Lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia zwrócili się do Minister Zdrowia Izabeli Leszczyny o uproszczenie procedury kwalifikacji do szczepień przeciwko COVID-19 oraz HPV. – Problemy z dostępnością, zamawianiem szczepionek, rejestracją oraz rozliczaniem szczepień zniechęcają placówki medyczne do angażowania się w program szczepień przeciwko powyższym chorobom, natomiast wielu pacjentów z tych właśnie powodów rezygnuje ze szczepień – podkreśla Bożena Janicka, prezes PPOZ.

W ocenie PPOZ podstawowym powodem problemów z brakiem dostępności do szczepionek np. przeciwko COVID-19 są obowiązujące obecnie limity oraz transporty docierające z opóźnieniem, które i tak często zawierają mniej szczepionek niż zamówiono.

- Powoduje to konieczność odwoływania ustalonych już terminów szczepień, co budzi zrozumiałą frustrację pacjentów. Brak możliwości przewidzenia kiedy szczepionki dotrą i w jakiej liczbie, dezorganizuje prace przychodni oraz utrudnia prowadzenie odpowiedzialnej i szanującej czas pacjentów rejestracji na szczepienia – podkreśla Bożena Janicka.

Lekarze zwracają uwagę, że obecny system rejestracji do szczepień również pozostawia wiele do życzenia.

- W porównaniu do poprzedniego jest nieczytelny i generuje wiele wątpliwości. Przykładem może być chociażby informacja o dawce, która ma być podana pacjentowi! Niełatwo ją odnaleźć w systemie, podobnie jak niełatwo jest ocenić, ile osób zgłosi się danego dnia na szczepienie przeciw COVID-19. Dlatego uważamy, że koniecznym jest uproszczenie pozwalające zaszczepić chętnego pacjenta bez dodatkowych szablonów rejestracji, wyznaczania godzin, itd., poprzez zakwalifikowanie pacjenta zaszczepienie i sprawozdanie – podkreśla Bożena Janicka.

Zdaniem lekarzy PPOZ placówki zaangażowane w program szczepień ochronnych, w tym przeciwko COVID-19, muszą mieć pewność, że rozliczenie szczepienia jest możliwe przy użyciu nie tylko programu gabinetowego, ale też samej tylko aplikacji gabinet.gov.pl.

- Brak tej możliwości rodzi liczne problemy, z których istnienia świadczeniodawcy nie zdawali sobie sprawy w pierwszym miesiącu wykonywania szczepień. Zmiany w tym zakresie powinny więc umożliwić także rozliczenie świadczeń z roku 2023 roku – dodaje Bożena Janicka.

Powszechność szczepień ochronnych, i to nie tylko przeciwko COVID-19, ale również przeciwko innym śmiertelnie groźnym chorobom zakaźnym to - jak wskazują lekarze PPOZ – podstawowy warunek bezpieczeństwa zdrowotnego polskich pacjentów.

- Powszechność oznacza dostępność, łatwość i szybkość! Bez zbędnych procedur i wydłużania drogi pacjenta do szczepień. Dlatego konieczne jest podjęcie prac, które umożliwią placówkom podstawowej opieki zdrowotnej realizację bezpłatnych szczepień np. dla seniorów (przeciwko grypie, pneumokokom), osobom do 18. roku życia (przeciwko HPV), bez konieczności wystawiania recept i odsyłania pacjenta do apteki po odebranie szczepionki. Podkreślić należy, że nadal niewielka grupa aptek wykonuje szczepienia. Udostępnienie placówkom poz możliwości zamawiania szczepionek w hurtowniach, a następnie rozliczenia z NFZ poprawi dostępność i skróci drogę do szczepionki. Procedura szczepienia może towarzyszyć innej wizycie - poradzie lekarskiej, po którą zgłasza się pacjent. Takie rozwiązanie dodatkowo daje pewność zachowania łańcucha chłodniczego - nadzoru nad szczepionką – uzasadnia Bożena Janicka.

Licząc na pozytywne przyjęcie uwag dotyczących konieczności uproszczenia dostępności do szczepień i ich rozliczania, lekarze PPOZ mają nadzieję, że uda się wypracować system przyjazny pacjentom i placówkom medycznym, który będzie gwarancją powszechności szczepień ochronnych, a tym samym zapewni sukces całego programu.


Źródło: PPOZ