Osoby cierpiące na bezdech senny są bardziej zagrożone chorobami układu sercowo-naczyniowego oraz chorobami metabolicznymi. Stwierdza się u nich również częstsze występowanie depresji. Przywrócenie prawidłowego oddychania podczas snu może zmniejszyć jej objawy – sugerują kanadyjscy naukowcy.

U osób cierpiących na zespół bezdechu sennego stwierdza się częstsze występowanie depresji. Naukowcy z University of Calgary w Kanadzie przeanalizowali dane zebrane w 22 badaniach, w których sprawdzano wpływ leczenia zaporowego bezdechu sennego na objawy depresji. W 19 badaniach w terapii bezdechu stosowano stałe dodatnie ciśnienie w drogach oddechowych (CPAP), a w pięciu – aparaty nazębne wysuwające żuchwę (MAD).

Okazało się, że leczenie bezdechu przy pomocy aparatu CPAP w istotny sposób łagodziło objawy depresji w porównaniu do grupy kontrolnej, która zakładała na noc maskę, ale nie była podłączona do pompy. Odnotowano duże różnice między poszczególnymi badaniami, przy czym większą poprawę obserwowano w tych, w których wyjściowo depresja u pacjentów była bardziej nasilona.

Również zastosowanie aparatów wysuwających żuchwę łagodziło objawy depresji, w porównaniu z grupami kontrolnymi.

Zdaniem autorów pracy wyniki te wskazują, że aparaty CPAP oraz MAD mogą być przydatne w terapii objawów depresji u osób cierpiących jednocześnie na zaporowy bezdech senny. Największe korzyści mogą odnieść osoby z najsilniejszymi objawami depresji.


Źródło: www.medexpress.pl