W niespełna rok po otwarciu, oddział neurologii z pododdziałem udarowym w Nowym Szpitalu w Świebodzinie przyjął ponad pół tysiąca pacjentów.

Zgodnie z umową z Narodowym Funduszem Zdrowia oddział zaczął przyjmować pacjentów 9 października ubr. Od tego czasu leczonych było tutaj 620 pacjentów w tym 186 osób po udarze mózgu. I to właśnie z myślą o tych pacjentach powstał świebodziński oddział.

W województwie lubuskim liczba hospitalizacji z powodu udaru niedokrwiennego mózgu wynosi 243,6 na 100 tys. mieszkańców i była to trzecia najwyższa wartość w kraju. Z powodu rosnącej liczby chorych z rozpoznaniem udaru mózgu liczba miejsc w szpitalach stała się niewystarczająca.- Najbardziej brakowało tego typu oddziału w środkowej części województwa lubuskiego. Dlatego już od początku ubiegłego roku rozpoczęliśmy poszukiwania kadry medycznej, zakup wysokospecjalistycznego sprzętu oraz modernizację pomieszczeń, aby móc wystartować w konkursie ofert ogłoszonym przez NFZ – mówi Wiesława Cieplicka, prezes Nowego Szpitala w Świebodzinie. Szpital już wcześniej zainwestował we własny tomograf komputerowy oraz nowoczesne lądowisko dla śmigłowców.

Świebodziński oddział udarowy, zgodnie z umową z NFZ zapewnia leczenie pacjentom głównie z powiatów: świebodzińskiego, sulęcińskiego, słubickiego oraz międzyrzeckiego.

- Należy podkreślić, że często transportowani są do nas śmigłowcem sanitarnym pacjenci z innych powiatów naszego województwa – mówi Wiesława Cieplicka. Atutem placówki jest lokalizacja w centrum województwa i w pobliżu głównych tras komunikacyjnych. Pozwala ona na szybki transport pacjenta, a w przypadku udaru czas rozpoczęcia specjalistycznego leczenia jest kluczowy.

Oddział dysponuje 28 łóżkami w tym 5 stanowiskami dla pacjentów wymagających intensywnego nadzoru. Leczeni mają zapewnioną całodobową opiekę lekarzy specjalistów, pielęgniarek, rehabilitantów, logopedów oraz psychologów. Oddziałem kieruje dr n. med. Jan Paweł Mejnartowicz, konsultant wojewódzki ds. neurologii.

- Po liczbie pacjentów widzimy, jak bardzo był potrzebny oddział neurologiczny. Wykorzystanie łóżek mamy prawie w 100 proc. Często zdarza się, że dostawiamy dodatkowe łóżka ze względu na liczbę przyjmowanych pacjentów. Jeśli będzie taka możliwość na pewno będziemy się starać o kontrakt na poradnię neurologiczną, aby kompleksowo zajmować się pacjentem przed i po hospitalizacji – dodaje prezes szpitala.


Źródło: Grupa Nowy Szpital