Według Ministerstwa Obrony Narodowej w samym tylko Iraku i Afganistanie służyło już około 45 000 żołnierzy i pracowników wojska. Poszkodowanych zostało ponad tysiąc osób. 67 poległo. Według danych z lutego br. w polskich kontyngentach na świecie (w Afganistanie, Kosowie, Republice Środkowoafrykańskiej, Bośni i Hercegowinie oraz na Litwie) służy ok. 550 polskich żołnierzy - informuje TVN Warszawa.
Ilu cierpi na PTSD czyli zespół stresu pourazowego? Wojskowi psychiatrzy szacują, że zaburzenia związane z pobytem na wojnie dotykają, około 10 procent. Jak podaje MON, z pomocy psychologicznej w 2013 roku skorzystało tylko 212, a w 2014 – 252 weteranów.
W MON pracuje obecnie 160 psychologów w jednostkach wojskowych i 123 w wojskowych pracowniach psychologicznych. Żołnierze i członkowie ich rodzin mają do dyspozycji różne formy pomocy od konsultacji i porady, poprzez diagnozę po terapię krótkoterminową, grupową i rodzinną.
Więcej: tvnwarszawa.tvn24.pl
Komentarze
[ z 6]
Bardzo ważnym jak mi się wydaje jest wyszkolenie psychiatrów do wykrywania już nawet pierwszych symptomów stresu pourazowego u osób z grupy ryzyka jego wystąpienia. Co więcej, wydaje mi się zasadnym, aby wprowadzić obowiązkowe kontrole u psychiatrów dla żołnierzy wracających z misji. I to nie jednorazowe zaraz po powrocie. Wydaje mi się, że najbardziej zasadnym byłoby postępowanie w którym kontrole stanu zdrowia psychicznego przeprowadzane byłyby w coraz większych odstępach czasu, ale jednak regularnie przez co najmniej rok lub więcej po powrocie żołnierza z misji. Ma to ogromne znaczenie, aby jak najwcześniej wdrożyć terapie w przypadku wystąpienia niepokojących sygnałów. Dzięki temu może udało by się zapobiec negatywnym skutkom rozwinięcia się zaburzeń psychicznych i cierpienia ze strony rodziny pacjenta nimi dotkniętymi.
Ma Pan rację, takie okresowe badania byłyby z pewnością bardzo pomocne. Nigdy nie wiadomo, kiedy pojawią się objawy stresu pourazowego, mogą wystąpić z opóźnieniem. W takiej sytuacji zarówno żołnierz jaki i jego rodzina, nie mogą zostać bez pomocy. Mamy szeroki wachlarz możliwości, ale istotne jest szybkie wykrycie zaburzeń. Jedna wizyta u lekarza nie wystarczy, by wykluczyć niebezpieczeństwo. Polskie wojsko angażuje się w misje zagraniczne, może nie w tak dużym stopniu jak inne kraje, jednak sytuacja będzie się zmieniać i powinniśmy być przygotowani, by wesprzeć każdego, kto ucierpi podczas misji wojskowej tak samo fizycznie, jak i psychicznie.
Summary Post-traumatic stress disorder (PTSD) is a real illness. You can get PTSD after living through or seeing a traumatic event, such as war, a hurricane, sexual assault, physical abuse, or a bad accident. PTSD makes you feel stressed and afraid after the danger is over. It affects your life and the people around you. PTSD can cause problems like Flashbacks, or feeling like the event is happening again Trouble sleeping or nightmares Feeling alone Angry outbursts Feeling worried, guilty, or sad PTSD starts at different times for different people. Signs of PTSD may start soon after a frightening event and then continue. Other people develop new or more severe signs months or even years later. PTSD can happen to anyone, even children. Treatment may include talk therapy, medicines, or both. Treatment might take 6 to 12 weeks. For some people, it takes longer.
Kolejny raz widzimy dowód na to, że choroby psychiczne i zaburzenia psychologiczne są bagatelizowane i spychane na margines przez nasze społeczeństwo. Żołnierze mają ogromne możliwości pomocy, a jednak z tego nie korzystają. Ogromną rolę odgrywa tu wstyd. Weteran wojenny, który przeszedł piekło podczas misji, często wstydzi się przyznać do tego, że sobie z tymi wydarzeniami nie radzi. Kolejny stereotyp funkcjonujący w społeczeństwie, który jest mocno raniący dla osób, których dotyczy. Wojskowi zawsze byli uważani za osoby mężne, odważne, radzące sobie ze wszystkim i o dużej odporności psychicznej na różnego rodzaju wydarzenia, katastrofy i stres. Są oni takimi samymi ludźmi jak my i borykają się z tymi samymi problemami. Nie każdy jest jak skała i taka rzeczywistość, o której jedynie słyszał podczas szkolenia, a okazała się o wiele gorsza, go nie dotknie i nie pozostawi śladu na psychice. Przeświadczenie, że mężczyzna musi być silny, odważny i radzić sobie ze wszystkim, powinno odejść do lamusa. Tak samo, jak tylko kilka procent osób cierpiących na zaburzenia erekcji zgłasza się do lekarza, tak samo osoby z zespołem stresu pourazowego ze względu na wstyd i obawę przed ostracyzmem zawodowym i społecznym, jaki często powodują choroby psychicznie, nie chcą sięgnąć po pomoc. Inna kwestia to sama edukacja. Powinno się uświadamiać, kiedy rozpoznać u siebie takie zaburzenia i że należy to leczyć oraz przede wszystkim, że można to wyleczyć.
Nic dziwnego. Zaburzenia psychiczne spowodowane traumatycznymi wydarzeniami stanowią powszechny problem wśród żołnierzy, którzy wrócili z misji wojennych. Amerykanie angażują się w wiele konfliktów i to z nimi najbardziej kojarzy się zespół stresu pourazowego, który stanowi ciężar nie tylko dla samego żołnierza, lecz również dla jego rodziny. Przebieg zaburzeń ma charakter zmienny, ale w większości przypadków można oczekiwać ustąpienia objawów. U niektórych osób objawy mogą utrzymywać się przez wiele lat i przejść w trwałą zmianę osobowości. Dlatego tak istotna jest wszelka pomoc, jaką możemy zapewnić żołnierzom. Nie mogą pozostać zdani na siebie, ponieważ problem będzie narastał i może mieć również wpływ na otoczenie.
.