80 lat temu w Łodzi otworzył swoje podwoje szpital im. gen. dr. med. Felicjana Sławoja Składkowskiego.
- Marka szpitala jest szyldem i magnesem przyciągającym pacjentów. To bez wątpienia zasługa obecnej załogi szpitala, jak i pamięci o dorobku, dziś często nieżyjących fachowcach w białych fartuchach. To oni tworzyli innowacyjne na ówczesne czasy techniki i procedury medyczne. Szpital WAM do dziś jest symbolem najwyższej jakości diagnostyki, opieki medycznej i przywracania sprawności. Proszę trzymać ten kurs. Dziękuję za wszystko – mówił w swoim podziękowaniu za otrzymanie pamiątkowego medalu wicewojewoda łódzki Karol Młynarczyk.
Podniosłym momentem uroczystości było odsłonięcie i poświęcenie monumentu ku czci 79 lekarzy, sanitariuszy i średniego personelu medycznego bestialsko zamordowanych w Katyniu i Charkowie. Ich nazwiska widnieją na cokole pomnika. Wśród nich jest dr Lange, ojciec Janusza Langego, prezesa Stowarzyszenia Rodzina Katyńska, inicjatora budowy memoriału. Złożono kwiaty od parlamentarzystów, samorządowców, również od wicewojewody. Ceremoniał wojskowy zapewnili żołnierze z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego. Modlitwę ekumeniczną prowadzili duchowni z kościołów: rzymsko-katolickiego, ewangelickiego i prawosławnego. Poświęcenia dokonał abp Władysław Ziółek.
Szpital im. WAM jest największym uniwersyteckim szpitalem w województwie łódzkim. W jego struktury zostały włączone kolejne dwa szpitale. W 2014 r. przyłączone zostało Wojewódzkie Centrum Ortopedii i Rehabilitacji Narządu Ruchu im. dr. Z. Radlińskiego. Dorośli oraz mali pacjenci klinik ortopedycznych i poradni specjalistycznych są teraz hospitalizowani w bardzo nowoczesnych i przyjaznych warunkach w Centrum Kliniczno-Dydaktycznym. W 2014 roku włączony został także I Szpital Miejski im. dr. E. Sonnenberga. W strukturze tej jednostki powstaje obecnie Kliniczne Centrum Medyczne Seniora.
W listopadzie 2014 r. otwarty został jedyny w naszym mieście publiczny Zakład Opiekuńczo-Leczniczy, tak bardzo potrzebny dla opieki nad ciężko chorymi pacjentami, w którym docelowo planowane jest rozciągnięcie opieki medycznej nad tak liczną, bo obejmującą 100 osób, grupą pacjentów.
Docelowa, łączna liczba przyjmowanych pacjentów w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Wojskowej Akademii Medycznej Centralnym Szpitalu Weteranów w Łodzi, hospitalizowanych w 5 lokalizacjach, wyniesie 1000 osób.
- Misją naszej placówki jest zapewnienie wszystkim pacjentom profesjonalnej opieki medycznej, w oparciu o nowoczesny sprzęt diagnostyczno-terapeutyczny, przy jednoczesnym zachowaniu przez zespół wysokich standardów jakości, przyjaznej atmosfery oraz zasad racjonalnego gospodarowania środkami finansowymi – mówił podczas jubileuszowej gali dyrektor Wiesław Chudzik.
Komentarze
[ z 1]
Jednego tylko nie mogę zrozumieć- dlaczego szpitale które niegdyś podlegały pod Ministerstwo Obrony Narodowej do dziś funkcjonują pod niezmienioną nazwą, chociaż przecież nikt chyba nie ma wątpliwości, że niekoniecznie w dalszym ciągu w kadrach, wśród personelu czy nawet lekarzy pracownikami pozostają osoby zawodowo związane z służbą wojskową. Co więcej, również pacjentami tych placówek już niekoniecznie muszą być kombatanci, czy wojskowi pozostający na służbie kraju, ale coraz częściej są to zwykli obywatele. Oczywiście cieszę się z faktu, że szpital w Łodzi spełnia swoje zadania niezmiennie od osiemdziesięciu lat, co jednak nie oznacza, że nie dziwi mnie kwestia niezmieniającej się przez te lata nazwy, która obecnie wynika chyba bardzie, albo już tylko i wyłącznie z tradycji niż z rzeczywistego źródła finansowania, czy ukierunkowania profilu pacjentów?