Projekt ustawy, która zakłada, że „EallaOne” będą sprzedawane wyłącznie na receptę został już przyjęty przez kierownictwo Ministerstwa Zdrowia. Teraz czeka go droga od konsultacji zewnętrznych, przez parlament, do podpisu prezydenta.

Minister zdrowia stwierdził w wypowiedzi dla radia TOK FM, że wszystkie środki antykoncepcyjne, które mają silne działanie są potencjalnie niebezpieczne, dlatego nie mogą być dostępne bez recepty.

– W tym przypadku doszło do jakiejś nieprawidłowości, nie rozumiem dlaczego miałby obowiązywać wyjątek w przypadku tego jednego leku – powiedział Konstanty Radziwiłł.

Na początku 2015 r. Europejska Komisja ds. Leków zdecydowała, że pigułka może być sprzedawana bez recepty. Komisja zastrzegła jednak, że ostateczna decyzja należy do władz krajowych.

EllaOne to produkt antykoncepcyjny zawierający octan uliprystalu, przeznaczony do stosowania w przypadkach nagłych, aby zapobiec ciąży po odbyciu stosunku płciowego bez zabezpieczenia lub w przypadku, gdy zastosowana metoda antykoncepcji zawiodła. Środek działa poprzez zatrzymanie uwalniania komórki jajowej przez jajniki. Został dopuszczony do obrotu w UE w 2009 roku.


Więcej: tokfm.pl