Polska jest w stanie wytwarzać własne respiratory, potrzebna jest jednak decyzja strategiczna, że np. za 5 lat mamy mieć własne takie urządzenie. Prototyp już jest gotowy – przekonują eksperci.

O polskim respiratorze dyskutowano na sesji pt. „Dlaczego Polska nie produkuje respiratorów?”, która odbyła się podczas XXII Krajowej Konferencji Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej.

Dr inż. Krzysztof Zieliński z Instytutu Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej PAN w Warszawie, który kieruje zespołem wdrażającym polskie urządzenie o nazwie Ventil, poinformował, że wyprodukowano 200 tych aparatów polskiej myśli technicznej. „Mają one tę zaletę, że umożliwiają wentylację dwóch pacjentów z użyciem jednego respiratora. Możliwa jest też niezależna wentylacja każdego płuca u jednego pacjenta” – wyjaśniał.

Jednym takim aparatem można zatem wentylować jednocześnie dwóch pacjentów albo tego samego chorego, którego obydwa płuca są w innym stanie i wymagają innego podawania mieszanki oddechowej. W takiej sytuacji konieczne jest zastosowania dwóch respiratorów tradycyjnych. Najlepiej tej samej firmy, żeby łatwiej można było koordynować parametry oddzielnego wentylowania dwóch płuc. „Nie jest to łatwe, szczególnie w dłuższym okresie, ale możliwe przy użyciu Ventila” – dodał.

„Ten respirator działa, najpierw przeszedł próby na manekinie, na którym sprawdzano parametry płucne. To dobry aparat, o parametrach technicznych takich jak te, które z zagranicy są sprawdzane do Polski. Powstał w pół roku, w tempie ekspresowym, mamy działający respirator” – przekonywał prof. Tomasz Topoliński, były rektor Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy. Specjalista jest jednym z twórców polskiego respiratora (jego pomysłodawcą jest prof. Marek Darowski z Instytutu Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej PAN w Warszawie).

Według dr. Zielińskiego Ventil przeszedł pierwsze próby kliniczne na 300 pacjentach. Ma szanse wejść do produkcji seryjnej, jednak w tej sprawie potrzebna jest decyzja strategiczna, że taki aparat, polskiej myśli technicznej, ma być produkowany w naszym kraju. „Musi być jasna decyzja, że za 5 lat mamy mieć własny respirator” – podkreślił wiceprezes Sieci Badawczej Łukasiewicz Michał Janasik.

Specjaliści przekonywali do uruchomienia produkcji polskiego respiratora na większą skalę. Dr Zieliński wyjaśniał, że cześć podzespołów tego aparatu jest produkowana w innych krajach, np. w Azji. Jednak podobnie wytwarzane są respiratory innych firm. „Przykładowo czujniki ciśnienia, przepływu produkowane są tylko w dwóch, trzech miejscach na świecie” - dodał.

„W USA respiratory nie są produkowane, są jedynie składane z wielu komponentów sprowadzanych z Azji. (...) Philips ma fabryki w Chinach. Żadne respiratory nie są budowane w jednym kraju” – powiedział prezes Federacji Szpitali Polskich prof. Jarosław Federowski.

Nie wystarczy jedynie uruchomić produkcję, niezbędne jest też przekonanie lekarzy do używania polskiego sprzętu medycznego. Bo polegamy głównie na urządzeniach zachodnich firm. „Sprawdzone technologie firm zachodnich są preferowane. Nie produkujemy respiratorów, a wcale nie jest to najbardziej zaawansowana technologia wykorzystywana w medycynie” – stwierdził wiceprzewodniczący Komitetu Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej PAN prof. Marek Gzik.

Według wiceprezesa Sieci Badawczej Łukasiewicz Michała Janasika sytuacja zmieniła się o tyle, że silna jest teraz tendencja, żeby skracać łańcuchy dostaw i znajdować je w swoich krajach. „A my potrafimy zrobić coś z niczego. Trzeba dążyć do tego, żeby jak najwięcej rozwiązań było dostępnych w naszym kraju” - zaznaczył. Zwrócił też uwagę, że nie należy się zrażać tym, że coś na początku nie działa tak, jak tego się oczekuje. „Nie ma prototypu, który od razu będzie działać” - dodał.

Przekonywał o tym też prof. Adam Liebert dyrektor Instytutu Biocybernetyki i Inżynierii Biomedycznej PAN w Warszawie. Jego zdaniem Polska byłaby w stanie specjalizować się w opracowywaniu i produkcji urządzeń biomedycznych, wytwarzać najtańszy i najlepszy sprzęt. „Jednak nikt takiej decyzji jeszcze nie podjął” - dodał.

Jego zdaniem „aby w Polsce wyprodukować respirator lub inne urządzenie muszą być duże zespoły badawcze, a do tego potrzebne są jeszcze większe środki przeznaczane w Polsce na naukę”. (PAP)


Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl | Zbigniew Wojtasiński