Lekarze wykonujący zabiegi bariatryczne w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Słupsku wkrótce zrobią setną operację tego typu. Zważywszy na to, że wykonywane są one od niedawna, cieszą się dużym powodzeniem. Co ważne, słupscy lekarze mogą pochwalić się dużymi sukcesami w nadawaniu nowego lepszego wyglądu pacjentom dzięki zabiegom bariatrycznym. Podczas konferencji zorganizowanej dla dziennikarzy szpital gościł jedną z byłych pacjentek, której operacja bariatryczna dała szansę na nowe życie.
Pani Małgorzata zdecydowała się na zabieg bariatryczny, który – można powiedzieć bez przesady – dał jej nowe życie. Przed operacją Pani Małgorzata ważyła 120 kilogramów. Obecnie po operacji – 59-60. – Moje problemy z waga rozpoczęły się wraz ciążami – mówiła pani Małgorzata. – Po ciąży przybierałam na wadze około 20 kilogramów i nie potrafiła tego potem zrzucić. Teraz, po pozbyciu się nadwagi czuje się znakomicie. Zdarza się, że dalsi znajomi nie poznają mnie na ulicy. Najśmieszniej było, gdy mojego teścia ktoś zapytał, czy jego syn ma nowa żonę – dodaje pani Małgorzata.
>>>ZOBACZ TEŻ: Siedlce: Pierwsza operacja z udziałem robota da Vinci
Procedury endoskopowego i operacyjnego leczenia otyłości organizowane są w Oddziale Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej szpitala. Chirurgia bariatryczna pozostaje w przewadze nad leczeniem zachowawczym i jest jedyną metodą leczenia otyłości olbrzymiej o udowodnionej skuteczności. Leczenie operacyjne chorych otyłych wydłuża ich życie jednocześnie poprawiając jego jakość oraz prowadząc do ustąpienia chorób spowodowanych otyłością, np. cukrzycy, zaburzeń przemiany lipidów, nadciśnienia tętniczego, zmniejsza ryzyko występowania niektórych nowotworów. Wśród osób spełniających kryteria kwalifikacji, leczenie operacyjne stanowi postępowanie z wyboru.
>>>ZOBACZ TEŻ: Eksperci: aż 700 tys. Polaków z otyłością wymaga leczenia operacyjnego
– Wiemy, że nasi pacjenci decydujący się na operacje bariartyczne próbowali już wszystkiego, a otyłość nie ustąpiła – powiedział Andrzej Sapiński, prezes Zarządu Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Słupsku. – Wiemy też, że bez dobrego zespołu czasem trudno zobaczyć podstawowe błędy, które powtarzamy. Stąd decydując się na wejście na nową ścieżkę życia, naszych pacjentów bacznie obserwuje psycholog i dietetyk, aby nie zostali pozostawieni sami sobie – zaznaczył prezes Sapiński.
Komentarze
[ z 0]