W 80. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego minister zdrowia Izabela Leszczyna złożyła kwiaty pod pomnikiem Małego Powstańca na warszawskiej Starówce. W godzinę „W”, przed budynkiem ministerstwa, Pani Minister wraz ze współpracownikami oddała hołd powstańcom, a następnie uczestniczyła w „Marszu Milczenia ‘44”, którego trasa przebiegała przez znaczące i symboliczne miejsca na Starym Mieście i Śródmieściu.
Resort zdrowia przypomniał, że „Medykami” określano wszystkich, którzy w czasie walk wykonywali zadania lekarzy, pielęgniarek, sanitariuszek, farmaceutów i weterynarzy. Szacuje się, że w Powstaniu Warszawskim brało udział 1210 lekarzy i ok. 6800 pielęgniarek i sanitariuszek. Służby medyczne pracowały w 225 szpitalach, w około 120 jednostkach polowych i ponad 200 punktach opatrunkowych. Sanitariuszki działały także w patrolach sanitarnych przydzielonych do poszczególnych oddziałów.
Mimo ekstremalnie trudnych warunków, powstańczy medycy robili co mogli, żeby pomóc ofiarom walk. Prof. dr Jerzy Szulc w opracowaniu „Szpitale powstańcze południowej części Żoliborza” podaje, że w ciągu dwóch miesięcy zespół operacyjny szpitala nr 100 na Żoliborzu wykonał 780 operacji, przy bardzo niskiej śmiertelności pacjentów. Spośród rannych z postrzałami jamy brzusznej przeżyła ponad połowa, a samych powikłań było bardzo niewiele, biorąc pod uwagę warunki, w jakich wykonywano operacje.
W Powstaniu uczestniczyli lekarze różnych specjalności: chirurdzy, interniści, pediatrzy, okuliści, położnicy i ginekolodzy, laryngolodzy, neurolodzy, psychiatrzy, radiolodzy, ftyzjatrzy, anatomowie i anatomopatolodzy, a także epidemiolodzy i bakteriolodzy.
Medycy odbierali też porody. Większość dzieci urodzonych w trakcie Powstania Warszawskiego udawało się utrzymać przy życiu.
Podczas Powstania pracownicy ochrony zdrowia dokonywali prawdziwie bohaterskich czynów, a niektórzy z nich świadomie poświęcili swoje życie dla ratowania innych. "Dzisiaj dziękujemy tym, którzy bez broni walczyli o życie i zdrowie rannych powstańców i ludności cywilnej Warszawy" - napisano na stronie internetowej Ministerstwa Zdrowia.
Źródło: Ministerstwo Zdrowia
Komentarze
[ z 0]