Nawet słaby zapach alkoholu wydaje się obniżać poziom kontroli jaki ludzie mają na swoje zachowanie, wynika z badań opublikowanych w magazynie Psychopharmacology.


Statystyki opublikowane przez Centra Kontroli Chorób oraz Profilaktyki (Centers for Disease Control and Prevention, CDC) szacują, że w Stanach Zjednoczonych w latach 2010-2012, sześć osób każdego dnia umierało z powodu zatrucia alkoholem. Z tego 76% było w wieku od 35 do 64 lat oraz 76% stanowili mężczyźni.

Władze, społeczności oraz departamenty zdrowia na całym świecie robią co mogą by zniechęcić ludzi do nadmiernej konsumpcji alkoholu, jako, że może to prowadzić do wypadków spowodowanych zaburzoną zdolnością oceny oraz do długoterminowych problemów z uzależnieniem.

Biuro Zdrowia Kobiet przy Departamencie Zdrowia i Usług dla Ludzi w USA sporządziło listę powodów, dla których ludzie stają sie uzależnieni od narkotyków i alkoholu.
Zawiera ona predyspozycje genetyczne, płeć oraz pochodzenie etniczne a także narażenie na silną presję, stres oraz problem rodzinne.

Efekty alkoholu mogą zależeć od środowiska

Obecnie, badania przeprowadzone przez grupę naukowców z Uniwersytetu Edge Hill w Wielkiej Brytanii wykazują, że nawet zapach alkoholu może utrudniać kontrolę nad zachowaniem, sugerując, że może to zachęcać ludzi do jego spożywania.

Wcześniejsze badania udowadniały, że zachowania związane z konsumpcją alkoholu różnią sie w zależności od środowiska. Tzw. „ciche środowisko” miałoby by być tym, w którym idea alkoholu jest szerzona poprzez bodźce wizualne.

Badania sugerują, że aromat alkoholu może prowadzić do fizjologicznego pobudzenia oraz ślinienia się. Tego typu bodźce mają również wpływ na zmiany w spożywaniu alkoholu. Wydają się one przyciągać ludzką uwagę w sposób niezależny od woli.

Im więcej ktoś pije, jak mówią naukowcy, tym więcej jego uwagi przyciągać będą bodźce związane z alkoholem.

W obecnych badaniach naukowcy postanowili wyjaśnić w jaki sposób wzrokowe i węchowe bodźce związane z alkoholem mogą wpływać na ludzką kontrolę hamowania, innymi słowy na ich zdolność do kontrolowania uwagi poświęcanej alkoholowi.

Uczestnicy eksperymentu opartego na wykorzystaniu komputerów zakładali specjalną, pachnącą maskę i wykonywali zadanie wskazane na ekranie. Jedna z grup otrzymała maski nasączone alkoholem, podczas gdy druga nosiła maski nasączone cytrusowym roztworem niezawierającym alkoholu.

Zadanie polegało na naciśnięciu klawisza po zobaczeniu na ekranie symbolu litery K lub zdjęcia butelki piwa.

Aromat alkoholu prowadził do większej ilości “fałszywych alarmów”

Gdy uczestnik nacisnął guzik w nieodpowiednim momencie, było to odnotowywane jako „fałszywy alarm”. Takie zdarzenie sugerowało, że uczestnik miał mniejsza kontrolę nad zachowaniem o jakie został poproszony.

Uczestnicy, którzy zarejestrowali “fałszywe alarmy” częściej nosiły maski z zapachem alkoholu.

Naukowcy wierzą, że zapach i dźwięk alkoholu może stymulować odpowiedź poznawczą, która zwiększa prawdopodobieństwo jego spożycia.

Dr Rebecca Monk, starszy wykładowca fizjologii na Uniwersytecie Edge Hill mówi: „To badanie to pierwszy krok do rozpoznania bodźców wyzwalających, jak np. zapachu, prowadzących do wystrzegania się pewnych zachowań. Podczas eksperymentu, wydawało się na przykład, że jedynie delikatny zapach alkoholu już sprawiał, że uczestnikom było trudniej kontrolować swoje zachowanie i nie naciskać guzika.”

Współautor badania Prof. Derek Heim dodaje, że tego typu badania mogą pozwolić na nowy wgląd w zagadnienie uzależnienia i nadużywania substancji. Podkreśla on, że aby potwierdzić osiągnięte rezultaty, niezbędne były by obserwacje poza laboratorium, w normalnych warunkach codziennego życia.

Źródło: Medical News Today