Niewydolność serca jest stanem zagrażającym życiu. To sytuacja gdy serce nie jest w stanie pompować wystarczającej ilości krwi, by zaspokajać potrzeby organizmu. Typowymi objawami są duszność, obrzęki kończyn i zmęczenie. Według najnowszych danych na niewydolność serca cierpi ok. 15 mln Europejczyków (w tym 1 mln Polaków, przy czym zagrożonych jest kolejnych 5-10 mln). Niewydolności serca często towarzyszy cukrzyca, zaburzenia lipidowe, otyłość czy nadciśnienie. Ok. 1/3 z nich pali papierosy, a mniej niż 1% jest aktywna fizycznie! (dane z Meksyku).
W rekomendacjach u chorych z niewydolnością serca zalecane są regularne ćwiczenia aerobowe w celu zmniejszenia objawów i zdolności do wykonywania codziennej aktywności życiowej. Potrzeba było jednak więcej dowodów, by to samo powiedzieć o zdrowej diecie. Grupa naukowców z Meksyku zbadała wpływ diety i aktywności fizycznej na przebieg niewydolności serca, a wyniki przedstawiła po raz pierwszy na Meksykańskim Kongresie Kardiologicznym w 2015 roku. "Nie ma konkretnych wytycznych określających ilość poszczególnych składników pokarmowych - węglowodanów, tłuszczów i białka, którą powinni spożywać chorzy. Zalecamy ograniczenie sodu i płynów w diecie, ale nie ma bardziej szczegółowych danych odnośnie minerałów" - mówił dr Orea, członek grupy badawczej.
Naukowcy zbadali efekt diety i ćwiczeń pracując z grupą ochotników z niewydolnością serca. 84 chorych stosowało dietę nisko węglowodanową (40-50% węglowodanów, 30-40% białka, 20% tłuszczu) oraz wykonywało ćwiczenia aerobowe i oporowe. Spowodowało to obniżenie ciśnienia tętniczego oraz całkowitej ilości wody w organizmie w porównaniu z grupą kontrolną 38 pacjentów, którzy nie wprowadzili takich zmian.
Wyniki badania dowodzą, że nisko węglowodanowa dieta i ćwiczenia są korzystne dla pacjentów z niewydolnością serca. Najprawdopodobniej dzieję sie tak, gdyż współczynnik oddechowy węglowodanów jest wyższy niż tłuszczów i białek co oznacza, że wymagają więcej tlenu i wysiłku oddechowego do ich metabolizmu. W dodatku wyższe spożycie nienasyconych kwasów tłuszczowych może polepszyć integralność i funkcję komórek. Ćwiczenia poprawiają funkcję śródbłonka (wzrost średnicy naczyń i przepływu krwi), dlatego dochodzi do lepszego dostarczania składników odżywczych i tlenu do komórek oraz lepszego usuwania metabolitów. Dzięki temu serce nie musi wykonywać aż tak dużego wysiłku, by transportować krew do organów.
W innym badaniu naukowcy ocenili związek podaży sodu, potasu i magnezu na hospitalizację i śmierć u 129 pacjentów z niewydolnością serca. Pacjenci, którzy zmarli mieli mniejsze spożycie sodu (837mg/dzień vs 1749mg/dzień) a Ci, którzy spożywali mniej magnezu niż 200mg/dzień mieli trzy razy większe ryzyko hospitalizacji i śmierci. Wniosek jest taki, że pacjenci z niewydolnością serca powinni zapewnić w swojej diecie odpowiednią podaż magnezu w diecie w postaci m.in. zielonych warzyw, orzechów, ryb, produktów pełnoziarnistych i bananów. Fakt, że dieta uboga w sód związana była z większą śmiertelnością można wytłumaczyć aktywacja układu renina-angiotensyna-aldosteron, co prowadzi do wzrostu ciśnienie tętniczego krwi.
Faktem jest, że odsetek chorych z niewydolnością serca rośnie epidemicznie na całym świecie. Widać wyraźnie, że sama farmakoterapia nie jest wystarczająca w leczeniu - wymagana jest modyfikacja stylu życia. Musi być ona centralną częścią pracy z pacjentem nie tylko w celu leczenia, ale również zapobiegania temu schorzeniu.
Więcej na: sciencedaily.com
Komentarze
[ z 4]
To oczywiste, że dieta i sport mają zbawienny wpływ na WSZYSTKIE choroby sercowonaczyniowe. Przecież sporty aerobowe wzmacniają serce, gdy więcej pracuje pompując krew to poprawia się ukrwienie mięśnia serca i rozwój jego nowych naczyń krwionośnych. A co do diety niskowęglowodanowej, to ciekawe spostrzeżenie. Nie wiedziałem, że na kondycję serca ma wpływ ilość tlenu potrzeba do spalenia jedzenia ;). W sumie dieta wysokowęglowodanowa jest chyba napopularniejsza w Polsce, bo jest to przede wszystkim tanie jedzenie- pieczywo, kasze, ziemniaki. Za białko i "dobre" tłuszcze trzeba zapłacić dużo więcej.
Niewydolność serca występuje niestety coraz częściej, bo częściej też występują choroby przyczyniające się do jej powstania, choroba niedokrwienna serca, nadciśnienie tętnicze itp. Rokowanie w niewydolności serca jest bardzo kiepskie i porównywalne jest to rokowania w chorobach nowotworowych. Wynosi jedynie kilka lat. Niektóre błahe czynniki mogą wywoływać u pacjentów zaostrzenia, które w zależności od czasu trwania choroby różnie reagują na stosowane leczenie. Modyfikacja stylu życia od dawna jest zalecana w tej grupie chorych, jednak nie spotkałem się jeszcze z pacjentem, który by się do tego stosował.
Dieta i sport dla tych chorych? Dobre, ciekawe ile by mnie posłuchało, stawiam na to , że nikt. pacjenci z niewydolnością serca zazwyczaj od urodzenia nie prowadzą zbytnio zdrowego stylu życia, a oczekiwanie, że zmienią swoje przyzwyczajenia w wieku starszym jest złudne. Po pierwsze do takiej osoby się nie dotrze, po drugie wysiłek dla nich jest zbyt męczący, aby był dla nich komfortowy. A dieta? Obym był wyjątkiem , ale jeszcze nie spotkałem chorego, który by trzymał dietę z powodu choroby (oprócz alergii oczywiście). W sumie to chyba chorzy mają alergię na warzywa i sport :P
W leczeniu niewydolności serca czy patrząc szerzej i może precyzyjniej rehabilitacja jako prewencja wtórna pacjentów kardiologicznych to na szczeście coraz głośniejszy i co cieszy coraz obszerniejszy temat medycyny a może ściślej fizjoterapii. Szperając po internecie znalazłem wiele ciekawych uwag, zasad i rodzajów rehabilitacji pacjentów kardiologicznych więc dzielę się, kto chętny - zapraszam do lektury ! Przede wszystkim, są ściśłe zakazy rozpoczynania jakiejkolwiek rehabilitacji pacjentów kardiologicznych: - częstość akcji serca: wyjściowo >120 ud/min, w czasie wysiłku przyspiesza ponad 20 – 30 % lub zmniejsza się o ponad 10 ud/min w stosunku do spoczynkowego, - ciśnienie krwi skurczowe spoczynkowe >180 mmHg lub spoczynkowe rozkurczowe >110 mmHg, - w czasie ćwiczeń lub bezpośrednio po nich występują liczne zaburzenia rytmu i przewodzenia, zarejestrowane w EKG lub stwierdzone badaniem tętna, - występuje zła tolerancja wysiłku, - w czasie wysiłku pojawia się ból dławicowy, duszność lub duża męczliwość, poty, bladość lub zasinienie skóry, zasłabnięcie. Ćwiczenia powinno się przerwać w momencie: - bólu wieńcowego, - duszności, - zawrotów głowy, nadmiernego uczucie zmęczenia, - przyspieszenia częstości rytmu serca o ponad 20 uderzeń/min lub zwolnienia o ponad 10 uderzeń/min, - groźnego prowokowanego wysiłkiem zaburzenia rytmu serca, - braku przyrostu lub obniżenia ciśnienia tętniczego skojarzonego z objawami klinicznymi (dławica, duszność, zmęczenie), wzrost ciśnienia tętniczego – skurczowego o ponad 40mmHg, rozkurczowego o ponad 20mmHg, - obniżenia lub uniesienia odcinka ST o ponad 1 mm w porównaniu z zapisem spoczynkowym. Temat rehabilitacji doczekał się wyrazistego i konkretnego podziału. I etap rehabilitacji kardiologicznej Jest to wczesna rehabilitacja wewnątrzszpitalna, prowadzona bezpośrednio po zabiegach na oddziałach intensywnej opieki medycznej (OIOM). Trwa 7–14 dni. Polega na stosowaniu wg wskazań lekarskich indywidualnych ćwiczeń oddechowych i bierno-czynnych ćwiczeń małych grup mięśniowych przy łóżku chorego. Podstawowym celem w tym okresie jest zapobieganie hipowentylacji i procesom zakrzepowo-zatorowym. Ważnym momentem tego etapu rehabilitacji jest pionizacja chorego, która powinna odbywać się stopniowo (powtarzane wielokrotnie siadanie ze spuszczonymi nogami) celem zapobieżenia ortostatycznym spadkom ciśnienia i incydentom omdleniowym. W okresie wczesnego uruchamiania chorego, przy odpowiednim wsparciu psychologicznym i rozpoznaniu jego sytuacji życiowej, można już rozpocząć edukację pacjenta i jego rodziny. II etap rehabilitacji kardiologicznej Nosi on nieprecyzyjną nazwę wczesnej rehabilitacji poszpitalnej, jakkolwiek może być realizowany w szpitalu na oddziałach rehabilitacji kardiologicznej, w sanatoriach lub w warunkach ambulatoryjnych i trwa 3–4 tygodnie. Kwalifikacja do tego etapu rehabilitacji poprzedzona jest oceną lekarską stanu klinicznego chorego. Polega ona na dokładnym zebraniu wywiadu i badaniu przedmiotowym z uwzględnieniem stanu psychicznego. Istotne znaczenie ma wartość ciśnienia tętniczego krwi (górna granica prawidłowego ciśnienia tętniczego krwi wynosi 140/90 mm Hg), występowanie zaburzeń rytmu serca (tachykardia, niemiarowość nadskurczowa lub całkowita) oraz objawów niewydolności krążenia (obrzęki obwodowe, zastój w krążeniu płucnym, powiększenie wątroby). W związku z tym, że stan zdrowia i sprawności organizmu chorego po przebytym incydencie wieńcowym lub zabiegu operacyjnym na sercu może się dynamicznie zmieniać, obowiązkiem fizjoterapeuty jest ocena stanu klinicznego każdorazowo przed podjęciem ćwiczeń. Celem powyższego jest stałe monitorowanie aktualnego stanu psychofizycznego chorego, jego zdolności do podejmowania aktywności fizycznej i krytycznej samooceny objawów chorobowych, a także wczesne rozpoznanie objawów stanowiących przeciwwskazanie do rehabilitacji i powodujących konieczność modyfikacji leczenia farmakologicznego. Obowiązkiem lekarza jest również zaplanowanie i ocena podstawowych badań laboratoryjnych (OB lub CRP, morfologia krwi, badanie moczu), a także wymienionych poniżej, które są niezbędne do podjęcia decyzji o rehabilitacji: tt rtg klatki piersiowej, zwłaszcza po zabiegach kardiochirurgicznych, w celu wykluczenia obecności płynu w jamach opłucnowych i zmian zapalnych w płucach; tt USG serca do oceny wielkości jam serca, stanu aparatu zastawkowego, odcinkowych zaburzeń kurczliwości, globalnej zdolności skurczowej lewej komory – frakcji wyrzutowej (EF – ejection fraction) oraz obecności płynu w worku osierdzio wym (stwierdzenie płynu w jamach opłucnowych i worku osierdziowym sugeruje możliwość zespołu Dresslera, stanowiącego przeciwwskazanie do rehabilitacji); tt całodobowy zapis EKG metodą Holtera w celu oceny zaburzeń rytmu i przewodzenia oraz incydentów niedokrwiennych, zwłaszcza niemego niedokrwienia serca; tt próbę wysiłkową EKG (wynik tego badania decyduje o wyborze modelu rehabilitacji kardiologicznej i służy do oceny jej efektów). Do oceny skuteczności rehabilitacji po zakończeniu turnusu oprócz próby wysiłkowej wykonuje się również kontrolne USG serca i badanie Holtera. Chciałbym też co nie co udostępnić odnośnie schematu rehabilitacji pacjentów po ostrym zespole wieńcowym. Bez względne przeciwwskazania do rozpoczęcia treningu fizyczne u pacjentów po zawale serca: 1) niestabilna choroba wieńcowa, 2) niewyrównana niewydolność serca, 3) spoczynkowe ciśnienie skurczowe >200 mmHg, ciśnienie rozkurczowe >100mmHg, 4) ciężkie objawowe wady zastawkowe, 5) złożone komorowe zaburzenia rytmu serca, 6) blok przedsionkowo-komorowy III stopnia u pacjenta bez wszczepionego układu stymulującego, 7) zapalenie wsierdzia, 8) zapalenie osierdzia, 9) zatorowość tętnicza, 10) zakrzepowe zapalenie żył, 11) inne choroby, których przebieg może się pogorszyć z powodu wysiłku fizycznego. Etap pierwszy – wczesna rehabilitacja szpitalna. Wdrażany jak najwcześniej po opanowaniu stanu bezpośredniego zagrożenia życia. Cele: - optymalizacja farmakoterapii schorzenia podstawowego, - zapobieganie następstwom unieruchomienia, - poprawa wydolności fizycznej, - ocena stanu psychicznego, obniżenie poziomu lęku, udzielenie wsparcia, - edukacja (informacje o chorobie, metodach leczenia, organizacji oddziału, o czynnikach ryzyka choroby niedokrwiennej serca, metodach zwalczania), - ocena stanu klinicznego (grupy ryzyka) i kwalifikacji do odpowiedniej formy II etapu rehabilitacji. Model A1 (4-7dni) - ostry zespół wieńcowy bez zawału serca, - zawał serca bez przetrwałego uniesienia odcinka ST (NSTEMI), - zawał serca z przetrwałym uniesieniem odcinka ST (STEMI) bez istotnego upośledzenia czynności lewej komory. Model A2 (7-10 dni) - zawał serca z przetrwałym uniesieniem odcinka ST (STEMI) z upośledzeniem funkcji lewej komory. Model B(<10 dni) - zawał serca powikłany. I etap rehabilitacji - Jeśli nie ma przeciwwskazań, po 12-48h unieruchomienia, po uzyskaniu stabilizacji obrazu klinicznego: Stopniowe usprawnianie nadzorowane przez fizjoterapeutę: 1) faza wstępna: ćwiczenia oddechowe, relaksacyjne, dynamiczne małych grup mięśniowych, 2) kontynuacja – ćwiczenia dynamiczne dużych grup mięśniowych, siadanie pionizacja, chodzenie wokół łóżka, spacery, 3) w 4-6 dobie chory podejmuje próbę chodzenia po schodach. ZABRONIONE: Wysiłki prowokujące zbliżone warunki do próby Valsalvy. PRZERWANIE ĆWICZEŃ W MOMENCIE WYSTAPIENIA OBJAWÓW: - bólu wieńcowego, - duszności, - przyspieszenia częstości rytmu serca o ponad 20 uderzeń/min lub zwolnienia o ponad 10 uderzeń/min, - groźne prowokowane wysiłkiem zaburzenia rytmu serca, - spadek wartości ciśnienia tętniczego o ponad 10-15mmHg lub jego nadmierny wzrost (ciśnienie skurczowe > 200mmHg, ciśnienie rozkurczowe >110mmHg. II ETAP REHABILITACJI Warunki stacjonarne lub ambulatoryjne. Początek – jak najszybciej po zakończeniu I etapu: optymalnie 2-3 tygodnie od zawału. Czas trwania etapu (w zależności od stanu klinicznego pacjenta i formy rehabilitacji): 1) szpitalna – 2-4 tygodni, 2) ambulatoryjna – 4-12 tygodni, 3) domowa monitorowana za pomocą ekg – do 12 tygodni. CELE: - zdefiniowanie zasad obciążenia w trakcie treningów, - przekazywanie choremu informacji dotyczących dopuszczalnych, a także wskazanych form aktywności fizycznej w życiu codziennym (łącznie z możliwością podjęcia aktywności seksualnej). Rehabilitacja: 1) ćwiczenia ogólno usprawniające (gimnastyka oddechowa, ćwiczenia rozciągające, rozluźniające, treningi w wodzie), 2) treningi wytrzymałościowe: - trening interwałowy na ergometrze rowerowym lub bieżni ruchomej, trwający 15-30 minut z 3 minutowymi okresami obciążenia i naprzemiennie z 2-3 minutowymi okresami odpoczynku, - trening ciągły, trwający 15-30 minut (na ergometrze rowerowym lub trening marszowy), 3) ćwiczenia oporowe realizowane w ramach treningu stacjonarnego (np. trening interwałowy na ergometrze rowerowym naprzemiennie z wiosłowaniem, steperem, treningami na bieżni ruchomej). Ćwiczenia przerywamy przy wystąpieniu objawów jak w etapie I III ETAP REHABILITACJI 2-4 miesięcy od rozpoczęcia choroby do końca życia. Warunki ambulatoryjne lub sanatoryjno uzdrowiskowe lub domowe. Indywidualnie lub grupowo z okresowa kontrolą lekarza rodzinnego, lekarza, fizjoterapeuty z ambulatorium rehabilitacji kardiologicznej. Cele: - kontrola farmakoterapii, - utrzymanie pacjenta w optymalnej kondycji fizycznej i psychicznej, - przeciwdziałanie czynnikom ryzyka choroby niedokrwiennej, - propagowanie prozdrowotnego stylu życia. Rehabilitacja: 1) marsze, 2) jazda na rowerze, 3) gimnastyka ogólno usprawniająca, 4) gry zespołowe (bez elementów współzawodnictwa). 2 razy w tygodniu po 45-60 minut.