Świętokrzyskie Centrum Onkologii jako pierwszy szpital w Polsce zaoferował bezpłatny dowóz na badania w ramach profilaktyki raka piersi i profilaktyki raka szyjki macicy.
Z dowozu mogą korzystać mieszkanki województwa świętokrzyskiego będące w wieku 25 – 59 lat (profilaktyka raka szyjki macicy) oraz 50 -59 lat (profilaktyka raka piersi). Bezpłatny dowóz do ŚCO i z powrotem do miejsca zamieszkania jest jednym z udogodnień znoszących bariery w dostępie do badań profilaktycznych. Oprócz tego panie mogą na czas badania zamówić bezpłatną opiekę dla osoby niesamodzielnej (np. dziecka lub osoby z niepełnosprawnościami).
Wystarczy, że zbierze się grupa minimum 5 osób i zadzwoni na dedykowane projektom infolinie: 607 77 88 88 (mammografia) lub 609 99 00 33 (cytologia). Ułatwienia w dostępie do badań profilaktycznych są realizowane w ramach prowadzonych przez ŚCO projektów „Żyj zdrowo – wsparcie profilaktyki raka piersi w regionie” i „Być świadomą kobietą – wsparcie profilaktyki raka szyjki macicy w regionie”, dofinansowanych z Funduszy Europejskich.
- Wygodnie, bez kolejki, w miłej atmosferze jak w szpitalu w Leśnej Górze – tak pierwsza grupa pań oceniła oferowane przez ŚCO ułatwienia w dostępie do badań profilaktycznych. Z bezpłatnego dowozu na badania jako pierwsze skorzystały urzędniczki ze Starachowic.
Źródło: ŚCO
Komentarze
[ z 1]
Pytanie tylko czy w ten sposób uda się przekonać większą ilość pacjentek, aby z tych badań skorzystały. Jak na razie nawet kiedy autobusy gdzie takie badania się przeprowadza podjeżdżały w różne dzielnice miasta oferując łatwy dostęp do badania i tak obłożenie nie było zazwyczaj wielkie. Szkoda, że w taki sposób to działa. I jeszcze większa szkoda, że chociaż w dwudziestym pierwszym wieku i w dobie internetu, ludzie z łatwością mogą dotrzeć do informacji odnośnie profilaktyki zdrowotnej i jej skuteczności, to jednak nie zawsze decydują się na przeprowadzanie podobnych badań. Czy to z lenistwa, czy też często wręcz z obawy, że taka choroba mogłaby zostać stwierdzona. Zdaję sobie sprawę że jest to bardzo bezsensowne i głupie myślenie, ale niestety, wiele pacjentek tego nie rozumie i chce uchronić siebie przed diagnozą choroby tak, jakby miało to je uchronić również przed samym zachorowaniem. Ale oczywiście tak się nie dzieje i z tego chociażby względu warto poprawiać wiedzę pacjentów odnośnie chorób nowotworowych, a jeśli to możliwe oferować tak jak w tym przypadku dojazd do pacjenta w miejsce jego zamieszkania. Może to zachęci do bardziej intensywnej profilaktyki i uczestnictwa w badaniach przesiewowych.