U wielu dzieci alergia na orzeszki ziemne może się rozwijać jeszcze przed ich pierwszym zjedzeniem. Naukowcy z Mount Sinai uważają, że do wczesnej immunizacji przyczynia się nie tylko kontakt z białkami arachidów via mleko matki bądź kurz, ale i wystawienie skóry na kontakt z alergenami.

Dzięki wynikom badań na myszach wiadomo, że celem przyszłych terapii bądź metod zapobiegania powinny się stać składowe układu odpornościowego skóry.

Białko orzeszków, które odpowiada za większość reakcji alergicznych u ludzi, jest postrzegane przez układ odpornościowy skóry jako obce lub niebezpieczne. Blokowanie szlaków immunologicznych aktywowanych w skórze zapobiegało rozwojowi alergii na fistaszki u myszy. Naszym następnym krokiem będzie potwierdzenie tego odkrycia u ludzi - wyjaśnia dr Cecilia Berin.

Podczas eksperymentów naukowcy nakładali na skórę gryzoni białkowy wyciąg z orzeszków ziemnych. Okazało się, że nastąpiło "uwrażliwienie" i przy drugiej ekspozycji na alergen rozwijała się anafilaksja.

Jeśli ustalimy, w jaki sposób układ odpornościowy rozpoznaje fistaszki jako zagrożenie, możemy nauczyć się, jak blokować odpowiedni szlak i całkowicie zapobiegać alergii. Jest to o tyle ważne, że reakcje na orzeszki bywają skrajne, alergia dotyczy 1-2% populacji i utrzymuje się całe życie.



Źródło: www.kopalniawiedzy.pl