Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 5068 osób. Zmarło 63 chorych – podał we wtorek resort zdrowia. Najwięcej – 898 zakażeń zanotowano w woj. małopolskim.
Do tej pory najwyższy dzienny bilans zakażeń zanotowano w sobotę 10 października. Wtedy resort przekazał raport o kolejnych 5300 zdiagnozowanych chorych na COVID-19. W niedzielę ministerstwo informowało o 4178 nowych zakażeniach, a w poniedziałek o 4394.
Dane z wtorku mówią o 5068 nowych zakażeniach. Najwięcej przypadków pochodzi z województw: małopolskiego (898), mazowieckiego (552), śląskiego (441), podkarpackiego (391), łódzkiego (349), dolnośląskiego (342), kujawsko-pomorskiego (341), wielkopolskiego (334), pomorskiego (318), opolskiego (241), podlaskiego (183), lubuskiego (164), lubelskiego (163), zachodniopomorskiego (151), świętokrzyskiego (121) i z warmińsko-mazurskiego (79).
.... ZOBACZ RÓWNIEŻ: |
Ministerstwo Zdrowia podało we wtorek, że z powodu COVID-19 zmarły 63 osoby, w tym 60 z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami, trzy zmarłe osoby nie miały innych chorób.
Jednocześnie resort poinformował, że ze względu na błędnie zaraportowany przez WSSE we Wrocławiu zgon 76-letniej kobiety z 11 października, został on odjęty ze statystyk.
Do tej pory najwięcej zgonów zanotowano w czwartek 8 października, gdy poinformowano o śmierci 76 pacjentów. 8 z nich nie chorowało na inne schorzenia.
Łącznie od początku epidemii potwierdzono obecność koronawirusa u 135 278 osób. Zmarło 3101 chorych. Wyzdrowiały 82 004 osoby.(PAP)
Komentarze
[ z 9]
Smutna wiadomość. Niestety każdy dzień przynosi nowe rekordy ilości zachorowań. Zdecydowanie nadeszła druga fala, ale sądzę, że wielu nie spodziewało się, że sytuacja przybierze tak dramatyczny obrót.
Ma Pani rację. Ogromna liczba zakażonych znacznie ułatwia przeprowadzenie badań, które są niezbędne jeżeli chodzi o przeciwstawienie się pandemii. Według naukowców z Irlandii Północnej jednym z objawów, które mogą bardzo długo otrzymywać się po przebytej infekcji jest przewlekłe zmęczenie. Najczęściej objaw ten dotyczy kobiet oraz osób, które wcześniej cierpiały na depresję, miały stany lękowe lub ciężej przechodziły początkową fazę choroby. Mogą się one utrzymywać od jednego do kliku miesięcy od wyzdrowienia. Na wystąpienie tych powikłań nie ma wpływu to czy chory był hospitalizowany czy nie. Wśród długo utrzymujących się objawów wymienia się także trudności w oddychaniu, co zostało potwierdzone przez włoskich naukowców. Podobnie w przypadku kobiet częściej dochodzi do utraty powonienia oraz smaku. Dane te pochodzą z badań przeprowadzonych w Hiszpanii, gdzie liczba przypadków zachorowań ponownie zaczyna szybko wzrastać.
To prawda. O drugiej fali mówiono od dawna, ale myślę, że była ona nieuchronna. Jesień to zawsze okres gwałtownego wzrostu zachorowań na choroby wirusowe i bakteryjne. W przypadku Covid jest tak samo.
Zgadza się. O drugiej fali słyszeliśmy już od jakiegoś czasu. Wirus zaatakował jednak zdecydowanie gwałtowniej niż moglibyśmy to przewidzieć. Doniesienia dotyczące koronawirusa nie są zbyt optymistyczne. Jak się okazuje coraz więcej młodych osób wymaga specjalistycznej opieki, a pewien procent pacjentów wymaga przebywania na oddziałach intensywnej terapii. Jak się okazuje w coraz większej ilości przypadków występują powikłania, nawet u pacjentów, którzy infekcję koronawirusem przechodzą bezobjawowo. Według danych może to obejmować nawet 60 procent tych pacjentów. Do najczęstszych powikłań zalicza się schorzenia płuc oraz serca, które mogą wystąpić nawet kilka miesięcy po infekcji. Przypuszcza się nawet, że może do nich dojść w ciągu kilku lat. Jest to bardzo niepokojąca informacja, ale być może dzięki temu więcej osób będzie ostrożniejsza i ściślej przestrzegała wszelkich zaleceń. Lekarze cały czas przestrzegają przed tym, że wirusa tego nie należy porównywać do wirusa grypy, ponieważ wiemy o nim zdecydowanie zbyt mało. Z pewnością kolejne miesiące oraz lata pozwolą nam dowiedzieć o nim wystarczająco wiele.
Niestety, musimy być przygotowani na najgorsze scenariusze. Od kilku tygodni, dzień po dniu, bijemy rekordy zakażeń. Niesie to za sobą określone konsekwencje. Od 17 października w całym kraju wprowadzamy nowe narzędzia do walki z koronawirusem. W zależności od rozwoju sytuacji będziemy na bieżąco reagować i wprowadzać kolejne ograniczenia. Wszystko po to, aby ratować zdrowie i życie Polaków. Co zmieni się od najbliższej soboty? M.in. funkcjonowanie punktów gastronomicznych, działalność basenów i siłowni, a także maksymalna liczba uczestników zgromadzeń publicznych. Musimy na powrót ograniczyć kontakty społeczne – od tego zależy, jak szybko pokonamy drugą falę pandemii. Rządowa strategia walki z pandemią ma trzy główne cele. Naszym priorytetem jest przede wszystkim bezpieczeństwo i wsparcie seniorów, odpowiedni dostęp do leczenia dla pacjentów z COVID-19 oraz podejmowanie takich działań, aby miały jak najmniejszy wpływ na gospodarkę i życie codzienne Polaków. Na rządową strategię walki z COVID-19 składają się trzy powiązane ze sobą cele. Jednym z naszych priorytetów jest zapewnienie bezpieczeństwa najbardziej wrażliwej i narażonej grupie – seniorom. Jest to możliwe, m.in. poprzez wsparcie i ułatwienie zmiany codziennych aktywności i zachowań, w tym ograniczenia kontaktów. Jednym z ułatwień są godziny dla seniora. Od poniedziałku do piątku w godzinach 10:00 – 12:00 w sklepie, aptece i na poczcie przebywać mogą wyłącznie osoby powyżej 60. roku życia. To jednak nie jedyne rozwiązanie, które pomoże chronić osoby starsze. Oprócz tego zaostrzymy zasady epidemiczne w domach pomocy społecznej i placówkach opieki, a także zalecamy maksymalne ograniczenie kontaktu z osobami powyżej 70. roku życia. Pamiętaj, Ty również możesz pomóc! Zaoferuj wsparcie osobie starszej lub niepełnosprawnej. Zrób zakupy, wykup leki, odbierz pocztę, albo wyprowadź psa na spacer. Pobierz plakat (na dole strony), wydrukuj, wpisz kontakt do siebie i powieś np. na klatce schodowej. Głównym celem podczas walki z koronawirusem jest bezpieczeństwo Polek i Polaków. Aby było to możliwe musi być zapewniona odpowiednia dostępność do infrastruktury leczenia – personelu, łóżek szpitalnych i sprzętu. W każdym województwie powstanie szpital koordynacyjny, a w nim dodatkowe stanowiska intensywnej terapii dla pacjentów zarażonych koronawirusem. Dzięki zwiększeniu liczby szpitali liczba dostępnych łóżek również będzie większa. Szpital koordynacyjny będzie pełnił rolę głównego szpitala w danym województwie. Co ważne, będzie ukierunkowany na opiekę nad pacjentem z COVID-19. Dyrektorzy tych placówek zostaną włączeni w skład wojewódzkich zespołów zarządzania kryzysowego, który będzie koordynować między innymi przepływ pacjentów pomiędzy szpitalami w uzgodnieniu z lekarzami innych szpitali, lekarzami podstawowej opieki zdrowotnej i ambulatoryjnej opieki specjalistycznej, ruch karetek „wymazowych” i transportowych, przekazywanie pacjentów do izolatoriów. Wprowadzamy nowe narzędzia walki z COVID-19, które mają za zadanie zmniejszyć transmisję wirusa. Chcemy jednak, aby miały one jak najmniejszy wpływ na nasze codzienne aktywności, zarówno ekonomiczne jak i prywatne. Wiemy jednak, że nie zawsze będzie to możliwe. Pamiętaj, tylko wspólnie pokonamy koronawirusa. Nasze odpowiedzialne zachowanie i przestrzeganie obowiązujących zasad jest najskuteczniejszą bronią wymierzoną w COVID-19. Od soboty, 17 października, w całym kraju obowiązywać będą nowe zasady bezpieczeństwa. Wyjątkiem są ograniczenia dotyczące wesel i innych uroczystości rodzinnych – one zaczną obowiązywać od 19 października. Otóż, lokale gastronomiczne mogę być otwarte w godz. 6:00 – 21:00. Zajęty może być co drugi stolik. Po godz. 21:00 wyłącznie możliwość zamówienia posiłków na wynos. Ograniczenie liczba osób w transporcie publicznym – zajętych może być 50 proc. miejsc siedzących lub 30 proc. liczby wszystkich miejsc. A od 19.10 – ograniczona liczba osób na weselach i innych uroczystościach – max. 20 osób, bez możliwości zabawy tanecznej, w uroczystościach religijnych może uczestniczyć max. 1 osoba na 4m2, w zgromadzeniach publicznych może uczestniczyć max. 25 osób, w szkołach wyższych oraz ponadpodstawowych obowiązuje nauczanie hybrydowe, wydarzenia sportowe bez udziału publiczności, w wydarzeniach kulturalnych max. 25 proc. miejsc zajętych przez publiczność, zawieszona działalność basenów, aquaparków i siłowni. Strefa czerwona - ograniczenie liczby osób w placówkach handlowych do 5 osób na 1 kasę, od 19.10 - zakaz organizacji imprez okolicznościowych (wesela, konsolacje i inne), podczas uroczystości religijnych nie więcej niż 1 osoba na 7m2, w zgromadzeniach publicznych może uczestniczyć max. 10 osób, w szkołach wyższych oraz ponadpodstawowych obowiązuje nauczanie w trybie zdalnym (z wyłączeniem zajęć praktycznych). Oprócz tego w strefie czerwonej obowiązują takie same zasady bezpieczeństwa jak w strefie żółtej. Od soboty, 17 października, poszerza się lista powiatów, które wejdą do strefy czerwonej. Łącznie zakwalifikowało się na nią 152 powiaty, w tym 11 miast wojewódzkich. Nasze zdrowie zależy od wzajemnej odpowiedzialności. Każdy ma wpływ na to, jak szybko epidemia zostanie zahamowana. W jaki sposób możemy to zrobić? Wystarczy stosować zasadę DDMA, dzięki której chronimy siebie i innych - D jak dystans, D jak dezynfekcja, M jak maseczka, A jak aplikacja STOP COVID – ProteGO Safe. Utrzymywanie dystansu min. 1,5 m od innych osób, częste mycie rąk woda z mydłem i ich dezynfekcja, a także zakrywanie ust i nosa w przestrzeni publicznej - to podstawowe czynności, które pozwalają ograniczyć ryzyko zakażenia koronawirusem! Dbajmy o siebie !
Godziny dla seniora w sklepach, aptekach i drogeriach, zaostrzone zasady epidemiczne w placówkach opieki i domach pomocy społecznej, a także samoizolacja osób powyżej 70. roku życia – to wprowadzone przez rząd nowe zasady wsparcia osób starszych, które przedstawił premier Mateusz Morawiecki. Ta grupa społeczna jest najbardziej narażona na ryzyko zakażenia koronawirusem. Dlatego też apelujemy o szczególną ostrożność, stosowanie zasady „dezynfekcja – dystans – maseczka” i solidarność z seniorami! Przed zakażeniem koronawirusem powinniśmy szczególnie chronić osoby starsze. Dlatego też wprowadzamy zasady, które ograniczają ryzyko zakażenia – m. in. dobrze znane godziny dla seniora w sklepach. Od 15 października 2020 r. wprowadzamy godziny dla seniora. Od poniedziałku do piątku w godzinach od 10:00 do 12:00 w sklepach, drogeriach i aptekach zakupy będą mogły zrobić jedynie osoby powyżej 60. roku życia. Pozwoli to na ograniczenie ryzyka potencjalnego zakażenia. To jednak nie jedyne rozwiązanie, które pomoże chronić osoby starsze. Oprócz tego zaostrzymy zasady epidemiczne w domach pomocy społecznej i placówkach opieki, zalecamy maksymalne ograniczenie kontaktu z osobami powyżej 70. roku życia. Ochrona seniorów nie uda się bez międzypokoleniowej solidarności społecznej! Dlatego też apelujemy o niesienie pomocy i wsparcia osobom starszym i samotnym. Każdy może włączyć się w takie działanie poprzez zwykłe zrobienie zakupów, wykupienie leków w aptece czy odebranie przesyłki na poczcie. Musimy mieć świadomość, że reguły, które wyznaczamy są wskazówkami i zaleceniami, które powinny być przestrzegane przez seniorów - to może ocalić życie. System wsparcia dla seniorów opiera się na działaniach wolontariuszy, organizacji społecznych oraz samorządów i państwa. W pomoc osobom starszym włączają się m. in. harcerze i organizacje pozarządowe. Rząd przeznaczy 38 mln złotych dla domów pomocy społecznej z przeznaczeniem na zabezpieczenie sanitarne oraz wsparcie pracowników tych placówek. Działamy wspólnie na rzecz bezpieczeństwa naszych seniorów.
W ostatnich tygodniach sytuacja w naszym kraju oraz na całym świecie staje się coraz bardziej poważna. W poszczególnych krajach padają rekordy zachorować, a także cały czas, systematycznie zwiększa się liczba zgonów. Niestety druga fala epidemii jest dużo silniejsza niż wielu z nas przypuszczało. W wyniku rozprzestrzeniania się wirusa podjęto decyzję o zamknięciu szkół. Wprowadzono różne obostrzenia, a cały kraj znalazł się w strefie czerwonej. Warto wspomnieć o tym, że to czy dojdzie do zakażenia koronwirusem w dużej mierze zależy od ilości cząsteczek wirusa, z którą mamy styczność. Oczywiście nasz układ immunologiczny również odgrywa istotną rolę. Bardzo ważna jest także ilość receptorów dzięki, którym wirus jest w stanie przyczepić się do komórek naszego organizmu, wniknąć do nich, a dalej się namnażać. Do zakażenia najczęściej dochodzi poprzez kontakt z zakażoną osobą trwający więcej niż 15 minut. Bardzo łatwo jest się zarazić w pomieszczeniach zamkniętych, które nie są regularnie wietrzone.
Co jakiś czas docierają do nas informacje odnośnie substancji, które mogą okazać się skuteczne w walce z koronawirusem. Bardzo często związki te są już obecnie stosowane w warunkach klinicznych w innych przypadkach. Jedną z nich jest apronityna, która jest inhibitorem proteazy. Badania były prowadzone przez niemieckich i brytyjskich naukowców i wykazały, że substancja ta może być stosowana w bezpiecznych dla chorych stężeniach. Działanie jej opiera się na blokowaniu kluczowych dla wspomnianego wirusa enzymów, a także utrudnia im wnikanie do komórek gospodarza. Warto wspomnieć, że związek ten, w postaci aerozolu jest już stosowany w niektórych krajach, w przypadku grypy i okazuje się być skuteczny. Coraz częściej słyszy się także o nowych testach, które dzięki, którym wyniki mogą być otrzymane dużo szybciej niż obecnie przy dużo wyższej skuteczności. Jest to bardzo ważne ponieważ możliwość szybko przeprowadzonego testu z pewnością ułatwi odizolowanie chorych pacjentów.
Według prognoz szczepionka skierowana przeciwko koronawirusowi może być dostępna już wiosną. Jest to bardzo dobra informacja, ponieważ w tym okresie liczba zachorowań cały czas może utrzymywać się na wysokim poziomie. Eksperci są zdania, że w pierwszej kolejności szczepionki powinny trafić do osób znajdujących się grupie ryzyka, co również moim zdaniem jest bardzo dobrym pomysłem. To właśnie ci pacjenci bardzo ciężko przechodzą infekcje i muszą być hospitalizowane. W ostatnim czasie pojawiła się bardzo ważna informacja, dotycząca tego, że smog może okazać się sporym utrudnieniem w walce z koronawirusem. Jak wiemy zbliża się sezon grzewczy, dlatego też ryzyko jego wystąpienia znacznie się zwiększa. Jak się okazuje zanieczyszczenia powietrza mogą przyczyniać się do 15 procent zgonów w wyniku COVID-19. Nie ma jak na razie badań, które mogłyby bezpośrednio potwierdzić ich wpływ na śmierć pacjentów, jednak eksperci są zdania, że nie można tego wykluczyć.