Jak dowiedział się portal podyplomie.pl, głównym celem komunikatu było przypomnienie warunków realizacji programów oraz zapisu „Świadczenia gwarantowane w rodzaju POZ ukierunkowane są na promocję zdrowia, profilaktykę, diagnostykę schorzeń, leczenie, zapobieganie lub ograniczenie niepełnosprawności oraz usprawnianie i pielęgnację świadczeniobiorcy podczas choroby”.
W przypadku chorób układu krążenia świadczenia lekarza POZ powinny obejmować m.in. przeprowadzenie wywiadu i wypełnienie karty badania profilaktycznego, wykonanie badań biochemicznych krwi (stężenie we krwi cholesterolu całkowitego, LDL cholesterolu, HDL-cholesterolu, triglicerydów i poziomu glukozy), dokonanie pomiaru ciśnienia tętniczego krwi, określenie współczynnika masy ciała (Body Mass Index – BMI), ustalenie terminu wizyty u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej, na którego liście świadczeniobiorców znajduje się ten świadczeniobiorca, wpisanie wyników badań do karty badania profilaktycznego, przekazanie świadczeniobiorcy, u którego rozpoznano chorobę układu krążenia, przez lekarza podstawowej opieki zdrowotnej informacji o wynikach badania oraz zaleceń dotyczących konieczności zmiany trybu życia lub kierowanie świadczeniobiorcy na dalszą diagnostykę lub leczenie.
Profilaktyka gruźlicy należy do obowiązków pielęgniarki POZ i powinna obejmować następujące procedury: przeprowadzenie wywiadu w kierunku gruźlicy wraz z wypełnieniem ankiety, przeprowadzenie edukacji zdrowotnej świadczeniobiorcy, a w przypadku świadczeniobiorców z grupy największego ryzyka zachorowania – przekazanie przez pielęgniarkę podstawowej opieki zdrowotnej pisemnej informacji lekarzowi podstawowej opieki zdrowotnej, wybranemu przez świadczeniobiorcę, o wynikach przeprowadzonej ankiety oraz wskazanie świadczeniobiorcy trybu dalszego postępowania, w tym poinformowanie świadczeniobiorcy o konieczności zgłoszenia się do lekarza podstawowej opieki zdrowotnej celem dalszej oceny stanu zdrowia.
Więcej: nfz-lodz.pl / podyplomie.pl
Komentarze
[ z 2]
"Świadczenia gwarantowane w rodzaju POZ ukierunkowane są na promocję zdrowia, profilaktykę, diagnostykę schorzeń, leczenie, zapobieganie lub ograniczenie niepełnosprawności oraz usprawnianie i pielęgnację świadczeniobiorcy podczas choroby”. I to wszystko ma się udać zrobić za 11 zł na miesiąc? Kpina.
Szkoda, że liczba pacjentów objętych każdego roku badaniami profilaktycznymi i przesiewowymi w gabinetach lekarzy rodzinnych spada. Wydawać by się mogło, że wraz z postępem wiedzy medycznej, lekarze oraz społeczeństwo będzie coraz bardziej świadome zalet wynikających z prowadzenia profilaktyki zdrowotnej i chętniej będzie brało udział w tego typu badaniach. Szkoda, że tak się nie dzieje. Zwłaszcza, że przecież wiele chorób dzięki wykryciu na wczesnym etapie rozwoju jest o wiele łatwiejszych do leczenia, możliwe jest na przykład uniknięcie powikłań wynikających ze zmian zachodzących w organizmie w wyniku schorzenia, a także przedłużenie życia pacjenta czy całkowite wyleczenie z choroby. Jeśli przegapi się moment kiedy jeszcze choroba nie daje wyraźnych objawów lub jest zupełnie niema i niemożliwa do zaobserwowania bez wykonania dokładnych i specjalistycznych badań diagnostycznych może zdarzyć się tak, że rozwinięte następstwa będą już niemożliwe do zniwelowania. Szkoda więc, że nie inwestuje się w podstawową opiekę medyczną i nie angażuje poprzez działania zwiększające świadomość społeczeństwa do większej zgłaszalności na badania diagnostyczne, kiedy nawet jeśli lekarz nie zaproponowałby testów przesiewowych, pacjent znający swoje prawa i zdający sobie sprawę z tego jak bardzo są one istotne sam upomniał by się o odpowiednie badania.