Naukowcy z Uniwersytetu w Manchesterze opracowali prototyp narzędzia, które może pomóc zmienić życie osób niewidomych i niedowidzących.
Chodzi o ulepszoną białą laskę z wbudowanym niskobudżetowym komputerem, który działa w podobny sposób jak czujnik parkowania samochodu.
Doktorant Vasileios Tsormpatzoudis z Uniwersyteckiego Wydziału Inżynierii Elektrycznej i Elektronicznej opracował mySmartCane, widząc zmagania swojej matki, która miała retinopatię barwnikową, dziedziczną chorobę oczu, dotykającą siatkówkę.
„MySmartCane umożliwia ludziom z upośledzeniem wzroku poznać ich środowisko poza fizyczną długości ich laski do chodzenia. Użytkownik jest informowany, że zbliża się pewien obiekt za pomocą delikatnego dźwięku, więc nie musi czekać, aż laska fizycznie natknie się na ten obiekt. Nawigacja jest zatem łatwiejsza i znacznie szybsza." - powiedział Tsormpatzoudis.
W ramach przygotowań do projektu, przeprowadzono wiele rozmów z użytkownikami białych lasek dla niewidomych. Chorzy informowali, że urządzenie musi być proste w użyciu i tanie, dlatego też do jego produkcji użyto drukowania w technice 3D i tanich czujników do tworzenia wrażliwej na ultradźwięki piłki, którą przyczepia się do dołu większości istniejących już białych lasek.
Twórca urządzenia wyjaśnił, że mySmartCane działa podobnie jak popularny czujnik parkowania w samochodzie. Ultradźwiękowa kulka bezprzewodowo mierzy odległość do zbliżających się obiektów i przekształca te dane na sygnał audio. Niedowidzący użytkownik może oszacować odległość obiektu słysząc częstotliwość dźwięku.
Richard Roberts, nadzorujący projekt młodego doktoranta, powiedział: „Zostałem powalony wynalazkiem Vasileiosa. Jest inspirującym przykładem jak duży wpływ na życie mogą mieć młodzi inżynierowie. To również świadczy o umiejętnościach praktycznych wykładanych na Uniwersytecie w Manchesterze, mocy technologii i o nieograniczonej kreatywności Vasileiosa. Myślę, że ten przypadek podkreśla, że Manchester jest wylęgarnią talentów inżynierskich".
Urządzenie jest jeszcze w fazie prototypu, a jego twórca przyznaje, że ma wiele pomysłów na dalsze udoskonalanie konstrukcji.
Źródło: medicalnewstoday.com
Komentarze
[ z 5]
Wspaniale :) Niby modyfikacja wydaje się prosta, a z pewnością przyczyni się w dużej mierze do poprawy bezpieczeństwa niewidomych.
Fantastyczna idea, aby połączyć najnowsze technologie stosowane w nowoczesnych urządzeniach sterujących, pomocnych na przykład podczas parkowania samochodu celem ułatwienia życia niewidomym i niedowidzącym. Cieszy mnie ten fakt tym bardziej, że naukowcy podjęli starania, żeby stworzyć inteligentną laskę ułatwiającą poruszanie się po mieście osobom z zaburzeniami widzenia, chociaż sami na co dzień najprawdopodobniej nie mają takich trudności i podobny problem ich nie dotyczy. Jest to bardzo miłym gestem, że ludzie są zainteresowani rozwojem technologii, które nie mają szansy najprawdopodobniej okazać się opłacalnymi finansowo, przy jednoczesnym czasie jaki należy poświęcić na opracowanie takich urządzeń. Dobrze, że są jednak osoby, które są w stanie wykazać się wysokim altruizmem i interesują się życiem innych starając się podnosić komfort ich funkcjonowania, nawet jeśli nie mogą liczyć na duże korzyści finansowe z tego faktu, nawet jeśli opracowanie urządzenia zakończy się sukcesem.
Owszem, również podoba mi się ten pomysł i mam nadzieję, że w nieodległej przyszłości większość niewidomych osób będzie mogło skorzystać z pomocy takich inteligentnych lasek, które ułatwią im codzienne funkcjonowanie, a być może również umożliwią sprawne poruszanie się w obszarze przestrzeni publicznej. Wydaje się, że właśnie to stanowi obszar i element życia osób z zaburzeniami funkcjonowania narządu wzroku w którym zasadne wydaje się wprowadzenie największej ilości zmian. Na chwilę obecną osoby niewidome często zostają zamknięte w przestrzeni własnych domów i czterech ścian, które znają na pamięć. A nie można zapominać, że przecież wśród osób niewidomych i niedowidzących często też znajdują się osoby stosunkowo młode, które z chęcią i z powodzeniem mogłyby odnaleźć się w normalnym świecie. Potrzebują tylko odpowiednich narzędzi i pomocy, aby się w tym świecie nie zagubić i bez przeszkód odnaleźć w nowym środowisku. Być może dzięki opisanej w artykule technologii uda się zrealizować ten cel i w znacznym stopniu ułatwić codzienne funkcjonowanie osób niewidomych. Czy tak będzie w rzeczywistości- czas pokaże. Trzymam jednak kciuki za ten cel i liczę, że inteligentne laski okażą się strzałem w dziesiątkę.
Ciekawe wykorzystanie najnowszych technologi. I cieszy fakt, że ktoś wpadł na pomysł co zrobić i jak, aby zwiększyć skuteczność i umożliwić jak najlepsze funkcjonowanie osób niewidomych i niedowidzących. Z resztą w czasie, kiedy najnowsze technologie są dostępne niemal na każdym kroku niezrozumiałe byłoby, gdyby nie udostępnić ich również osobą, które najbardziej tych nowych technik potrzebują i to nie do zabawy i umilania sobie czasu, ale właśnie do nauki normalnego funkcjonowania i po to, aby móc odnaleźć się we współczesnym świecie i sprawnie w nim funkcjonować. Wydaje mi się to jednak wciąż niedostatecznym wyjściem na przeciw osób z dysfunkcjami układu nerwowego lub narządów zmysłu. Wydaje mi się, że jeszcze wiele w tym zakresie można by zmienić, wiele dobrego zrobić w takie sposób, aby Ci ludzie mogli funkcjonować jak najlepiej i żyć razem z osobami bez problemów ze wzrokiem, czy również ze strony innych narządów zmysłów. Szczerze wierzę, że pewnego dnia to się powiedzie i że dzięki temu uda się doprowadzić do zintegrowania osób niewidomych i niedowidzących z osobami zdrowymi, kiedy brak sprawnego funkcjonowania narządu wzroku nie będzie stał na przeszkodzie do tego, aby normalnie żyć i sprawnie się poruszać w świecie, gdzie przecież brak możliwości odbioru sygnałów narządem wzroku musi w olbrzymim stopniu utrudniać funkcjonowania i stanowić nie lada problem...
Bardzo fajny pomysł, jednak kwestia ceny jak również kwestii ładowania takiego urządzenia. Dzisiaj mamy bardzo wiele różnego rodzaju rozwiązań, które pozwalają nam na pokonanie problemów życia codziennego. Wszystkie one jednak wymagają dostarczania energii. Zastanawiam się również czy nie lepszy byłby sygnał w postaci wibracji np. rączki laski. Sygnały dźwiękowe na ulicy chyba nie są zbyt korzystne dla niewidomych. Mamy już sygnalizację świetlną w postaci dźwiękowej, która daje o sobie znać z kilku sąsiednich skrzyżowań. Do tego dzwonki telefonów, reklamy samochodowe. Czy tych dźwięków dla takich osób nie jest po prostu zbyt dużo? No i kwestia tego jak szybka jest reakcja tego czujnika, bo jednak niewidomi dosyć sprawnie posługują się laską, więc istnieje obawa, że nim zauważą sygnał z laski do już zdążą posunąć się do przodu.