Kluby piłkarskie grające w LOTTO Ekstraklasie włączyły się oficjalnie w kampanię Ministerstwa Zdrowia „Zgoda na życie”, która promuje w Polsce ideę transplantologii. Na wszystkich meczach 9. kolejki LOTTO Ekstraklasy kibice zobaczą powstały w ramach tej współpracy spot oraz będą mogli otrzymać oświadczenie woli w barwach swojego klubu.
„Kibice, zawodnicy… wszyscy gramy w jednej drużynie. Jesteśmy jak jeden organizm. Kiedy jeden z nas opuszcza boisko, ktoś inny wchodzi do gry” – ta właśnie myśl przewodnia towarzyszyła twórcom spotu promującego akcję. W nagraniu zobaczyć można przedstawicieli najmłodszego pokolenia kibiców – występujące w spocie dzieci żyją i mogą chodzić na mecze ulubionej drużyny właśnie dzięki czyjejś decyzji o oddaniu po śmierci narządów do przeszczepu.
Obecnie w Polsce na Krajowej Liście Oczekujących na Przeszczepienie znajduje się 1681 osób. Do końca sierpnia br. przeszczepiono jedynie 948 narządów – to mniej niż w analogicznym okresie w latach ubiegłych.
W ramach piłkarskiej odsłony kampanii, dzieci po przeszczepie, będące pod opieką Fundacji For Life, Fundacji Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu oraz Fundacji AD-RENalina, będą również eskortować piłkarzy na boisko w trakcie niedzielnego meczu Legii Warszawa z KGHM Zagłębiem Lubin. Promocja idei transplantologii przez kluby będzie kontynuowana również po zakończeniu 9. kolejki LOTTO Ekstraklasy – w kasach biletowych kibice będą mogli otrzymać oświadczenia woli.
Kampania „Zgoda na życie” potrwa do końca 2016 r. Jej celem jest upowszechnienie w społeczeństwie wiedzy na temat medycyny transplantacyjnej, zachęcenie Polaków do publicznego deklarowania swojej woli w kwestii dawstwa narządów oraz zostawania potencjalnymi dawcami szpiku kostnego. Kampania finansowana jest w ramach Narodowego Programu Rozwoju Medycyny Transplantacyjnej na lata 2011 – 2020.
Źródło: Ministerstwo Zdrowia
Komentarze
[ z 2]
Super, że osoby nie związane zawodowo z pracą w służbie zdrowia wykazują chęć i inicjatywę w zaangażowaniu w podobnych akcjach. Jest to tym bardziej istotne, że chociaż lekarze cieszą się dużym autorytetem, to jednak właśnie osoby medialne, tak zwani "celebryci" mają o wiele większe pole do popisu jeśli chodzi o dostęp do środków masowego przekazu, a także o wiele większe szanse na przekonanie przeciętnego "Kowalskiego" do udziału w programie. Cieszy mnie fakt, że do akcji włączyli się piłkarze i to nie byle jacy, ale z ekstraklasy. Jakby nie było, to jednak piłka nożna właśnie przoduje jako jednak z bardziej popularnych dyscyplin nie tylko w Naszym kraju, ale i prawie na całym świecie. Daje to o wiele większe możliwości i szanse, aby trafić od szerokiego grona obrońców i w ten sposób rozpowszechniać wiadomości dotyczące transplantologii.
Nie po raz pierwszy rzeczywistość udowadnia, że społeczeństwo może być w znacznie większym stopniu skłonne uwierzyć w słowa przekazywane nie koniecznie przez ekspertów w danej dziedzinie, ale przez osoby będące idolami, czy przynajmniej osobami rozpoznawalnymi medialnie. Jest to smutne, ponieważ chyba każdy zdaje sobie sprawę, że na temat transplantologi większość piłkarzy nie ma zbyt dużego pojęcia, poza samym faktem, że od jednej osoby daną tkankę czy organ się pobiera i zastępuje nim wadliwie funkcjonujący narząd u osoby potrzebującej ratując w ten sposób jej życie lub w znacznym stopniu przywracając zdrowie. A jednak to właśnie sportowcy, aktorzy czy inne osoby o tak zwanych medialnych twarzach są w stanie najskuteczniej przekonać ludzi, że transplantologia jest czymś dobrym i nie warto jest walczyć z postępem technologii i możliwości medycyny, ani składać sprzeciwu przed pobraniem narządów, które mogą komuś uratować życie.