Eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy spotkali się, aby oficjalnie zainaugurować kolejny sezon szczepień. VIII Doroczna Debata Ekspertów Flu Forum 2016 odbyła się 14 września w Sejmie RP w Warszawie.
- Wiedza każdego lekarza na temat grypy nie musi być pełna, stąd konieczność stałego kształcenia, tak by każdy pacjent, szczepiąc się przeciwko grypie miał pełne przekonanie, że działa na rzecz swojego zdrowia – powiedział na spotkaniu Marek Posobkiewicz, Główny Inspektor Sanitarny.
Prof. Lidia Brydak, dyrektor Krajowego Ośrodka ds. Grypy NIZP-PZH omawiając działający w Polsce system nadzoru nad grypą, wskazała, że w Polsce jest znacznie więcej zgonów z powodu grypy niż wskazują na to oficjalne dane. Sezon epidemiczny 2015/16 zakończył się rekordowym wynikiem ponad 4 mln zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę i ponad 16 tys. hospitalizacji.
Dr hab. Agnieszka Mastalerz-Migas z Katedry i Zakładu Medycyny Rodzinnej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu podkreśliła, że to niedoszacowanie jest jednym z powodów powszechnego lekceważenia w Polsce zagrożenia grypą sezonową.
Wskaźnik wyszczepialności przeciw grypie w polskiej populacji utrzymuje się na bardzo niskim poziomie. W ostatnim sezonie wyniósł zaledwie 3,4 proc. Eksperci podkreślali, że należy zmierzyć się z koniecznością modyfikacji postaw społecznych wobec szczepień przeciw grypie. Ważny jest wspólny głos wszystkich, którzy mają wpływ na ich kształtowanie, w tym instytucje zdrowia publicznego, autorytety medyczne, pracownicy ochrony zdrowia, ale również gwiazdy świata sportu czy kultury.
Ogólnopolski Program Zwalczania Grypy postawił sobie za cel budowanie świadomości potrzeby profilaktyki tej choroby, a co za tym idzie podnoszenia wskaźnika wyszczepialności. Rada Naukowa Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy doceniła działania Państwowej Inspekcji Sanitarnej przyznając - na ręce Głównego Inspektora Sanitarnego - doroczną nagrodę „Flu Fighter”.
Źródło: GIS
Komentarze
[ z 2]
Kolejny dowód na to, że niestety, ale nasi pacjenci nie mają albo dostatecznej wiedzy odnośnie szczepień ochronnych, albo zwyczajnie nie ufają w ich skuteczność. Wskaźniki pokazujące procent społeczeństwa jaki poddał się szczepieniu przeciwko wirusowi grypy są bardzo niskie. Nawet w środowisku lekarzy wcale ten odsetek nie jest o wiele wyższy, a przecież to właśnie my jako osoby po pierwsze z grupy ryzyka poprzez codzienny kontakt z dużą ilością osób chorych, osłabionych, mogących stanowić potencjalne źródło zakażenia, a z drugiej strony przecież stanowimy grupę społeczną o najwyższym wykształceniu odnośnie ochrony zdrowia. Dlaczego więc w dalszym ciągu wskaźniki zaszczepialności w naszym kraju są takie niskie i skąd bierze się ten brak zaufania do szczepionek? Czyżby rzeczywiście propaganda przeprowadzana przez przedstawicieli ruchu antyszczepionkowego była aż tak skuteczna? Aż nie chce mi się w to wierzyć...
Grypa to choroba, z którą co roku zmaga się bardzo duża liczba Polaków. Według mnie najlepszą formą profilaktyki jest szczepionka. Obecnie na rynku dostępna jest 4-walentna szczepionka, która zapewnia bardzo dobrą ochronę przed wirusem typu B, który odpowiedzialny jest za 60 procent przypadków zachorowań. Specjaliści uważają, że nie warto zwlekać z zaszczepieniem się na grypę, tym bardziej, że będzie ona chronić nasz organizm dopiero po około 2 tygodniach. To może być jednym z powodów dlaczego rodzice nie chcą przystąpić do szczepień. Zdarzały się bowiem opinie, że szczepionki nie są skuteczne w ochronie przed grypą, bo pomimo zaszczepienia, występowały przypadki zachorowań. Jednak warto jest wiedzieć co jest tego przyczyną. Spora część rodziców wierzy również w przekonania, które są głoszone przez antyszczepionkowców. Dotyczą one tego, że szczepionki mogą wywoływać różnego rodzaje choroby, oraz stanowić zagrożenie dla zdrowia. Niestety to grudzień był ostatnim miesiącem, w którym według ekspertów warto jest się zaszczepić. Jednak oczywiście nic nie stracimy na tym, jeżeli teraz się zaszczepimy ponieważ nigdy nie wiadomo jak długo potrwa sezon grypowy. Każdy jednak, zarówno ten który się zaszczepił i ten który tego nie zrobił powinien przestrzegać podstawowe zasady higieny osobistej. Częste mycie rąk w tym okresie powinno wejść w nasz nawyk. Powinno ono odbywać się przed jedzeniem i chociażby po kichaniu czy kaszlaniu. Konieczne jest używanie mydła lub środka dezynfekującego, który zabije wirusy znajdujące się na naszych rękach. Należy unikać dotykania błoń śluzowych, to znaczy nosa, oczu i jamy ustnej. Ponieważ są to “wrota” przez które mogą dostać się wirusy do naszego organizmu. Istotne jest również wietrzenie pomieszczeń około 3-4 razy dziennie. Warto jest też chętniej wychodzić na dwór, szczególnie całymi rodzinami. Sprzyja to hartowaniu organizmu, co jest niezmiernie ważne aby układ odpornościowy mógł lepiej funkcjonować. Konieczne jest również wysypianie się ponieważ zregenerowany organizm jest w stanie lepiej poradzić sobie z chorobą. Ubiór też jest ogromnie ważny. Trzeba też zwrócić uwagę aby się nie przegrzać, nie wyziębiać głowy, oraz starać się dobrze izolować nerki od zimna. Istotne jest też unikanie miejsc gdzie przebywa jednocześnie duża liczba ludzi. Jeżeli nie ma wielkiej konieczności udania się do przychodni w okresie grypowym, to lepiej tego unikać. Jednak nie zawsze mogą sobie na to pozwolić bo chociażby seniorzy muszą regularnie stawiać się po recepty czy jakieś skierowania. Jednak bardzo pomocne w tym Jeżeli chodzi jeszcze o szczepienia, to warto wspomnieć o tym, że w stu procentach nie chronią one przed wystąpieniem choroby. Jednak co najistotniejsze mogą chronić przed powikłaniami, które w szczególności dla starszych osób mogą być bardzo poważne, zagrażając zarówno zdrowiu jak i życiu. To właśnie one są zwykle powodem hospitalizacji. Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny w poprzednim sezonie epidemicznym grypy zmarło 48 osób, a ponad 16,5 tysięcy osób wymagało hospitalizacji. Wśród powikłań warto wspomnieć o zapaleniu oskrzeli lub płuc, zapaleniu zatok, zapaleniu opon mózgowych. Bardzo poważnym powikłaniem, które występuje dosyć często. Niekiedy pogrypowe zapalenie mięśnia sercowego przebiega bezobjawowo, a rozpoznawane bywają dopiero odległe skutki schorzenia. Osoby starsze coraz bardziej są świadomi tego, że warto jest dbać o swoje zdrowie, a że profilaktyka jest w tym wszystkim najważniejsza. Jednak często zdarza się, że seniorzy nie mają pieniędzy na to, aby się szczepić z racji bardzo niskich emerytur lub rent. Jednak z pomocną ręką wychodzą im władze wielu miast. Pomoc ta polegała na sporych dofinansowaniach do szczepień, a nawet w Łodzi, Białymstoku, Zielonej Górze, Kołobrzegu i Krakowie postanowiono nawet aby wprowadzić dla nich bezpłatne szczepienia. Zwykle osobom po 65 roku życia Samorządy oferują im bezpłatną pomoc, choć na przykład Białystok przygotował program bezpłatnych szczepień już dla 60-latków. Grypa to na pozór niegroźna choroba, jednak koniecznie trzeba zdać sobie sprawę, że gdy już zachorujemy to nie możemy pod żadnym pozorem udawać się do szkoły czy też pracy. Grypę po prostu trzeba przeleżeć w domu. Korzystnie wpłynie to zarówno na nasze zdrowie, ale również w mniejszym stopniu zagrożone będą osoby, które przebywają codziennie w naszym otoczeniu. Warto jest też wspomnieć aby chorych dzieci nie wysyłać do przedszkoli ponieważ tam, na stosunkowo małej powierzchni całe dnie przebywają ze sobą maluchy, co znacznie zwiększa ryzyko przenoszenia się wirusów pomiędzy nimi. To między dlatego, grypa co roku dotyka tak bardzo dużą liczbę osób, że chorzy nie pozostają w domach.