Zarówno ZUS, jak i pracodawcą mogą sprawdzić, czy zaświadczenie lekarskie o niezdolności do pracy zostało wystawione prawidłowo. Jakie konsekwencje grożą lekarzowi i choremu, jeśli zostaną wykryte nieprawidłowości?


Gazeta Prawna pod lupę wzięła kontrolę zwolnień lekarskich.


Jeżeli podczas kontroli formalnej zajdzie podejrzenie, że zwolnienie zostało sfałszowane, ZUS lub pracodawca powinni wystąpić do lekarza o wyjaśnienie sprawy. W przypadku, kiedy kontrola potwierdzi, że zwolnienie zostało sfałszowane, wówczas świadczenie nie przysługuje ubezpieczonemu za cały wskazany w nim okres.
Jeżeli fałszerstwo zostało wykryte już w trakcie pobierania zasiłku, otrzymane świadczenia zostaną potrącone z należnych zasiłków bieżących oraz z innych świadczeń z ubezpieczeń społecznych lub – gdy nie zostaną zwrócone dobrowolnie przez ubezpieczonego – będą ściągnięte w trybie egzekucji administracyjnej.


Czasem kończy się to nawet rozwiązaniem umowy o pracę.


Konsekwencje grożą również lekarzowi, który wystawił zaświadczenie niezgodne z przepisami. np.:

 

  • bez przeprowadzenia bezpośredniego badania ubezpieczonego,
  • bez udokumentowania rozpoznania stanowiącego podstawę orzeczonej czasowej niezdolności do pracy.

 

W takiej sytuacji ZUS może cofnąć lekarzowi upoważnienia do wystawiania zaświadczeń na okres nieprzekraczający 12 miesięcy od daty uprawomocnienia się decyzji. Może też cofnąć na 3 miesiące upoważnienie do wystawiania zaświadczeń lekarzowi, który po raz kolejny narusza zasady wystawiania zwolnień lekarskich związane z kodami literowymi oraz kopiami zaświadczeń.