Ostatnie tygodnie przyniosły aż dwa naukowe doniesienia, które dają nadzieję dla pacjentów z jaskrą. Naukowcy z niemieckiego Uniwersytetu w Magdeburgu udowodnili, że używając odpowiednio dobranego prądu elektrycznego można poprawić wzrok chorym na jaskrę. Natomiast naukowcy z Uniwersytetu Stanforda przywrócili wzrok ślepym myszom i twierdzą, że u ludzi ta terapia też może się powieść.

Niemieccy naukowcy wykazali, że po 10 dniach przezoczodołowej stymulacji zmiennoprądowej (ang. transorbital alternating current stimulation, ACS) u częściowo niewidomych pacjentów następowała znacząca poprawa wzroku.

Badacze stymulowali, poprzez skórę, prądem zmiennym okolice oczu 45 pacjentów cierpiących na jaskrę oraz przednią niedokrwienną neuropatię nerwu wzrokowego (AION), a u 37 zastosowali placebo.

Analiza danych pokazał, że osoby poddawane ACS wykazywały znacznie większą poprawę postrzegania obiektów w całym polu widzenia. W grupie eksperymentalnej odnotowano 24% poprawę, a w grupie placebo jedynie 2,5%. Nie była to poprawa jedynie krótkotrwała – efekt wciąż utrzymywał się dwa miesiące później.

Naukowcy podkreślają, że konieczne są dalsze badania, by ustalić dokładny mechanizm zachodzących zjawisk.

Natomiast prof. Andrew Huberman ze Stanford University School of Medicine twierdzi, że nową nadzieją dla osób z jaskrą jest opracowana przez niego i jego zespół metoda pobudzająca nerw wzrokowy do regeneracji.

W eksperymencie przeprowadzonym na myszach badacze wykazali, że stymulacja gałki ocznej silnie skontrastowanymi obrazami z jednoczesnym zastosowaniem terapii genowej, skutkowała regeneracją nerwu już po trzech tygodniach.

Amerykanie pracują nadal nad udoskonaleniem swojej metody. Nie wiadomo jeszcze kiedy zostanie ona wypróbowana u ludzi.


Więcej: sciencedaily.com / medicalnewstoday.com