Mamy trzy ogniska zakażeń, które spowodowały wzrost przypadków zachorowań na COVID-19; są to domy pomocy społecznej w Lublińcu (woj. śląskie) i Kaliszu (woj. wielkopolskie) oraz szpital w Koszalinie (woj. zachodniopomorskie) - poinformował w piątek rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w piątek o 248 nowych zakażeniach koronawirusem. Tym samym liczba zdiagnozowanych chorych na COVID-19 wzrosła do 10 759.
Rzecznik resortu zdrowia na konferencji prasowej przekazał, że wzrost przypadków wiąże się z wykryciem trzech ognisk zakażeń. Poinformował, że są to domy pomocy społecznej w Lublińcu i Kaliszu oraz szpital w Koszalinie.
Podkreślił, że zazwyczaj wzrost przypadków wiąże się z wykryciem ognisk w ośrodkach zamkniętych - domach pomocy społecznej i w zakładach opiekuńczo-leczniczych. "Dlatego tak ważne jest zabezpieczenie personel pracującego w tych miejscach" - dodał Andrusiewicz.
ZOBACZ TEŻ:
- W szpitalu w Rzymie wyizolowano koronawirusa we łzach pacjentki
- Hiszpańscy lekarze: młodym osobom z Covid-19 towarzyszą zmiany na skórze stóp
- Dofinansowanie dla POZ: jak wykorzystać w Gabinecie drWidget?
Rzecznik przekazał, że dobrą wiadomością jest wzrost liczby osób, które wyzdrowiały. Z danych resortu wynika, że do tej pory wyzdrowiało 1 944 chorych. "Wyzdrowiało kolejnych 200 osób. Ta liczba stabilizuje się nam na dość wysokim poziomie. Jeżeli taki wskaźnik się utrzyma, to jest to bardzo dobra wiadomość" - powiedział.
"Spadła nam liczba osób, które są pod respiratorami. W tej chwili mamy tych pacjentów 135. Niedawno mieliśmy ponad 140 osób, więc to też jest pozytywna informacja" - poinformował rzecznik.
Ministerstwo Zdrowia w piątek rano podało także informację o śmierci 9 kolejnych osób. Łącznie, od potwierdzenia pierwszego przypadku zakażenia, zmarły w Polsce 463 osoby.(PAP)
Komentarze
[ z 0]