Polska uzyskała od Komisji Europejskiej gwarancję otrzymania 12 mld zł finansowego wsparcia projektu planu ratunkowego dla ochrony zdrowia. To niemal równowartość 20 proc. rocznego budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia.
Uzyskane środki unijne zostaną przeznaczone na unowocześnienie naszego systemu ochrony zdrowia. Większość na inwestycje i modernizację oraz nowe wyposażenie szpitali, podstawową opiekę zdrowotną (POZ) i ambulatoryjną opiekę specjalistyczną (AOS), kształcenie kadr medycznych i profilaktykę zdrowotną.
Ministerstwo Zdrowia ma dobry program w tym zakresie – ocenia Business Centre Club.
W 2014 r. został przyjęty „Policy paper dla ochrony zdrowia na lata 2014-2020 Krajowe Ramy Strategiczne”. Dokument zawiera m.in. planowane działania finansowane w ramach środków krajowych i unijnych w perspektywie lat 2014 – 2020.
Konkretnym kierunkiem realizacyjnym „Policy paper” zasługującym na poparcie wg. BCC są deklarowane kierunki działania nowego ministra zdrowia dotyczące:
- prac nad ustawą o zdrowiu publicznym,
- zmian w pakiecie onkologicznym (uproszczenie procedur diagnostyki i leczenia onkologicznego),
- opieki geriatrycznej z wykorzystaniem potencjału kadrowego lekarzy internistów,
- szybkiej ścieżki specjalizacyjnej kształcenia lekarzy geriatrów,
- zmian w medycynie ratunkowej dotyczącej szpitali (SOR).
Źródło: BCC
Komentarze
[ z 2]
Przed rokiem miało być dwanaście milionów przekazane na ochronę zdrowia i czy rzeczywiście te fundusze zostały przekazane? Jeśli tak, to gdzie te pieniądze się podziały? Skoro dwanaście milionów stanowi jedną piątą całego budżetu służby zdrowia to chyba ten dodatkowy zastrzyk pieniędzy powinien zostać z łatwością zauważony i pomóc, aby poprawić sytuację opieki medycznej w naszym kraju. Pytanie wiec, czy te pieniądze dotarły do sektora służby zdrowia, a jeśli tak to na co zostały wykorzystane, skoro jakość trudno zauważyć, aby coś w tym obszarze uległo poprawie. Inna kwestia, czy w nowym, nadchodzącym roku 2017 nie będzie gorzej, skoro tego zastrzyku pieniężnego zabraknie, a i tak było kiepsko i w wielu obszarach ochrony zdrowia pacjenci nie mieli zapewnionych najlepszych warunków leczenia.
Kolejny dowód na to, że Unia Europejska służy naszym pacjentom i że dzięki niej wiele się w naszym kraju poprawia. Ostatnio obserwuje trend pogarszających się nastrojów społecznych co do tej organizacji. Mam jednak nadzieję, że nie pójdziemy śladem Wielkiej Brytanii i nie będziemy próbować wypisywać się z Unii Europejskiej. Jeśli tak by się stało to było by to z wielką szkodą dla pacjentów i dla opieki zdrowotnej w naszym kraju w ogóle. Przecież nawet jeśli dwanaście milionów to tak na prawdę kropla w morzu potrzeb to i tak dobrze, że takie pieniądze się znalazły i że jest szansa, iż trafiając do odpowiednich instytucji zostaną właściwie spożytkowane czym będą mogły przysłużyć się leczeniu pacjentów lub podniesieniu jakości opieki medycznej. Dwanaście milionów to suma, którą być może nie udałoby się zbawić świata. Ale jednocześnie może wystarczyć na zakup nowego sprzętu do niejednego szpitala i pomóc chorym realizować badania lub same terapie celem zwalczania ich problemów zdrowotnych. To jest na prawdę bardzo ważne i trzeba starać się pozyskiwać takie środki. Mam nadzieję, ze to nie pierwszy zastrzyk gotówki jaki otrzymaliśmy na ten cel i nie ostatni. Z całą pewnością powinniśmy się cieszyć, że Unia Europejska zwraca uwagę na nasze potrzeby jako kraju i próbuje poprawiać jakość, a także dostępność do lekarzy i opieki jako takiej w ogóle.