chorzy. Kolejne 3 do 5 milionów dotkniętych jest stanem przedcukrzycowym, który – nieleczony – w krótkim czasie rozwinie się w chorobę. Cukrzyca, polegająca na defekcie produkcji lub działania insuliny wydzielanej przez komórki trzustki, przez wiele lat rozwija się bezobjawowo. Dopiero w zaawansowanej postaci prowadzi do poważnych powikłań: chorób sercowo-naczyniowych – zawałów i udarów, retinopatii cukrzycowej, która prowadzi do ślepoty, choroby nerek i tzw. stopy cukrzycowej będącej główną przyczyną amputacji. Z raportu Uczelni Łazarskiego „Cukrzyca – analiza kosztów ekonomicznych i społecznych" wynika, że Narodowy Fundusz Zdrowia leczy powikłania, ograniczając inwestycje w profilaktykę. Leczenie szpitalne pochłania 247 mln zł, podczas gdy ambulatoryjne – tylko 91 mln zł. Ponieważ większość chorych to osoby w wieku produkcyjnym, koszty ponosi też Zakład Ubezpieczeń Społecznych. W 2012 r. ZUS zanotował 890 tys. dni absencji spowodowanej cukrzycą.Przeciętnie chorzy przebywali na zwolnieniu aż 30 dni. Wśród rekomendacji wskazanych przez autorów raportu jako sposoby rozwiązania problemu cukrzycy znalazło się m.in. stworzenie wieloletniej strategii walki z tą chorobą i jej zapobiegania, zmiana modelu finansowania leczenia chorych na cukrzycę – rezygnacja z potrójnej stawki za leczenie diabetyków przez lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej na rzecz dofinansowania kompleksowej ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (KAOS) oraz programy rehabilitacji cukrzyków w ZUS. W województwie dolnośląskim świetnie zorganizowana jest współpraca samorządu ze stowarzyszeniami pacjenckimi. Finansowane z budżetu miasta Wrocławia realizują działania związane z edukacją pacjentów. W stowarzyszeniach działają również lekarze diabetolodzy, co zwiększa dostęp wrocławskich cukrzyków do edukacji i w pewnym sensie także do świadczeń zdrowotnych. W województwie podkarpackim funkcjonują natomiast modelowe rozwiązania, jeśli chodzi o podstawową opiekę zdrowotną. Niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej, które funkcjonują 24 godziny na dobę, bezpłatnie oznaczają wszystkim pacjentom cukrzycę, a wszyscy studenci rozpoczynający naukę w uczelniach wyższych przechodzą bezpłatne badania w kierunku cukrzycy. Z kolei w Gdańsku świetnie rozwiązano profilaktykę cukrzycy w szkołach: zarówno pielęgniarki szkolne, jak i nauczyciele, są tam szkoleni w zakresie postępowania z dziećmi z cukrzycą. Pewne aktywności lokalne mogą w dość istotny sposób uzupełniać pewne niedostatki ochrony zdrowia. Mam nadzieję, że problem walki z cukrzycą znajdzie się w planie regionalnych programów operacyjnych.
Nowe leki na cukrzycę typu 2, tzw. inkretynowe, stanowią istotny postęp w jej terapii. Ich zaletą jest m.in. to, że nie wywołują niedocukrzeń, szczególnie groźnych dla mózgu pacjentów. Polskim diabetykom nie są one jednak refundowane. Mimo zapewnień ze strony Ministerstwa Zdrowia, że resort ma dobrą wolę, by wprowadzić te leki, że rozumie, jak to jest ważne, leki inkretynowe ponownie nie znalazły się na wykazach refundacyjnych. Niedocukrzenie (hipoglikemia) jest groźnym powikłaniem terapii cukrzycy. Występuje przede wszystkim u chorych leczonych insuliną, ale jej ryzyko jest związane też z większością leków doustnych stosowanych przez pacjentów z cukrzycą typu 2. Objawia się nerwowością, niepokojem, bladością, wzmożoną potliwością, rozszerzeniem źrenic i wzrostem akcji serca, nawet do 120 uderzeń na minutę. W późniejszej fazie dochodzi do zaburzeń orientacji, koordynacji ruchowej, problemów z mową, drgawek, utraty przytomności i śpiączki. Dlatego pacjentów z hipoglikemią często myli się z osobami w stanie upojenia alkoholowego, co może opóźnić udzielenie im pomocy. Powikłanie to może ostatecznie prowadzić do zgonu. Mamy obecnie leki (inkretynowe – red.), które mają wyjątkowo korzystny profil bezpieczeństwa w porównaniu do starszych leków na cukrzycę typu 2. Nie wywołują hipoglikemii, nie powodują przyrostu masy ciała lub wręcz ją obniżają, a równie skutecznie regulują poziom cukru we krwi. Są bezpieczne dla osób starszych. Są to bardzo silne argumenty za tym, by je refundować!
Potrzeba zahamowania niepokojąco rozprzestrzeniającej się cukrzycy zrodziła potrzebę stworzenia silnej reprezentacji środowisk diabetologicznych, która wspólnie zainspiruje Narody Zjednoczone do zainteresowania się tą chorobą, a w konsekwencji do rezolucji, która pomoże w zahamowaniu epidemii cukrzycy w XXI wieku. Pierwsza inicjatywa potrzeby globalnej prewencji cukrzycy zrodziła się w ST. Vincent we Włoszech, w 1989 roku na spotkaniu resortów zdrowia i organizacji pacjentów ze wszystkich krajów europejskich. Spotkanie, które odbywało się pod egidą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i Międzynarodowej Federacji Diabetologicznej (IDF) zaowocowało Deklaracją z St. Vincent (The Saint Vincent Declaration). Dokument wyznaczał kierunki rozwoju opieki diabetologicznej w Europie i zakładał wprowadzenie kompleksowych działań mających na celu zmniejszenie śmiertelności oraz powikłań chorobowych występujących u osób chorujących na cukrzycę, a także poprawę komfortu ich życia. Do tematu cukrzycy wrócono po raz kolejny w 2006 roku. Ten roku był przełomowy w podejściu do problemu cukrzycy na świecie. Najpierw Parlament Europejski wydaje 16 kwietnia 2006 deklarację dotyczącą cukrzycy i wzywa kraje członkowskie do nadania priorytetu działaniom dotyczącym cukrzycy w nowej strategii zdrowotnej Unii Europejskiej. Kilka miesięcy później, na corocznym spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Diabetologicznego (ADA - American Diabetes Association) w Waszyngtonie, 10 czerwca 2006 Międzynarodowa Federacja Cukrzycy (IDF) zainicjowała akcję o zasięgu ogólnoświatowym pod hasłem ‘unite for diabetes’. Pod wspólnym szyldem ponad 195 członków IDFu z ponad 155 krajów, największe autorytety w dziedzinie diabetologii, środowiska naukowe, przemysł, fundacje charytatywne i edukacyjne przyłączyły się do wspólnej idei – idei, której zadaniem było wsparcie zaadoptowania Rezolucji ONZ dotyczącej cukrzycy. Idea ta została zrealizowana w 2006 roku, wtedy bowiem Organizacja Narodów Zjednoczonych powołała rezolucję o cukrzycy. 20 grudnia 2006 wszystkie kraje ONZ uznały, że cukrzyca jest światowym zagrożeniem i konieczne jest podjęcie natychmiastowych kroków w kierunku jej zapobiegania i właściwego leczenia. Organizacja Narodów Zjednoczonych wyznaczyła Światowy Dzień Cukrzycy oficjalnym dniem, który ma być obchodzony na całym świecie 14 listopada i zachęcać do opracowania narodowych programów ukierunkowanych na prewencję, leczenie oraz opiekę diabetologiczną i zdrowotną. Po raz pierwszy w historii choroba niezakaźna, została uznana tak samo groźnym globalnym zagrożeniem dla świata, jak choroby zakaźne typu HIV/AIDS. Polska nie została obojętna na globalne inicjatywy. Zgromadzeni 18 maja 2006 roku w Wiśle na Konferencji Karpackiej diabetolodzy postulowali o zmiany w leczeniu cukrzycy w Polsce. Spotkanie zaowocowało podpisaniem „Deklaracji Wiślańskiej”. Najnowszą inicjatywą jest Rezolucja Unii Europejskiej przyjęta jednogłośnie przez Parlament Europejski 14 marca 2012 roku. Nowa rezolucja wzywa kraje członkowskie Unii Europejskiej do opracowywania, wdrażania i monitorowania krajowych programów walki z cukrzycą, a także do opracowywania programów zarządzania cukrzycą na podstawie najlepszych praktyk oraz do zapewnienia pacjentom dostępu do wysokospecjalistycznych, interdyscyplinarnych programów leczenia cukrzycy. Postuluje również wsparcie krajów członkowskich poprzez promocję wymiany najlepszych praktyk dotyczących krajowych programów walki z cukrzycą i podkreśla potrzebę stałego monitorowania przez Komisję Europejską wdrażania wspomnianych krajowych programów walki z cukrzycą i regularnej sprawozdawczości w tym zakresie. Dodatkowo rezolucja wzywa do opracowania we współpracy z krajami członkowskimi ukierunkowanej unijnej strategii przeciwko cukrzycy w formie rekomendacji Rady Unii Europejskiej na temat prewencji, diagnostyki, zarządzania, edukacji i badań w zakresie cukrzycy, a także wspólnych, jednolitych kryteriów i metod gromadzenia danych epidemiologicznych oraz danych ekonomicznych na temat cukrzycy. W Polsce cukrzyca nie została zaliczona do strategicznych priorytetów opieki zdrowotnej w Narodowym Programie Zdrowia na lata 2007-2015. Priorytetowo traktowane są nowotwory, choroby układu krążenia i choroby psychiczne. Narodowy Program Zdrowia, wspomina o cukrzycy jedynie mimochodem, wzywając do zmiany nawyków żywieniowych jako jednego z podstawowych sposobów walki z chorobami takimi jak cukrzyca oraz do wczesnego objęcia opieką pacjentów zagrożonych ryzykiem powikłań cukrzycowych. W maju 2006 roku Polska przyjęła Program prewencji i leczenia cukrzycy w Polsce na lata 2006-2008. Program wszedł w życie w następnych latach jako element pierwszych pilotażowych zadań, do których należało przygotowanie do stworzenia rejestru chorych na cukrzycę (dorosłych) oraz rejestru wieku rozwojowego (dzieci i młodzieży). Celem tego programu była optymalizacji leczenia cukrzycy w Polska, a działania skupiły się wokół realizacji rejestru pacjentów z cukrzycą (dorosłych i dzieci), co było wielce istotnym krokiem na drodze oceny sytuacji i faktycznej skali cukrzycy w Polsce. Rejestry jednak nie funkcjonują dziś w pełni i istnieje potrzeba rewizji/kontynuowania prowadzania tego projektu na większą skalę. W roku 2010 opracowano Narodowy Program Przeciwdziałania Chorobom Cywilizacyjnym, a w jego obrębie Moduł II: Program Prewencji i Leczenia Cukrzycy w Polsce na lata 2010-2011. W kwietniu 2012 roku ogłoszono Narodowy Program Profilaktyki i Edukacji Diabetologicznej na rok 2012. Program był kontynuacją działań prowadzonych od 2006 roku w ramach Programu Prewencji i Leczenia Cukrzycy w Polsce, wchodzącego obecnie w skład Narodowego Programu Przeciwdziałania Chorobom Cywilizacyjnym, (program dot. cukrzycy jest realizowany w ramach Modułu II). Celem programu było zwiększenie świadomości na temat cukrzycy i jej powikłań wśród społeczeństwa, ograniczenie występowania czynników ryzyka (zapobieganie występowaniu cukrzy typu 2), stworzenie skutecznych strategii zapobiegania powikłaniom cukrzycy poprzez poprawę jakości leczenia w ośrodkach diabetologicznych, zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego z 2011 roku, a także poprawa jakości życia osób z cukrzycą. Wysokość środków niezbędnych na realizację programu, w tym środków z budżetu ministra właściwego do spraw zdrowia, w kolejnych latach jego realizacji to 1 435 000 PLN (koszty programu w 2010), 2 621 000 PLN (Koszty programu w 2011). Dla porównania koszty cukrzycy w Polsce ponoszone przez budżet Państwa to około 11% budżetu. To jest około 1,32 mld euro. Przyjęcie i wdrożenie Narodowego Programu Leczenia i Prewencji Cukrzycy w danym kraju wskazuje, że rządy uznają cukrzycę za priorytet i uznają potrzebę działania w ramach przeciwdziałania cukrzycy. Takie podejście pozwala doprowadzić do skutecznych rozwiązań systemowych w zakresie monitorowania i finasowania cukrzycy. To również przydatne narzędzie dla decydentów działających w systemie ochrony zdrowia, przy wyborze działań priorytetowych i alokacji potrzebnych zasobów na rzecz działań w zakresie prewencji i leczenia cukrzycy. Narodowy Program to oficjalna strategia działań stworzona w celu poprawy polityki, usług i rozwiązań w zakresie cukrzycy, która jest zaplanowana i skoordynowana na poziomie krajowym, a dalej wdrażana na szczeblu krajowym, wojewódzkim czy lokalnym. Narodowy Program jest systematycznym i skoordynowanym działaniem podejmowanym w celu poprawy organizacji, dostępności i jakości prewencji cukrzycy oraz opieki diabetologicznej. Narodowy Program Leczenia i Prewencji Cukrzycy (National Diabetes Programmes (NDPs)) definiuje Międzynarodowa Federacja Cukrzycy (IDF) w publikacji „Guide to National Diabetes Programmes” wydanym w 2010 roku. Zwykle przybiera formę kompleksowej polityki, programu wsparcia i planu działania, który obejmuje główne typy cukrzycy (cukrzyca typu 1, cukrzyca typu 2, cukrzyca ciążowa), cały proces działań prewencyjnej od profilaktyki zachorowań poprzez prewencję powikłań, leczenia i opiekę paliatywną, a także wszystkie zasoby, usługi i systemy, które wspierają procesy profilaktyki i opieki diabetologicznej . Choroby przewlekłe stanowią istotne obciążenie dla gospodarki, a ich leczenie kosztuje coraz więcej środków z budżetów jednostek opieki zdrowotnej. Cukrzyca należy do czołówki chorób przewlekłych (wraz nowotworami, chorobami układu krążenia), będących jednym z istotnych zagrożeń dla rozwoju gospodarki, stanowiąc olbrzymie obciążenie budżetowe dla państw. Rzeczywiste obciążenie gospodarki kosztami chorób przewlekłych, w tym cukrzycy są zdecydowanie wyższe od danych publikowanych przez źródła oficjalne. Jest to spowodowana olbrzymimi kosztami pośrednimi z jakimi wiąże się cukrzyca, takimi jak utracona produktywność i renty, a przede wszystkim koszty powikłań cukrzycy. Cukrzyca stała się problemem z punktu widzenia rozwoju gospodarczego. W krajach o niskim i średnim dochodzie choroba ta zagraża dobrobytowi ekonomicznemu. W 2012 roku wydatki związane z leczeniem cukrzycy na świecie stanowiły 11% wszystkich wydatków na opiekę zdrowotną i wyniosły 471 mld dolarów. Przypuszcza się, że do roku 2030 koszty związane z profilaktyką oraz leczeniem cukrzycy i jej powikłań wyniosą ponad 595 mld dolarów. Według Światowej Federacji Cukrzycy Polska jest wśród dziesięciu krajów, w których odsetek występowania w populacji nieprawidłowej tolerancji glukozy, czyli stanu poprzedzającego rozwinięcie się cukrzycy typu 2, jest najwyższy. Częste występowanie nieprawidłowej tolerancji glukozy może przełożyć się na wysoką zapadalność na cukrzycę w przyszłości . Warto zauważyć, że cukrzyca jest chorobą społeczną, wymiernie obciążającą każdy system ochrony zdrowia, zarówno w krajach wysoko uprzemysłowionych, jak i rozwijających się. Ze względu na znaczną zapadalność, chorobowość oraz konsekwencje ekonomiczne cukrzyca jest przedmiotem wielu badań epidemiologicznych oraz badań kosztów choroby. Badania kosztów choroby obejmują koszty danej jednostki chorobowej i nie uwzględniają wyników klinicznych. Należy podkreślić, że mogą one stanowić ważny element analizy farmakoekonomicznej. Badania takie uświadamiają bowiem znaczenie ekonomiczne określonych jednostek chorobowych, pomagają określić priorytety badawcze oraz identyfikują chorych, którzy odniosą największe korzyści z leczenia. Całkowite koszty choroby są sumą trzech składowych: kosztów bezpośrednich, kosztów pośrednich oraz kosztów niewymiernych. Koszty bezpośrednie obejmują koszty dóbr i usług wykorzystanych w rozpoznaniu, leczeniu i rehabilitacji chorych. Ta grupa kosztów obejmuje koszty związane z zapewnieniem opieki medycznej (bezpośrednie koszty medyczne) oraz koszty niemedyczne, które związane są m.in. z opieką osób trzecich, kosztami transportu oraz dostosowaniem pomieszczeń mieszkalnych do potrzeb chorego. Koszty pośrednie obejmują koszty nie związane bezpośrednio z zapewnieniem opieki medycznej i pielęgnacyjnej nad chorym. Wynikają one z absencji w pracy, niepełnosprawności, wcześniejszej śmiertelności i związanymi z tymi stratami produktywności. Ostatnia grupa kosztów obejmuje koszty niewymierne, czyli koszt cierpienia fizycznego i psychicznego, w tym m.in. koszt rozłąki z rodziną, izolacji w życiu społecznym oraz niespełnienia zawodowego. Szacuje się, że w 2010 r. światowe wydatki na cukrzycę wyniosły około 376 mld dolarów amerykańskich (USD), czyli 418 mld dolarów międzynarodowych (international dollars, ID), uwzględniających różnice w sile nabywczej w różnych krajach. Zgodnie z prognozami na 2030 r. poziom wydatków ma wzrosnąć do około 490 mld USD, czyli 561 mld ID . W Europie całkowite koszty cukrzycy szacowane są na poziomie 105,5 mld USD rocznie. 25% wydatków alokowane jest w monitorowanie poziomu glukozy we krwi pacjentów, następne 25% w leczenie kosztów powikłań, natomiast pozostałe 50% to suma reszty kosztów bezpośrednich (konsultacje lekarskie i pielęgniarskie, koszty hospitalizacji, sprzętu medycznego i leków) i pośrednich (spadek wydajności pracy, absencje). Analizując badania kosztów cukrzycy i jej powikłań, przeprowadzane w różnych krajach można zauważyć, że badania te opierają się głównie na analizie kosztów bezpośrednich i pomijane są w nich koszty niewymierne. Jest to spowodowane trudnościami związanymi z wiarygodnym szacowaniem kosztów pośrednich i dokładnym oszacowaniem kosztów niewymiernych i ich kwantyfikacją w jednostkach pieniężnych. Ponadto większość badań nie obejmuje oddzielnie kosztów cukrzycy typu 1 i typu 2. Metodologia badania. Badanie kosztów cukrzycy typu 1 i typu 2 oraz powikłań cukrzycy zostało przeprowadzone dla okresu 2009-2012, w oparciu o dane NFZ, ZUS i GUS. Należy podkreślić, że ze względu na zmieniającą się metodę raportowania na przestrzeni lat, poszczególne składowe kosztów były analizowane w różnych przedziałach czasowych, co może utrudniać interpretację wyników badania W celu oceny kosztów cukrzycy typu 1 i cukrzycy typu 2 oraz powikłań cukrzycy przeprowadzono badanie kosztów choroby uwzględniające perspektywę społeczeństwa. Koszty choroby uwzględnione w badaniu są sumą dwóch składowych: bezpośrednich kosztów medycznych i kosztów pośrednich. W analizie nie uwzględniono więc kosztów niewymiernych. Całkowite koszty bezpośrednie cukrzycy typu 1 i typu 2. Na całkowite koszty bezpośrednie cukrzycy typu 1 i cukrzycy typu 2 (Kbc) składają się następujące koszty cząstkowe: koszty świadczeń zdrowotnych oraz koszty refundacji. Ze względu na fakt, że dostępne dane nie pozwalają na przeanalizowanie kosztów refundacji oddzielnie dla każdego typu cukrzycy, całkowite koszty bezpośrednie obliczono łącznie dla cukrzycy typu 1 i cukrzycy typu 2. Koszty te w 2012 r. osiągnęły następującą wartość: Kbc2012 = Kb12012 + Kb22012 = 839 219 166,9 + 740 017 720 = 1 579 236 886,9 PLN. Koalicja na Rzecz Walki z Cukrzycą jest organizacją powołaną w kwietniu 2009 roku z inicjatywy Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej w celu edukacji oraz zwiększenia efektywnej profilaktyki i diagnostyki cukrzycy w Polsce. Intencją koalicjantów jest, aby poprzez zakrojone na szeroką skalę działania aktywnie wpływać na zwiększanie świadomości społecznej w zakresie cukrzycy, zmienić upraszczające podejście do choroby, a także uświadomić jej interdyscyplinarny charakteru i współzależność z prowadzonym stylem życia. ( źródło - raport Niebieskiej Księgi Cukrzycy ).
Potrzeba zahamowania niepokojąco rozprzestrzeniającej się cukrzycy zrodziła potrzebę stworzenia silnej reprezentacji środowisk diabetologicznych, która wspólnie zainspiruje Narody Zjednoczone do zainteresowania się tą chorobą, a w konsekwencji do rezolucji, która pomoże w zahamowaniu epidemii cukrzycy w XXI wieku. Pierwsza inicjatywa potrzeby globalnej prewencji cukrzycy zrodziła się w ST. Vincent we Włoszech, w 1989 roku na spotkaniu resortów zdrowia i organizacji pacjentów ze wszystkich krajów europejskich. Spotkanie, które odbywało się pod egidą Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i Międzynarodowej Federacji Diabetologicznej (IDF) zaowocowało Deklaracją z St. Vincent (The Saint Vincent Declaration). Dokument wyznaczał kierunki rozwoju opieki diabetologicznej w Europie i zakładał wprowadzenie kompleksowych działań mających na celu zmniejszenie śmiertelności oraz powikłań chorobowych występujących u osób chorujących na cukrzycę, a także poprawę komfortu ich życia. Do tematu cukrzycy wrócono po raz kolejny w 2006 roku. Ten roku był przełomowy w podejściu do problemu cukrzycy na świecie. Najpierw Parlament Europejski wydaje 16 kwietnia 2006 deklarację dotyczącą cukrzycy i wzywa kraje członkowskie do nadania priorytetu działaniom dotyczącym cukrzycy w nowej strategii zdrowotnej Unii Europejskiej. Kilka miesięcy później, na corocznym spotkaniu Amerykańskiego Towarzystwa Diabetologicznego (ADA - American Diabetes Association) w Waszyngtonie, 10 czerwca 2006 Międzynarodowa Federacja Cukrzycy (IDF) zainicjowała akcję o zasięgu ogólnoświatowym pod hasłem ‘unite for diabetes’. Pod wspólnym szyldem ponad 195 członków IDFu z ponad 155 krajów, największe autorytety w dziedzinie diabetologii, środowiska naukowe, przemysł, fundacje charytatywne i edukacyjne przyłączyły się do wspólnej idei – idei, której zadaniem było wsparcie zaadoptowania Rezolucji ONZ dotyczącej cukrzycy. Idea ta została zrealizowana w 2006 roku, wtedy bowiem Organizacja Narodów Zjednoczonych powołała rezolucję o cukrzycy. 20 grudnia 2006 wszystkie kraje ONZ uznały, że cukrzyca jest światowym zagrożeniem i konieczne jest podjęcie natychmiastowych kroków w kierunku jej zapobiegania i właściwego leczenia. Organizacja Narodów Zjednoczonych wyznaczyła Światowy Dzień Cukrzycy oficjalnym dniem, który ma być obchodzony na całym świecie 14 listopada i zachęcać do opracowania narodowych programów ukierunkowanych na prewencję, leczenie oraz opiekę diabetologiczną i zdrowotną. Po raz pierwszy w historii choroba niezakaźna, została uznana tak samo groźnym globalnym zagrożeniem dla świata, jak choroby zakaźne typu HIV/AIDS. Polska nie została obojętna na globalne inicjatywy. Zgromadzeni 18 maja 2006 roku w Wiśle na Konferencji Karpackiej diabetolodzy postulowali o zmiany w leczeniu cukrzycy w Polsce. Spotkanie zaowocowało podpisaniem „Deklaracji Wiślańskiej”. Najnowszą inicjatywą jest Rezolucja Unii Europejskiej przyjęta jednogłośnie przez Parlament Europejski 14 marca 2012 roku. Nowa rezolucja wzywa kraje członkowskie Unii Europejskiej do opracowywania, wdrażania i monitorowania krajowych programów walki z cukrzycą, a także do opracowywania programów zarządzania cukrzycą na podstawie najlepszych praktyk oraz do zapewnienia pacjentom dostępu do wysokospecjalistycznych, interdyscyplinarnych programów leczenia cukrzycy. Postuluje również wsparcie krajów członkowskich poprzez promocję wymiany najlepszych praktyk dotyczących krajowych programów walki z cukrzycą i podkreśla potrzebę stałego monitorowania przez Komisję Europejską wdrażania wspomnianych krajowych programów walki z cukrzycą i regularnej sprawozdawczości w tym zakresie. Dodatkowo rezolucja wzywa do opracowania we współpracy z krajami członkowskimi ukierunkowanej unijnej strategii przeciwko cukrzycy w formie rekomendacji Rady Unii Europejskiej na temat prewencji, diagnostyki, zarządzania, edukacji i badań w zakresie cukrzycy, a także wspólnych, jednolitych kryteriów i metod gromadzenia danych epidemiologicznych oraz danych ekonomicznych na temat cukrzycy. W Polsce cukrzyca nie została zaliczona do strategicznych priorytetów opieki zdrowotnej w Narodowym Programie Zdrowia na lata 2007-2015. Priorytetowo traktowane są nowotwory, choroby układu krążenia i choroby psychiczne. Narodowy Program Zdrowia, wspomina o cukrzycy jedynie mimochodem, wzywając do zmiany nawyków żywieniowych jako jednego z podstawowych sposobów walki z chorobami takimi jak cukrzyca oraz do wczesnego objęcia opieką pacjentów zagrożonych ryzykiem powikłań cukrzycowych. W maju 2006 roku Polska przyjęła Program prewencji i leczenia cukrzycy w Polsce na lata 2006-2008. Program wszedł w życie w następnych latach jako element pierwszych pilotażowych zadań, do których należało przygotowanie do stworzenia rejestru chorych na cukrzycę (dorosłych) oraz rejestru wieku rozwojowego (dzieci i młodzieży). Celem tego programu była optymalizacji leczenia cukrzycy w Polska, a działania skupiły się wokół realizacji rejestru pacjentów z cukrzycą (dorosłych i dzieci), co było wielce istotnym krokiem na drodze oceny sytuacji i faktycznej skali cukrzycy w Polsce. Rejestry jednak nie funkcjonują dziś w pełni i istnieje potrzeba rewizji/kontynuowania prowadzania tego projektu na większą skalę. W roku 2010 opracowano Narodowy Program Przeciwdziałania Chorobom Cywilizacyjnym, a w jego obrębie Moduł II: Program Prewencji i Leczenia Cukrzycy w Polsce na lata 2010-2011. W kwietniu 2012 roku ogłoszono Narodowy Program Profilaktyki i Edukacji Diabetologicznej na rok 2012. Program był kontynuacją działań prowadzonych od 2006 roku w ramach Programu Prewencji i Leczenia Cukrzycy w Polsce, wchodzącego obecnie w skład Narodowego Programu Przeciwdziałania Chorobom Cywilizacyjnym, (program dot. cukrzycy jest realizowany w ramach Modułu II). Celem programu było zwiększenie świadomości na temat cukrzycy i jej powikłań wśród społeczeństwa, ograniczenie występowania czynników ryzyka (zapobieganie występowaniu cukrzy typu 2), stworzenie skutecznych strategii zapobiegania powikłaniom cukrzycy poprzez poprawę jakości leczenia w ośrodkach diabetologicznych, zgodnie z zaleceniami Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego z 2011 roku, a także poprawa jakości życia osób z cukrzycą. Wysokość środków niezbędnych na realizację programu, w tym środków z budżetu ministra właściwego do spraw zdrowia, w kolejnych latach jego realizacji to 1 435 000 PLN (koszty programu w 2010), 2 621 000 PLN (Koszty programu w 2011). Dla porównania koszty cukrzycy w Polsce ponoszone przez budżet Państwa to około 11% budżetu. To jest około 1,32 mld euro. Przyjęcie i wdrożenie Narodowego Programu Leczenia i Prewencji Cukrzycy w danym kraju wskazuje, że rządy uznają cukrzycę za priorytet i uznają potrzebę działania w ramach przeciwdziałania cukrzycy. Takie podejście pozwala doprowadzić do skutecznych rozwiązań systemowych w zakresie monitorowania i finasowania cukrzycy. To również przydatne narzędzie dla decydentów działających w systemie ochrony zdrowia, przy wyborze działań priorytetowych i alokacji potrzebnych zasobów na rzecz działań w zakresie prewencji i leczenia cukrzycy. Narodowy Program to oficjalna strategia działań stworzona w celu poprawy polityki, usług i rozwiązań w zakresie cukrzycy, która jest zaplanowana i skoordynowana na poziomie krajowym, a dalej wdrażana na szczeblu krajowym, wojewódzkim czy lokalnym. Narodowy Program jest systematycznym i skoordynowanym działaniem podejmowanym w celu poprawy organizacji, dostępności i jakości prewencji cukrzycy oraz opieki diabetologicznej. Narodowy Program Leczenia i Prewencji Cukrzycy (National Diabetes Programmes (NDPs)) definiuje Międzynarodowa Federacja Cukrzycy (IDF) w publikacji „Guide to National Diabetes Programmes” wydanym w 2010 roku. Zwykle przybiera formę kompleksowej polityki, programu wsparcia i planu działania, który obejmuje główne typy cukrzycy (cukrzyca typu 1, cukrzyca typu 2, cukrzyca ciążowa), cały proces działań prewencyjnej od profilaktyki zachorowań poprzez prewencję powikłań, leczenia i opiekę paliatywną, a także wszystkie zasoby, usługi i systemy, które wspierają procesy profilaktyki i opieki diabetologicznej . Choroby przewlekłe stanowią istotne obciążenie dla gospodarki, a ich leczenie kosztuje coraz więcej środków z budżetów jednostek opieki zdrowotnej. Cukrzyca należy do czołówki chorób przewlekłych (wraz nowotworami, chorobami układu krążenia), będących jednym z istotnych zagrożeń dla rozwoju gospodarki, stanowiąc olbrzymie obciążenie budżetowe dla państw. Rzeczywiste obciążenie gospodarki kosztami chorób przewlekłych, w tym cukrzycy są zdecydowanie wyższe od danych publikowanych przez źródła oficjalne. Jest to spowodowana olbrzymimi kosztami pośrednimi z jakimi wiąże się cukrzyca, takimi jak utracona produktywność i renty, a przede wszystkim koszty powikłań cukrzycy. Cukrzyca stała się problemem z punktu widzenia rozwoju gospodarczego. W krajach o niskim i średnim dochodzie choroba ta zagraża dobrobytowi ekonomicznemu. W 2012 roku wydatki związane z leczeniem cukrzycy na świecie stanowiły 11% wszystkich wydatków na opiekę zdrowotną i wyniosły 471 mld dolarów. Przypuszcza się, że do roku 2030 koszty związane z profilaktyką oraz leczeniem cukrzycy i jej powikłań wyniosą ponad 595 mld dolarów. Według Światowej Federacji Cukrzycy Polska jest wśród dziesięciu krajów, w których odsetek występowania w populacji nieprawidłowej tolerancji glukozy, czyli stanu poprzedzającego rozwinięcie się cukrzycy typu 2, jest najwyższy. Częste występowanie nieprawidłowej tolerancji glukozy może przełożyć się na wysoką zapadalność na cukrzycę w przyszłości . Warto zauważyć, że cukrzyca jest chorobą społeczną, wymiernie obciążającą każdy system ochrony zdrowia, zarówno w krajach wysoko uprzemysłowionych, jak i rozwijających się. Ze względu na znaczną zapadalność, chorobowość oraz konsekwencje ekonomiczne cukrzyca jest przedmiotem wielu badań epidemiologicznych oraz badań kosztów choroby. Badania kosztów choroby obejmują koszty danej jednostki chorobowej i nie uwzględniają wyników klinicznych. Należy podkreślić, że mogą one stanowić ważny element analizy farmakoekonomicznej. Badania takie uświadamiają bowiem znaczenie ekonomiczne określonych jednostek chorobowych, pomagają określić priorytety badawcze oraz identyfikują chorych, którzy odniosą największe korzyści z leczenia. Całkowite koszty choroby są sumą trzech składowych: kosztów bezpośrednich, kosztów pośrednich oraz kosztów niewymiernych. Koszty bezpośrednie obejmują koszty dóbr i usług wykorzystanych w rozpoznaniu, leczeniu i rehabilitacji chorych. Ta grupa kosztów obejmuje koszty związane z zapewnieniem opieki medycznej (bezpośrednie koszty medyczne) oraz koszty niemedyczne, które związane są m.in. z opieką osób trzecich, kosztami transportu oraz dostosowaniem pomieszczeń mieszkalnych do potrzeb chorego. Koszty pośrednie obejmują koszty nie związane bezpośrednio z zapewnieniem opieki medycznej i pielęgnacyjnej nad chorym. Wynikają one z absencji w pracy, niepełnosprawności, wcześniejszej śmiertelności i związanymi z tymi stratami produktywności. Ostatnia grupa kosztów obejmuje koszty niewymierne, czyli koszt cierpienia fizycznego i psychicznego, w tym m.in. koszt rozłąki z rodziną, izolacji w życiu społecznym oraz niespełnienia zawodowego. Szacuje się, że w 2010 r. światowe wydatki na cukrzycę wyniosły około 376 mld dolarów amerykańskich (USD), czyli 418 mld dolarów międzynarodowych (international dollars, ID), uwzględniających różnice w sile nabywczej w różnych krajach. Zgodnie z prognozami na 2030 r. poziom wydatków ma wzrosnąć do około 490 mld USD, czyli 561 mld ID . W Europie całkowite koszty cukrzycy szacowane są na poziomie 105,5 mld USD rocznie. 25% wydatków alokowane jest w monitorowanie poziomu glukozy we krwi pacjentów, następne 25% w leczenie kosztów powikłań, natomiast pozostałe 50% to suma reszty kosztów bezpośrednich (konsultacje lekarskie i pielęgniarskie, koszty hospitalizacji, sprzętu medycznego i leków) i pośrednich (spadek wydajności pracy, absencje). Analizując badania kosztów cukrzycy i jej powikłań, przeprowadzane w różnych krajach można zauważyć, że badania te opierają się głównie na analizie kosztów bezpośrednich i pomijane są w nich koszty niewymierne. Jest to spowodowane trudnościami związanymi z wiarygodnym szacowaniem kosztów pośrednich i dokładnym oszacowaniem kosztów niewymiernych i ich kwantyfikacją w jednostkach pieniężnych. Ponadto większość badań nie obejmuje oddzielnie kosztów cukrzycy typu 1 i typu 2. Metodologia badania. Badanie kosztów cukrzycy typu 1 i typu 2 oraz powikłań cukrzycy zostało przeprowadzone dla okresu 2009-2012, w oparciu o dane NFZ, ZUS i GUS. Należy podkreślić, że ze względu na zmieniającą się metodę raportowania na przestrzeni lat, poszczególne składowe kosztów były analizowane w różnych przedziałach czasowych, co może utrudniać interpretację wyników badania W celu oceny kosztów cukrzycy typu 1 i cukrzycy typu 2 oraz powikłań cukrzycy przeprowadzono badanie kosztów choroby uwzględniające perspektywę społeczeństwa. Koszty choroby uwzględnione w badaniu są sumą dwóch składowych: bezpośrednich kosztów medycznych i kosztów pośrednich. W analizie nie uwzględniono więc kosztów niewymiernych. Całkowite koszty bezpośrednie cukrzycy typu 1 i typu 2. Na całkowite koszty bezpośrednie cukrzycy typu 1 i cukrzycy typu 2 (Kbc) składają się następujące koszty cząstkowe: koszty świadczeń zdrowotnych oraz koszty refundacji. Ze względu na fakt, że dostępne dane nie pozwalają na przeanalizowanie kosztów refundacji oddzielnie dla każdego typu cukrzycy, całkowite koszty bezpośrednie obliczono łącznie dla cukrzycy typu 1 i cukrzycy typu 2. Koszty te w 2012 r. osiągnęły następującą wartość: Kbc2012 = Kb12012 + Kb22012 = 839 219 166,9 + 740 017 720 = 1 579 236 886,9 PLN. Koalicja na Rzecz Walki z Cukrzycą jest organizacją powołaną w kwietniu 2009 roku z inicjatywy Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej w celu edukacji oraz zwiększenia efektywnej profilaktyki i diagnostyki cukrzycy w Polsce. Intencją koalicjantów jest, aby poprzez zakrojone na szeroką skalę działania aktywnie wpływać na zwiększanie świadomości społecznej w zakresie cukrzycy, zmienić upraszczające podejście do choroby, a także uświadomić jej interdyscyplinarny charakteru i współzależność z prowadzonym stylem życia. ( źródło - raport Niebieskiej Księgi Cukrzycy ).