Branża kosmetyczna przygotowuje się do zmiany unijnych przepisów dotyczących alergenów w kosmetykach. Nowelizacja unijnego rozporządzenia weszła w życie 16 sierpnia br. i jest odpowiedzią na pojawiające się coraz częściej uczulenia, zwłaszcza na składniki kompozycji zapachowych - poinformowało Prawo.pl.

Nowe przepisy mają przede wszystkim przyczynić się do lepszej ochrony konsumentów przed ewentualnymi uczuleniami wywołanymi kosmetykami. Szacuje się, że tego typu alergie dotyczą od 1 do nawet 9 proc. Europejczyków. Jak dowiedzieli się dziennikarze Prawo.pl, nowa wersja rozporządzenia przewiduje dodanie 56 nowych substancji (do tej pory znajdowały się na niej 24 składniki), które mogą być uznane za alergeny w kompozycjach zapachowych, a producenci będą zobowiązani do ich oznaczania.

Okres przejściowy na dostosowanie składów i opakowań produktów wynosi trzy lata dla wprowadzania do obrotu oraz pięć lat dla udostępniania na rynku.

Jak podkreśla cytowana przez Prawo.pl Maria Papis, associate w praktyce Life Sciences kancelarii Domański Zakrzewski Palinka, jest to odpowiedni czas na dostosowanie się do nowych ograniczeń.

„Zwykle proponowane przez Komisję okresy przejściowe na dostosowanie się do zmian wynikających z restrykcji dotyczących substancji są zdecydowanie krótsze” - stwierdziła Maria Papis.

Prawniczka dodała jednak, że nowe przepisy wpłyną w przyszłości zarówno na plany produkcyjne firm, jak i oznakowanie produktów kosmetycznych.

„Największe wyzwanie, jak zwykle, czeka wytwórców i producentów, którzy zostają zmuszeni do zmiany formuł swoich produktów lub widniejących na opakowaniach wykazów składników, które ulegną w ten sposób wydłużeniu” - wyjaśniła na łamach Prawo.pl prawniczka.

Źródło: PAP MediaRoom