Kardiolodzy z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, w ostatnich tygodniach, wszczepili dwóm pacjentom rejestratory, które umożliwiają całodobowy, wieloletni zapis EKG i pozwolą na wykrycie u chorych, niebezpiecznej dla zdrowia i życia arytmii.

Zabiegi wykonano u pacjentów u których, w ostatnich miesiącach, trzykrotnie doszło do całkowitej utraty świadomości. Wykluczono, że ich przyczyna mogła mieć podłoże neurologiczne.

Rejestratory, jak tłumaczy doktor Przemysław Dąbkowski – zastępca kierownika Bloku Operacyjnego Centrum Kardiologii do spraw elektrofizjologii, pozwalają na wykrycie różnego rodzaju arytmii: zarówno bradyarytmii (wolny rytm serca), którą leczy się przez wszczepienie rozruszników, jak i arytmii skutkującej szybkim rytmem serca – u takich chorych wykonuje się ablacje. Ponieważ objawy choroby bywają bardzo rzadkie, Holter 24-godzinny, 48-godzinny, a nawet siedmiodniowy nie jest w stanie ich wychwycić. Natomiast rejestratory, mogą wykonywać ciągły zapis EKG, do 3 lat i dzięki temu pokazują wszelkie nieprawidłowości w pracy serca.

– W tym miesiącu pacjenci zgłoszą się na pierwszą kontrolę, takie wizyty będą odbywać się cyklicznie – wyjaśnia doktor Przemysław Dąbkowski.

Lekarz dodaje, że takie rejestratory, według najnowszych zaleceń Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego, mogą odegrać istotną rolę w diagnostyce pacjentów po kryptogennych udarach mózgu, to znaczy w sytuacjach, gdy u chorego wykluczone zostaną wszystkie przyczyny udaru, oprócz napadowego migotania/trzepotania przedsionków.


Źródło: Wojewódzki Szpital Zespolony w Kielcach