Ponad 20 lat temu słynne badanie The Diabetes Control and Complications Trial (DCCT) wykazało, że intensywna kontrola glikemii skutecznie zmniejsza częstość powikłań mikronaczyniowych u pacjentów z cukrzycą typu 1. Kolejne obserwacje udowodniły, że podobny sukces można osiągnąć także w odniesieniu do mikro- i makroangiopatii wśród chorych na cukrzycę typu 2 pod warunkiem ścisłej kontroli poziomu glikemii, normalizacji wartości ciśnienia tętniczego i profilu lipidowego pacjentów. Stąd częstość występowania powikłań cukrzycy jest miarodajnym wskaźnikiem oceny skuteczności leczenia tego schorzenia.

Próbę analizy statystycznej oceniającej częstość występowania komplikacji źle kontrolowanej cukrzycy w populacji amerykańskiej podjęli autorzy pracy opublikowanej na łamach The New England Journal of Medicine. Używając danych z czterech ogólnokrajowych rejestrów chorobowych w Stanach Zjednoczonych, naukowcy z Atlanty ocenili zmiany w częstości występowania groźnych powikłań powiązanych ze współistniejącą cukrzycą na przestrzeni lat 1990-2010. Pod uwagę wzięto konieczność amputacji kończyny dolnej, wystąpienie schyłkowej niewydolności nerek, zawału mięśnia sercowego, udaru lub zgonu z powodu przełomu hiperglikemicznego.

Na podstawie analizy statystycznej uwzględniającej ponad trzykrotny wzrost liczby chorych ze zdiagnozowaną cukrzycą na przestrzeni badanego okresu (z 6,5 miliona w 1990 do 20,7 miliona w 2010) autorzy zaobserwowali znaczące spadki częstości występowania wszystkich ww. powikłań. Największe spadki we frekwencji powikłań dotyczyły zawału mięśnia sercowego (-67,8 proc.; 95 proc. CI -76,2 – -59,3) i zgonu z powodu przełomu hiperglikemicznego (-64,4 proc.; 95 proc. CI -68,0 – -60,9). Ilość przypadków udaru mózgu i konieczności amputacji kończyny zmniejszyły się na przestrzeni badanego okresu o około połowę dla obu schorzeń (-52,7 proc. i -51,4 proc., odpowiednio). Najmniejsza poprawa w częstości występowania powikłań związanych z cukrzycą dotyczyła schyłkowej niewydolności nerek i wyniosła -28,3 proc.; 95 proc. CI -34,6 – 21,6.

Dodatkowo autorzy zanalizowali częstość występowania ww. powikłań także w populacji osób, u których nie zdiagnozowano cukrzycy. Niestety wskaźniki frekwencji opisanych schorzeń nie wykazały tak znaczącej poprawy, z najbardziej zaznaczonym spadkiem występowania w przypadku zawału mięśnia sercowego o 31,2 proc. Nie zaobserwowano istotnych statystycznie różnic dla częstości przypadków udaru mózgu i amputacji kończyn dolnych, natomiast dramatycznie pogorszyła się statystyka ilości chorych ze schyłkową niewydolnością nerek, która wykazała przyrost o 65,0 proc podczas okresu obserwacji.

Opisane wyniki jednoznacznie wskazują na znaczącą poprawę w zakresie prewencji groźnych powikłań cukrzycy, szczególnie w obszarze układu sercowo-naczyniowego. To ważne, biorąc pod uwagę fakt, że  zawał mięśnia sercowego był na przestrzeni lat powszechnym skutkiem cukrzycy a dziś, jego częstość występowania u obciążonych chorych wyraźnie dąży do poziomu obserwowanego w zdrowej części populacji.

Michał Dwojak. [Opublikowano dnia: 2014-05-28]. Schyłkowe powikłania cukrzycy – częstość występowania na przestrzeni 20 lat. Protokół dostępu: http://www.diabetolog.pl/doniesienia/34033 [Pobrano dnia: 2014-06-02].