Resort nauki zmienia sposób finansowania jednostek naukowych. Już od 2015 roku pieniądze przyznawane im z budżetu państwa będą uzależnione głównie od jakości prowadzonych badań i przyznanej im kategorii naukowej.

Obecnie ok. 88 proc. dotacji statutowej, które instytuty badawcze, wydziały uczelni, instytuty PAN otrzymują z budżetu państwa, przeznaczone jest na utrzymanie potencjału badawczego. W niektórych przypadkach nawet do 90 proc. tych pieniędzy stanowi kwota z poprzedniego roku, czyli tzw. stała przeniesienia.

- System oparty na zaszłości spowodował, że niektóre bardzo dobre jednostki dostawały mniej pieniędzy niż inne, dużo słabsze. Chcemy więc znieść stałą przeniesienia i bardzo mocno powiązać wysokość przyznawanych z budżetu państwa dotacji z jakością pracy jednostek naukowych. Nowy system finansowania będzie premiował najlepszych - powiedziała PAP minister nauki i szkolnictwa wyższego prof. Lena Kolarska-Bobińska.

Jak podkreśliła, to zasadnicza zmiana w finansowaniu instytucji: - Likwidujemy patologiczną sytuację, w której jednostki otrzymywały premię finansową za sukcesy, które odnosiły dawno temu.

Zmiana będzie dotyczyła jednostek naukowych, czyli instytutów naukowych PAN, uczelnianych wydziałów i instytutów, instytutów badawczych. Wraz ze zniesieniem stałej przeniesienia, wzrośnie znaczenie kategorii naukowej przyznawanej jednostkom przez Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych (KEJN). Jednostki są oceniane co cztery lata i uzyskują kategorię A+, A, B lub C.

Resort nauki chce również zmienić system parametryzacji jednostek naukowych. Nad tą zmianą od kilku miesięcy pracuje Komitet Ewaluacji Jednostek Naukowych. W oparciu o cele strategiczne ministerstwa nauki i wyniki badania, które sam przeprowadził, wprowadzi zmiany w systemie ewaluacji. Jak zapowiada minister Kolarska-Bobińska, będą one przedyskutowane ze środowiskiem naukowym już jesienią. Nowa ocena parametryczna jednostek naukowych, w oparciu o wypracowane zasady, będzie przeprowadzona w 2017 roku.

W tej chwili resort nauki przygotowuje odpowiednie rozporządzenie, które ma znieść stałą przeniesienia. Zostanie ono podpisane jeszcze w 2014 roku, aby nowe zasady weszły w życie od 2015 roku.

Minister uspokaja jednak, że stała przeniesienia nie będzie "obcięta" od razu całkowicie, bo to wprowadziłoby duże zamieszanie. Będzie to "łagodne przejście". - System będzie się zmieniał stopniowo do 2019 roku, aby nie było tąpnięcia. Wprowadzamy progi zabezpieczające przed nadmiernym spadkiem dotacji, albo jej niewspółmiernym wzrostem, aby nie rozchwiać systemu. Z roku na rok one będą się one zmieniały - mówi Kolarska-Bobińska.



Źródło: www.rynekzdrowia.pl