Podstawowa opieka zdrowotna w ostatnich latach przechodzi dużo zmian. Na pewno najważniejszą jest wdrożenie opieki koordynowanej, która znacząco zwiększa możliwości zajęcia się pacjentem w POZ - podsumowuje 2023 rok prof. Agnieszka Mastalerz-Migas, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rodzinnej oraz konsultant krajowa w dziedzinie medycyny rodzinnej.

W opiece podstawowej pojawiły się nowości: koordynator pacjenta, dietetyk, porady edukacyjne, konsultacje wybranych specjalistów, nowe badania diagnostyczne. Pojawiło się także dodatkowe finansowanie POZ, które odbywa się w mechanizmie fee for service, a nie per capita.

Oprócz opieki koordynowanej nastąpiły też inne zmiany. W styczniu 2023 r. lekarze POZ dostali możliwość korzystania z tzw. testów combo (trzy testy w jednym, które wskazują na zakażenie grypą - typu A bądź B, koronawirusem lub wirusem RSV), finansowanych przez NFZ. Testowanie pozwala na dokładniejszą diagnozę, a co za tym idzie − trafniejszy dobór leczenia.

W 2023 r. pojawiło się także rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie standardu organizacyjnego leczenia bólu w warunkach ambulatoryjnych. To nowe wymogi dotyczące diagnostyki i leczenia pacjentów z bólem istotnym klinicznie oraz bólem przewlekłym trwającym dłużej niż 3 miesiące. Wywołało to duże poruszenie wśród lekarzy POZ, jako dodatkowy obowiązek, choć jednocześnie wiemy, że ból jest bardzo istotnym problemem i wielu pacjentów nie jest prawidłowo leczonych.

Co istotne, dzięki wdrożeniu opieki koordynowanej realnie wzmocniliśmy rolę pielęgniarek i położnych POZ poprzez realizowane porady edukacyjne, jak również wypracowaliśmy model współpracy pomiędzy lekarzami rodzinnymi a dietetykami.

W mijającym roku ruszył też pilotaż Krajowej Sieci Kardiologicznej, do którego przystąpiło ponad 800 placówek POZ. Realizowane były także inne pilotaże, co z jednej strony dawało możliwość testowania nowych rozwiązań systemowych, z drugiej - dokładało wielu obowiązków i tak już mocno obciążonej pracą POZ.

Niestety, bardzo dużo zamieszania wprowadziły zmiany związane listą bezpłatnych leków 65+/18- i selektywnymi uprawnieniami do wystawienia na nie recept. Istotnie zwiększyło to obciążenie POZ, ponieważ większość lekarzy, również tych, którzy teoretycznie mogli te recepty wystawić, odsyłało i nadal odsyła pacjentów po receptę do lekarza POZ.

W 2023 r. skupiliśmy się na implementacji i promowaniu modelu opieki koordynowanej w POZ. Po przełamaniu obaw świadczeniodawców POZ, rok upłynął pod znakiem wdrożenia, edukacji, spotkań, dyskusji, korekt i prac koncepcyjnych nad dalszym rozwojem OK. Dzięki zaangażowaniu wielu osób przez cały rok organizowaliśmy konferencje, warsztaty czy webinary zarówno dla już realizujących opiekę koordynowaną, jak i tych, którzy rozpoczynali tę „przygodę”. Był to również czas intensywnej współpracy między towarzystwami naukowymi i konsultantami krajowymi, aby opracować szereg narzędzi przydatnych w realizowaniu opieki koordynowanej. Przeszliśmy trudne wyzwania związane ze sprawozdawaniem i rozliczaniem świadczeń z Narodowym Funduszem Zdrowia. Rok 2023 to też czas opracowywania narzędzi cyfrowych do realizacji opieki koordynowanej, choć tu jest jeszcze ogrom pracy do zrobienia.

Dzięki nowelizacji aktów prawnych poszerzyliśmy dostęp do opieki koordynowanej dla pacjentów kolejnych grup pacjentów, w tym dzieci. Poszerzony został też zakres badań diagnostycznych w POZ.

Ogromnie mnie cieszy, że 30 proc. podmiotów POZ realizuje opiekę koordynowaną (ok. 1900), ale oczywiście dążymy do tego, aby była realizowana docelowo we wszystkich placówkach POZ. Obecnie już ponad 13 mln mieszkańców Polski ma dostęp do opieki koordynowanej w POZ.

2023 r. okazał się rekordowy pod względem zainteresowania specjalizacją z medycyny rodzinnej. Po ostatnim naborze rozpocznie ją ponad 400 lekarzy i jest to numer jeden wśród specjalizacji. Pamiętam lata, gdy mówiło się, że ta specjalizacja zniknie, że „medycyna rodzinna się w Polsce nie sprawdziła”. Ale w ostatnich latach udało się odwrócić trend spadkowy.

Im bardziej zwiększamy rolę medycyny rodzinnej, tym więcej potrzebujemy lekarzy w tej części systemu. Zainteresowanie specjalizacją na szczęście cały czas rośnie, ale w zakresie kadr możemy podkreślić te same wyzwania co pozostałe specjalizacje. Jeśli chcemy dostarczać opiekę podstawową wysokiej jakości, to na liście aktywnej jednego lekarza nie może być 2750 pacjentów, lecz znacznie mniej. Ale żeby to zrealizować, potrzeba ludzi i pieniędzy.

Oczywiście, nadal planujemy promować opiekę koordynowaną i zachęcać do jej wdrażania kolejne podmioty. Jednocześnie będziemy podejmować inicjatywy dążące do poszerzenia grona pacjentów włączonych do OK oraz szkolić, szkolić, szkolić. Z tym wiąże się opracowanie standardów opieki w najczęstszych schorzeniach, wypracowanie wskaźników efektywności i jakości opieki.

Aby opieka koordynowana w POZ przyniosła efekt systemowy w postaci skrócenia kolejek do AOS (dzięki zaopiekowaniu się pacjentem z chorobą przewlekłą w POZ), potrzebujemy zmiany także po stronie AOS — obecnie zbyt wielu pacjentów jest zatrzymywanych tam bez istotnych wskazań medycznych. Ten trend musi się zmienić. POZ, mając narzędzia i możliwości opieki koordynowanej, może przejąć opiekę nad pacjentami niewymagającymi specjalistycznych interwencji. I to będzie na pewno wyzwanie na 2024 i kolejne lata.


Źródło: infoWire.pl | Puls Medycyny | Emilia Grzela