Nawyki żywieniowe, stosowanie używek, a nawet uprawianie sportu mogą pozostawiać ślady w specyficznych miejscach DNA. Biolodzy z Uniwersytetu Łódzkiego razem z innymi polskimi naukowcami prowadzą badania, których wyniki będą miały zastosowanie w kryminalistyce.
Badania DNA mają coraz bardziej istotne znaczenie w kryminalistyce. Są najskuteczniejszym narzędziem w przypadku identyfikacji osób, jednak wówczas niezbędna jest porównawcza próbka materiału genetycznego. Gdy nie istnieje żadna hipoteza dotycząca tożsamości osoby, od której pochodzi materiał biologiczny, pomocne może okazać fenotypowanie DNA. Umożliwia ono stworzenie jej przybliżonego rysopisu. Pozwala to ukierunkować poszukiwania, zawęzić krąg typowanych osób.
Obecnie istnieją algorytmy do przewidywania płci, wieku, cech pigmentacyjnych – koloru oczu, włosów, skóry i pochodzenia biogeograficznego, ale więcej cech mogą określić badania naukowców zrzeszonych w projekcie "Analiza epigenomu w celach dochodzeniowo-śledczych – zwiększenie możliwości identyfikacyjnych i wykrywczych badań DNA". Mają one ustalić, czy na podstawie badań genetycznych i epigenetycznych można wskazać rodzaj preferowanej diety, stosowanie używek i poziom aktywności fizycznej. Wszystkie te informacje mogą być bardzo przydatne w pracy policji przy typowaniu sprawców przestępstw.
"Styl życia, jaki prowadzimy, wpływa na poziom metylacji w specyficznych miejscach naszego genomu. Analizujemy przede wszystkim zmiany związane ze zwiększoną aktywnością fizyczną, paleniem papierosów, różnymi poziomami konsumpcji alkoholu, rodzajami stosowanej diety. Mamy nadzieję, że dzięki tym badaniom analiza śladu biologicznego pozwoli na uzyskanie istotnych wskazówek na temat stylu życia danej osoby i liczymy na to, że projekt znacząco przyczyni się do rozwoju badań kryminalistycznych oraz istotnie poszerzy możliwości wykrywcze" – wyjaśniła prof. Aneta Sitek z Katedry Antropologii Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Łódzkiego.
W trwających od 2019 r. badaniach obok naukowców z łódzkiej uczelni, uczestniczą też badacze z Uniwersytetu Jagiellońskiego, Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie i firma z branży IT, która na podstawie dostarczonych wyników badań stworzy program komputerowy umożliwiający przewidywanie cech człowieka na podstawie danych pochodzących ze śladów biologicznych zabezpieczonych w miejscach zdarzeń. Liderem projektu jest Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji w Warszawie.
"Prace rozpoczęliśmy od zgromadzenia próbek krwi i wymazów z błony śluzowej jamy ustnej po to, aby wyizolować z nich DNA do dalszych badań genetycznych i epigenetycznych" – dodała prof. Sitek.
Badane osoby wypełniały dodatkowo bardzo szczegółowy kwestionariusz, w którym odpowiadały na pytania na temat ich stylu życia. Poza tym wykonywano zdjęcia i precyzyjne, trójwymiarowe skany twarzy.
"Wszystko dlatego, że kolejnym ważnym celem naszego projektu jest sprawdzenie, czy tempo biologicznego starzenia się organizmu, koreluje ze stopniem starzenia się twarzy. Jeżeli tak, to na podstawie śladu biologicznego będziemy mogli określić, czy osoba, której szuka policja, może być już wyraźnie siwa albo wyróżniać się znaczącym łysieniem" – tłumaczyła badaczka.
Badania mają potrwać jeszcze rok. (PAP)
Komentarze
[ z 0]