W Śląskim Uniwersytecie Medycznym (SUM) w Katowicach powstał pierwszy w Polsce doktorat wdrożeniowy w dziedzinie okulistyki. Płynące z niego wnioski pomogą chorym z retinopatią cukrzycową, która – jeśli nie jest leczona - grozi utratą wzroku.

"Jestem podwójnie szczęśliwy, ponieważ jest to pierwszy obroniony doktorat wdrożeniowy w SUM oraz pierwszy doktorat wdrożeniowy okulistyczny w Polsce. Doktorat został przyjęty z wyróżnieniem i tym samym został doceniony innowacyjny charakter oraz ogrom pracy włożony przez doktorantkę Bogumiłę Sędziak-Marcinek" – powiedział we wtorek współpromotor doktoratu, prorektor Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach prof. Edward Wylęgała.

"Z wyników będą korzystali pacjenci chorujący na cukrzycę z dużą szansą na zachowanie dobrego widzenia. Wyniki mają bezpośredni wpływ na organizację leczenia retinopatii cukrzycowej" – dodał.

Cukrzyca jest chorobą cywilizacyjną, według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) choruje na nią aż 422 mln osób na świecie. Polega na zaburzeniach gospodarki węglowodanowej i przewlekłej hiperglikemii (zbyt wysoki poziom cukru we krwi). Jest to przyczyną powstawania zmian patologicznych w wielu narządach wewnętrznych. Jednym z powikłań cukrzycy jest retinopatia cukrzycowa, czyli zmiany mikronaczyniowe siatkówki, które mogą doprowadzić do ciężkiego upośledzenia widzenia. Oczne powikłania cukrzycy stanowią istotny problem badawczy oraz dotyczą dużej grupy pacjentów. Dochodzi do obrzęku plamki żółtej, co jest przyczyną pogorszenia ostrości widzenia.

Autorka doktoratu dr n. med. Bogumiła Sędziak-Marcinek w ramach swojej pracy przeprowadziła badanie na 98 grupie chorych z retinopatią cukrzycową, wdrażając metodę diagnostyki szerokokątnej angiografii jako standard diagnostyki retinopatii cukrzycowej. Pozwoliło to na określenie groźnego dla wzroku powikłania w przebiegu retinopatii cukrzycowej, jakim jest niedokrwienie całkowitej powierzchni siatkówki oka. U części chorych stwierdzono zmiany niedokrwienne, a u części nie, lecz w obu grupach pacjentów występował cukrzycowy obrzęk plamki, który znacznie obniżył ostrość wzroku i komfort życia pacjentów.

Chorobę leczy się głównie poprzez iniekcje doszlistkowe, czyli zastrzyki do oka z lekiem zawierającym inhibitor czynnika wzrostu śródbłonka naczyniowego. Leczenie zastosowane przez dr n.med. Bogumiłę Sędziak–Marcinek nie jest nowością, nowatorski jest jednak jego schemat i diagnostyka przy użyciu najnowocześniejszej szerokokątnej angiografii za pomocą laserowego oftalmoskopu.

Śląski Uniwersytet Medyczny pozyskał to urządzenie w ramach grantu, znajduje się ono na wyposażeniu Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki, działającego w Okręgowym Szpitalu Kolejowym w Katowicach. Sprzęt ten umożliwia zbadanie niemal 80 proc. obszaru siatkówki, podczas gdy tradycyjna metoda pozwala na zdiagnozowanie tylko 30-40 proc. jej powierzchni.

"Dzięki nowoczesnej szerokokątnej diagnostyce siatkówki jesteśmy w stanie bardzo dokładnie określić zaawansowanie choroby oraz stwierdzić obszary niedokrwienne siatkówki. Okazało się, że w grupie pacjentów ze zmianami niedokrwiennymi siatkówki zastosowanie leczenia w postaci iniekcji jest skuteczne. Pozwala to zaoferowanie terapii wszystkim grupom pacjentów. Warto podkreślić, że pod względem ekonomicznym terapia jest około 30 razy tańsza niż innymi lekami, dzięki czemu możemy leczyć wydajniej i sprawniej wszystkich chorych" – wyjaśnia dr Bogumiła Sędziak-Marcinek.

"Doświadczenia pochodzące z naszych badań są przydatne pod kątem aktualnie wdrożonego programu lekowego cukrzycowego obrzęku plamki i potwierdzają niewystarczająco dotąd zbadaną skuteczność i bezpieczeństwo bewacyzumabu, a zatem leku podawanego pacjentom. Wybór sztywnego schematu leczenia okazał się użyteczny i będzie stosowany w początkowej terapii dla wszystkich pacjentów leczonych w programie lekowym w Polsce" – poinformował współpromotor doktoratu dr hab. n. med. Sławomir Teper z Katedry i Oddziału Klinicznego Okulistyki SUM. (PAP)


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Anna Gumułka