Prezes Porozumienia Zielonogórskiego Jacek Krajewski zachęca lekarzy zrzeszonych w Federacji do zbierania podpisów pod obywatelskim projektem ustawy„Szczepimy, bo myślimy”.

6 lutego br. postanowieniem Marszałka Sejmu RP został utworzony Komitet Obywatelski Inicjatywy Ustawodawczej "Szczepimy, bo myślimy" ustawy o zmianie ustawy Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw. Teraz do 6 maja br. trzeba zebrać 100 tysięcy podpisów. Wówczas projekt zostanie przyjęty do dalszego procedowania.

Projekt zakłada, że samorządy będą miały możliwość wprowadzenia obowiązkowych szczepień ochronnych jako punktowanego kryterium w czasie rekrutacji do żłobków i przedszkoli. Obecnie wśród kryteriów istnieją np: posiadanie rodzeństwa czy niepełnosprawność.

- Od początku wspieraliśmy tę inicjatywę - mówi prezes Jacek Krajewski. - Teraz, gdy został określony termin zebrania podpisów, zamierzamy w tym pomóc. Trzy miesiące to niewiele czasu, ale mam nadzieję, że dzięki zaangażowaniu kolegów i świadomości samych pacjentów jest to zadanie wykonalne.

Przypomnijmy, że Porozumienie Zielonogórskie ma doświadczenie w prowadzeniu tego typu akcji. To właśnie lekarze Federacji zebrali większość ze 150 tysięcy podpisów pod projektem ustawy zwiększającej nakłady na ochronę zdrowia do poziomu 6,8 proc. w ciągu trzech lat.

Prezes Porozumienia Zielonogórskiego podkreśla, że każda inicjatywa promująca szczepienia, zasługuje na poparcie środowiska medycznego. A wręcz jest jego obowiązkiem, zwłaszcza teraz, gdy rozwijają się ruchy antyszczepionkowe. Niestety, zdarzają się wśród ich działaczy także lekarze.

- To się kłóci z naszą profesją - stwierdza Jacek Krajewski. - Wiedza medyczna opiera się na udowodnionych naukowo faktach. Dzięki szczepieniom udało się wyeliminować wiele chorób dziesiątkujących w przeszłości ludzkość. Odkrycie szczepionek uznaje się słusznie za jedno z ważniejszych dokonań medycyny.

Źródło: Porozumienie Zielonogórskie