Ustawa o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta jest szkodliwa dla personelu medycznego - uważa lek. Sebastian Goncerz, przewodniczący Porozumienia Rezydentów Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy. Jego zdaniem, zamiast skupiać się na raportowaniu i analizie zdarzeń niepożądanych, zajmuje się szukaniem „sprawców”, i to niezwłocznie.

Ustawa o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta jest na etapie procedowania w parlamencie. Została uchwalona przez Sejm i odrzucona przez Senat. W tym tygodniu zaplanowano ponowne prace nad nią w Sejmie. Krytyczną opinię na jej temat ma wiele środowisk lekarskich, m.in. samorząd lekarski i związek zawodowy tej grupy profesjonalistów.

Sebastian Goncerz, który był jednym z prelegentów w czasie VIII Kongresu Wyzwań Zdrowotnych w Katowicach podkreślił, że ustawa „nie tworzy systemu, który ma na celu raportowanie zdarzeń niepożądanych, ich analizę oraz wdrażanie wytycznych na każdym szczeblu ochrony zdrowia, ale zajmuje się tylko szukaniem i identyfikowaniem tzw. sprawców”.

-"Każdy >>sprawca<< musi zdarzenie niepożądane zgłosić, podać swoje dane oraz podać dane wszystkich pozostałych uczestników zdarzenia. W dodatku - według ustawy - musi to zrobić niezwłocznie po jego stwierdzeniu, co jeszcze nawet brzmi sensownie na przykład w szpitalnictwie, ale co ma zrobić ratownik w karetce, kiedy dzieje się wszystko >>tu i teraz<

Lekarz zwrócił też uwagę, że ustawodawca nie uwzględnił zgłoszonych przez środowisko lekarskie poprawek, dodatkowo do raportu niepożądanych zdarzeń dostępu nie mają samorządy zawodów medycznych, związki zawodowe, organizacje naukowe i pacjentów. Ich analizą zajmować mają się jedynie decydenci.

Zdaniem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego ustawa wprowadza rewolucyjne zmiany i być może z tego powodu budzi kontrowersje. Podczas wystąpień publicznych podkreśla, że system no-fault nie oznacza nigdzie zwolnienie lekarzy z odpowiedzialności karnej.

VIII Kongres Wyzwań Zdrowotnych, który odbył się w dniach 9-10 marca br. w Katowicach, zgromadził setki menadżerów ochrony zdrowia, samorządowców, polityków, lekarzy, przedstawicieli biznesu i naukowców. Serwis Zdrowie był jednym partnerów medialnych Kongresu.


Źródło: Serwis Zdrowie | PAP MediaRoom