Rzecznik Praw Dziecka apeluje do ministrów zdrowia i edukacji o aktywniejszą profilaktykę e-uzależnień. Co dziesiąty polski nastolatek należy do grupy zagrożonych uzależnieniem lub uzależnionych od internetu.

Zdaniem Marka Michalaka konieczne jest zwrócenie większej uwagi na zagrożenia płynące z korzystania z nowych technologii. Z ubiegłorocznego badania Najwyższej Izby Kontroli wynika, że blisko 100 tys. osób w Polsce jest uzależnionych od internetu, a 750 tys. jest zagrożonych uzależnieniem. Wśród nastolatków, co dziesiąty należy do grupy zagrożonych uzależnieniem lub uzależnionych. Spędzają oni w sieci średnio ponad trzy godziny dziennie, jednak jest wśród nich duża grupa jeszcze bardziej intensywnych użytkowników spędzających większość swego wolnego czasu w Internecie. Z innych badań, przeprowadzonych na zlecenie RPD w 2014 wynika, że nastolatki korzystają z internetu 3 godziny i 40 min na dobę, a ponad 40 proc. z nich jest cały czas on-line.

- Mechanizm uzależnienia działa w taki sam sposób jak w przypadku innych uzależnień. Rozpoczyna się od zainteresowania i chęci spróbowania czegoś nowego, następnie kontakt z mediami zastępuje inne aktywności, prowadząc do utraty łączności ze światem rzeczywistym. Nałóg niesie ze sobą wyniszczenie fizyczne i psychiczne, co w przypadku dzieci i młodzieży jest szczególnie niebezpieczne – wyjaśnia Marek Michalak.

Rzecznik zwrócił się do Ministra Zdrowia Konstantego Radziwiłła oraz Minister Edukacji Narodowej Anny Zalewskiej o podjęcie tematu, w tym opracowanie zasad postępowania w zakresie profilaktyki e-uzależnień.

Jak wskazuje NIK, działania instytucji, które powinny przeciwdziałać e-uzależnieniu dzieci i młodzieży np.: MZ, MEN czy Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii, są przypadkowe i nie odpowiadają wystarczająco skutecznie na zagrożenie wynikające z rozwoju nowoczesnych technologii. Raport obok szkodliwości nadużywania mediów elektronicznych wskazuje również na brak wytycznych określających sposób postępowania w zakresie identyfikowania i narzędzi do diagnozowania zjawiska nadużywania przez dzieci i młodzież mediów elektronicznych oraz realizacji zadań w zakresie przeciwdziałania e-uzależnieniu. Informacja o wynikach kontroli NIK wskazuje także na brak współdziałania pomiędzy Ministrem Zdrowia a Ministrem Edukacji Narodowej. Kluczowe instytucje państwowe, które powinny odgrywać najważniejszą rolę w przeciwdziałaniu e-uzależnieniu od mediów elektronicznych (MZ i MEN) nie współpracowały ze sobą w tym zakresie.


Źródło: Biuro Rzecznika Praw Dziecka