W środę, 6 kwietnia nastąpiło oficjalne otwarcie Europejskiego Centrum Zdrowego Oka – najnowszej placówki tego typu w Polsce i jednej z najnowocześniejszych w Europie.
Europejskie Centrum Zdrowego Oka mieści się na warszawskim Ursynowie. Trzykondygnacyjny budynek został wyposażony w sprzęt okulistyczny najnowsze generacji, a cała inwestycja była współfinansowana przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.
Nowa placówka oferuje pełną diagnostykę okulistyczną oraz leczenie jaskry i chorób siatkówki. ECZO posiada także światowej klasy urządzenia oraz aparaty diagnostyczne (m.in. OCT, Elektrofizjolograf, Spectralis, GDX Pro, HRT 3, UBM, FDT, USG 3D, Visionix). Oferuje szeroką gamę usług: pracownie, perymetrii, pachymetrii, elektrofizjologii czy laseroterapii. ECZO jako jedno z pierwszych w Polsce oferuje leczenie laserem 2 RT „odmładzającym” siatkówkę oka.
Europejskie Centrum Zdrowego Oka istnieje od 2002 roku. Obecnie jest to jeden z najnowocześniej wyposażonych, specjalistycznych, prywatnych ośrodków diagnostyki jaskry w Polsce, a od 2016 roku także ośrodek zajmujący się kompleksową laseroterapią siatkówki stosowana m.in. w AMD.
Więcej: eczo.pl
Komentarze
[ z 3]
To fantastyczna wiadomość. Raz, że podobny ośrodek udało się z powodzeniem w naszym kraju otworzyć. A dwa, że jest to nie tylko bardzo dobry szpital czy nawet jedna z lepszych w kraju klinik zajmujących się leczeniem chorób oka, ale z tego co pokazano w artykule, klinika jest najnowocześniejszą w Europie w ogóle. Oby jak najwięcej podobnych przedsięwzięć i oby jak najwięcej placówek na podobnie wysokim poziomie udało się w przyszłości otworzyć w naszym kraju. Korzystamy z tego wszyscy i wszyscy powinniśmy się cieszyć, że dzięki temu będzie można leczyć chorych przy wykorzystaniu sprzętu spełniającego najlepsze standardy i wykorzystującego najnowsze technologie, a jednocześnie pokazać się jako państwo wysoko rozwinięte na arenie międzynarodowej. Otwierając podobną placówkę pokazujemy, że jakością leczenia oraz poziomem medycyny w naszym kraju nie tylko nie ustępujemy, ale stanowimy równorzędnego partnera dla wielu z naszych zagranicznych sąsiadów. A to już jest nie lada powodem do dumy, skoro dysponując ograniczonymi środkami potrafimy otwierać placówki dorównujące tym otwieranym przez o wiele bogatszych sąsiadów.
Wydaje mi się, że tworzenie takich miejsc jest bardzo potrzebne. Często brakuje właśnie takich miejsc z różnych dziedzin medycyny, aby w nich można było zająć się najbardziej skomplikowanymi przypadkami. Bardzo cieszy mnie fakt, że środki pochodzące z funduszy unijnych zostały tak dobrze zagospodarowane. Świetnie, że taki ośrodek powstał właśnie w Polsce. W naszym kraju pracuje bardzo wiele świetnych okulistów. Wyposażenie tego ośrodka w najnowocześniejszy sprzęt z pewnością znacznie podwyższy standard leczenia. W połączeniu z umiejętnościami oraz ogromną wiedzą naszych lekarzy stworzy to warunki, w których pacjenci będą mogli czuć się bezpiecznie. Jeżeli chodzi o okulistykę to cały czas słyszy się o doniesieniach, które mogą ją zrewolucjonizować i odmienić życie wielu pacjentom. Wydaje mi się, że takie miejsca są również świetnym miejscem aby szkolić chociażby lekarzy rodzinnych. To właśnie oni mają najczęściej kontakt z pacjentami i powinni im przekazywać wiedzę, która nie dla wszystkich jest dostępna chociażby z powodu braku dostępu do Internetu. Jak się okazuje wysoka temperatura bardzo niekorzystnie wpływa na nasze oczy. Wysokiej temperaturze zwykle towarzyszy zwiększona ilość promieni słonecznych. W niewielkich ilościach są one potrzebne ponieważ dzięki nim w skórze może zachodzić synteza witaminy D, która spełnia w naszym organizmie bardzo ważne role. Coraz więcej doniesień mówi o tym, że ta witamina, a właściwie jej brak może odgrywać istotną rolę w rozwoju licznych schorzeń. Jednak gdy docierają one do niezabezpieczonego oka, wtedy może negatywnie wpływać na struktury je budujące. Na skutek promieniowania ultrafioletowego może dochodzić do rozwoju czerniaka. Jego diagnozowanie jest bardzo ciężkie ponieważ nasi obywatele niezbyt często poddają się badaniu oka. To stwarza mu doskonałe warunki do rozwoju, a także, co bardzo niebezpiecznie- tworzenie przerzutów. Jeżeli pojawią się takie objawy jak: zmiana zabarwienia powiek, zmiana rozmiaru lub kształtu źrenicy, zaburzenia położenia gałki ocznej lub ruchów oka, zmiana zabarwienia części tęczówki, guzek w obrębie powieki, owrzodzenie powieki, utrata rzęs, podwójne widzenie, nadmierne łzawienie czy też krwawe łzy, wytrzeszcz gałki ocznej, nieostre widzenie, zaburzenia widzenia, zmiana zabarwienia części tęczówki to konieczne jest możliwie najszybsze skonsultowanie się ze specjalistą, ponieważ objawy te mogą, ale oczywiście nie muszą świadczyć o toczącym się procesie nowotworowym. Jeżeli mowa o odpowiedniej ochronie oczu to nie można nie wspomnieć o okularach słonecznych. Jak się okazuje 43 procent Polaków zaopatruje się w nie w supermarketach. Zapewne głównym czynnikiem, który zachęca ich do takiego zakupu jest atrakcyjna cena, jednak jak podkreślają eksperci może się to wiązać z pewnym ryzykiem. Znaczna część kupujących kieruje się wyglądem oprawek lub odcieniem szkła. Mało osób za to skupia się na tym co w okularach jest najistotniejsze czyli odpowiednim filtrze UV. Bardzo mało osób zwraca na to czy osłaniają one cały narząd wzroku co jest niezmiernie ważne. Zbyt małe okulary nie są w stanie zapewnić odpowiedniej ochrony dla oka, przyczyniając się do tego, że część promieni może trafiać do powieki, rogówki, soczewki i spojówki powodując ich uszkodzenie. Konsekwencje narażenia narządu wzroku na promienie słoneczne są różne. Może dojść do przewlekłego zapalenia spojówki lub rogówki. Bolesnym powikłaniem są poparzenia rogówki lub spojówki, które mogą znacznie pogorszyć jakość widzenia. Konsekwencje mogą również pojawić się w przyszłości, chociażby zwiększając ryzyko zwyrodnienia plamki żółtej. Filtry UV 400 nm w całym widmie stanowią najlepszą formę zabezpieczenia dla naszych oczu. Bardzo dobrze jeśli o pomoc w wyborze okularów przeciwsłonecznych poprosimy optyka, nawet jeśli nie mamy żadnej wady wzroku. W niektórych okularach słonecznych może pojawić bowiem inna moc niż zerowa, co może przyczynić się do pogorszenia jakości widzenia, a nawet wywołać wadę lub spowodować jej pogłębienie. Coraz częściej mówi się o technologii 3D wykorzystywanej w okulistyce. Dzięki niej można uzyskać obraz o bardzo wysokiej rozdzielczości bez konieczności używania przez operatora okularów oraz mikroskopu. To z pewnością sprawia, że komfort okulisty podczas operacji jest znacznie większy. Chirurg dzięki takiemu rozwiązaniu jest w stanie dostrzec znacznie więcej. Początkowo tego typu rozwiązanie było stosowane w operacjach siatkówki. Teraz zakres tych zabiegów znacznie się zwiększył wliczając w to chociażby operacje zaćmy, przeszczepy rogówki czy też operacje przeciwjaskrowe.Przy zastosowaniu nowoczesnych systemów istnieje możliwość naświetlenia pola operacyjnego w mniejszym stopniu niż podczas klasycznych operacji, co nie jest bez znaczenia dla siatkówki pacjenta, szczególnie podczas kilkugodzinnych zabiegów. Co istotne wykorzystanie tego urządzenia pozwala na zachowanie ergonomii podczas pracy, ponieważ operator może siedzieć wyprostowany, a nie pochylać się nad mikroskopem, co z pewnością jest bardzo korzystne dla kręgosłupa. Warto również zaznaczyć, że z uwagi na to, że wszystkie osoby będące na bloku operacyjnym mogą jednocześnie oglądać obraz co może okazać się bardzo przydatne podczas różnego rodzaju szkoleń dla lekarzy, czy też zajęć dla studentów kierunków medycznych. W ostatnim czasie wiele ludzi z uwagi na charakter wykonywanej pracy spędza bardzo dużo czasu przed różnego rodzaju ekranami, narażając swoje oczy na bardzo duży wysiłek, do którego nie są przystosowane. Obraz na smartfonie oglądamy przykładowo z odległości 20-30 cm co jest bardzo bliską odległością. Ewolucyjnie oko jednak jest przyzwyczajone do patrzenia się w dal. Dla przykładu również na etykietach spożywczych wszelkie informacje dotyczące produktu są zapisane małą czcionką, co zmusza nas do czytania jej z bliska. W dzisiejszych czasach bardzo trudno jest uniknąć patrzenia z bliska we wszelkiego rodzaju urządzenia. Eksperci jednak mają pewne zalecenia, które chociaż w pewnym stopniu mogą nam to zrekompensować. Zalecana jest dieta bogata w antyoksydanty oraz witaminę A, E, C. Polecane jest także częste mruganie. Zerkanie na zieleń znajdującą się w odległości, a także wietrzenie pomieszczeń również może pomóc.
Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że każda choroba, która nie jest leczona w odpowiednim czasie przyczynia się do tego, że ulega ona progresji. Podobnie jest w przypadku schorzeń oczu. Jeżeli zaćma nie zostanie w odpowiednim czasie zoperowana do może dochodzić poważnych powikłań np. zapalenia błony naczyniowej. Ponadto usunięcie tak zwanej “dojrzałej zaćmy” jest dużo bardziej skomplikowanym zabiegiem i może się wiązać z większą liczbą powikłań. Należy wspomnieć, że na skutek licznych chorób pacjenci mogą mieć pogorszoną ostrość wzroku. To może przyczynić się do potknięć czy upadku ze schodów, które mogą skończyć się złamaniem kończyny. W przypadku starszych osób może stanowić to poważne zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia. Wielu seniorów, którzy doznają złamań resztę życia na skutek powikłań muszą w wielu przypadkach spędzić w łóżku. Pandemia w znacznym stopniu przyczyniła się do rozwoju telemedycyna, która nawet przed nią stawała się coraz popularniejsza w naszym kraju. Jak się okazuje stworzenie podstaw w jej funkcjonowaniu sprawiło, że w tych nietypowych czasach wdrożenie jej przez specjalistów z różnych dziedzin stało się dużo prostsze. W niedalekiej przyszłości okuliści chcą wykorzystać telemedycynę do wykonywania badań przesiewowych, zwłaszcza w małych ośrodkach w celu “wyłapania” pacjentów, którzy wymagają najpilniejszej terapii. Ponadto może być ona wykorzystana w kontrolowaniu poszczególnych chorób oczu na przykład tych, które mają miejsce w przypadku przebiegu cukrzycy. Nie da się nie wspomnieć, że w przypadku chorób oczu bardzo ważne jest aby przeprowadzać kampanie profilaktyczne, których założeniem będzie zachęcenie osób do przeprowadzania badań przesiewowych pod kątem chorób oczu. Dzięki wcześniejszej diagnozie możliwe będzie przeprowadzone skuteczniejszej terapii. Dobrą informacją jest to, że w naszym kraju cały czas otwierane są miejsca, w których pacjenci mogą liczyć na opiekę okulistów. Jednym z nich jest Oddział Okulistyki w Zawierciu. Powstały tam przestronne sale dla pacjentów, dwie niezależne sale operacyjne pozwalające na wykonywanie zaawansowanych zabiegów i wyposażone w aparatury najnowszej generacji. Szpital, w którym doszło do wspomnianego przeze mnie remontu pojawił się pierwszy w Polsce szwajcarski aparat do usuwania zaćmy, który podnosi bezpieczeństwo podczas przeprowadzenia zabiegów. Pozytywnym aspektem jest to, że na oddziale zostali zatrudnieni wykwalifikowani specjaliści, dzięki czemu pacjenci będa mogli liczyć na bardzo dobrą opiekę podczas pobytu w szpitalu, a także wizyt kontrolnych. Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest przeprowadzanie coraz większej ilości operacji w technologii 3D. System ten opiera się na przeniesieniu trójwymiarowego obrazu, przestrzennego obrazu z okularów mikroskopu operatora na ekran. Taka technologia pozwala na przeprowadzenie różnych operacji np zaćmy, jaskry, witrektomii, a także przeszczepiania rogówki. Pozwala ponadto na lepszą głębię ostrości podczas operacji, a także bardziej ergonomiczną pozycję przed ekranem monitora.W ostatnich latach w wielu dziedzinach medycyny zaszły ogromne zmiany, które poprawiły standardy oraz jakość leczenia. Podobna sytuacja ma także miejsce w przypadku okulistyki. Warto jest wspomnieć, że w ubiegłym roku zniesiono limity jeżeli chodzi o zabiegi zaćmy w ramach kontraktów z NFZ. Wiele w ostatnim czasie mówi się o zastosowaniu lasera femtosekundowego, który sprawdza się w szczególności u pacjentów z osłabionym śródbłonkiem rogówki, co pozwala na redukcję urazu śródoperacyjnego. Dodatkowo coraz częściej pojawia się możliwość zastosowania soczewek wieloogniskowych redukujących astygmatyzm, soczewek o wydłużonej ogniskowej, które sprawiają, że pacjenci nie będa już zmuszeni nosić okularów. Wiele mówi się także o zmianach w przypadku leczenia zwyrodnienia plamki żółtej (AMD). Chodzi o leki z grupy anty-VEGF podawanych w formie zastrzyku do gałki ocznej. Dotychczas przeprowadzone badania pokazują, że jest on skuteczniejszy i może wymagać rzadszego stosowania niż aktualnie wykorzystywane leki, które w niektórych schematach musiały być podawane nawet raz w miesiącu. Warto wspomnieć, że w przypadku wielu starszych osób był to znaczny problem zwłaszcza gdy placówki medyczne, w których podawano leki znajdowały się w sporej odległości od miejsca zamieszkania pacjenta. W ostatnim czasie naukowcom udało się przywrócić wzrok myszom cierpiącym na dziedziczną chorobę siatkówki z wykorzystaniem terapii genowej CRISPR. Pozwala ona na modyfikowanie genomu w określonych miejscach. Po przeprowadzonym leczeniu myszy były w stanie rozróżniać wizualne zmiany pod względem rozmiaru, kierunku i kontrastu. Wyniki tych badań mogą stanowić podstawy do kolejnych badań, które mogą przyczynić się do tego, że metody będą mogły zostać wykorzystane w przypadku ludzi. Jeżeli chodzi o terapię jaskry to od pewnego czasu mówi się o stosowaniu insuliny. Hormon ten z łatwością pokonuje barierę krew-mózg i wpływa na liczne procesy, które przebiegają w ośrodkowym układzie nerwowym. W badaniach na myszach doprowadzono u nich do przecięcia nerwu wzrokowego. Następnie podawano im insulinę, która przyczyniła się do regeneracji uszkodzonych dendrytów. Takie odkrycie może utorować drogę do kolejnych badań, w tym wypadku na ludziach. Inny ośrodek badawczy przeprowadzał badania, dzięki którym udało się wyhodować ludzkie siatkówki. Według prognoz przeprowadzonych przez Światową Organizacją Zdrowia do 2025 roku aż 2,5 miliarda osób na świecie będzie krótkowzroczna, a do 2050 roku liczba ta wzrośnie do 5,7 miliarda. Przyczyną tego zjawiska jest fakt, że coraz więcej osób, większą ilość czasu spędza przed ekranami różnych urządzeń elektrycznych. Mówi się o tym, że emitowane przez nie światło niebieskie również może przyczyniać się do rozwoju tej wady wzroku. Coraz częstsze zastosowanie w jej leczeniu ma laseroterapia. Podczas niej dochodzi do precyzyjnego wymodelowania rogówki, co pozwala przywrócić zdolność oka do prawidłowego ogniskowania promieni światła na siatkówce. Aktualnie stosowane metody polegają na tym, że dochodzi do rozwarstwienia rogówki przy użyciu trepanu lub lasera femtosekundowego. Właściwe modelowanie wykonuje się w wewnętrznej warstwie rogówki. W takim wypadku nie jest konieczne usunięcie nabłonka, ani powierzchniowych warstw rogówki. Nie ma konieczności zakładania także soczewki opatrunkowej. Dzięki temu pacjent czuje się lepiej, a powrót do prawidłowego widzenia trwa znacznie krócej. W dziedzinie okulistyki cały czas słyszymy o nowych odkryciach. Nie da się nie wspomnieć o tym, że pandemia w pewnym stopniu utrudniła dostęp do specjalistów, jakim są okuliści. Aby się do nich dostać w pierwszej kolejności należy uzyskać skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu. Doskonale wiemy, że praca placówki Podstawowej Opieki Zdrowotnej przez pewien czas funkcjonowały nieco inaczej ponieważ w wyniku pandemii charakter przyjęć pacjentów musiał ulec zmianie. Eksperci podkreślają, że przeprowadzanie operacji okulistycznych w czasie pandemii są bezpieczne. Jest to o tyle istotne ponieważ w porównaniu z początkiem 2020 roku ilość przeprowadzanych operacji zaćmy spadła aż o jedną trzecią. Ponadto zmniejszyła się liczba pacjentów, którzy oczekują na zabiegi. Jeżeli chodzi o zabiegi witrektomii, które są spowodowane w stanach nagłych na skutek urazu, krwotoku czy odklejaniu siatkówki to ich ilość spadła o 75 procent. Wszystkie izby przyjęć, oddziały okulistyczne, a także bloki operacyjne wdrożyły światowe i europejskie standardy epidemiologiczne. Na blokach operacyjnych zwiększono odstępy pomiędzy przeprowadzanymi zabiegami. Dobrym rozwiązaniem jest to, że pacjenci, którzy są przyjmowani w stanie nagłym mają wykonane testy antygenowe, których wyniki uzyskuje się po około 15-20 minutach. Ponadto w znacznym stopniu zredukowano czas, jaki pacjent przebywa na oddziale. Główny konsultant w dziedzinie okulistyki, a także Główny Inspektorat Sanitarny rekomendują, aby w czasie pandemii wywołanej pandemią koronawirusem nosić soczewki kontaktowe. Według ekspertów dodatkowa ochrona oczu może spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa. Związane jest to z tym, że może on przeniknąć do organizmu przez gałkę oczną. Dodatkowo noszenie okularów sprawia, że nie ma konieczności dotykania oczu podczas zakładania lub zdejmowania soczewek.