Z badań Instytutu Żywności i Żywienia zrealizowanych w ramach Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy wynika, że już ponad 22 proc. uczniów szkół podstawowych i gimnazjów w Polsce ma nadmierną masę ciała (nadwagę lub otyłość).
Nadwaga i otyłość stanowią nie tylko problem natury estetycznej. Są to przede wszystkim ważne czynniki ryzyka rozwoju wielu chorób przewlekłych i dolegliwości zdrowotnych – przypominają eksperci Instytutu Żywności i Żywienia (IŻŻ) z okazji Europejskiego Dnia Walki z Otyłością, który obchodzimy 22 maja.
– Trzeba o tym ciągle głośno mówić. Nadwaga i otyłość są obecnie największym zagrożeniem dla zdrowia publicznego w Polsce i na świecie. Wciąż nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że otyłość jest główną przyczyną takich chorób przewlekłych, jak: cukrzyca typu 2, choroby układu krążenia (udar mózgu, nadciśnienie tętnicze), nowotwory złośliwe (rak jelita grubego, sutka, gruczołu krokowego), kamica żółciowa, niealkoholowe stłuszczenie wątroby, zaburzenia hormonalne (zespół policyklicznych jajników), zmiany zwyrodnieniowe układu kostno-stawowego czy nocny bezdech – wylicza prof. Mirosław Jarosz, dyrektor Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie.
Podkreśla on, że osoby z nadwagą i otyłością prędzej czy później – w wyniku związanych z nimi powikłań i chorób – stają się pacjentami diabetologów, kardiologów, onkologów, neurologów, ginekologów, ortopedów, endokrynologów, dermatologów, a także psychologów i psychiatrów.
Polskie dzieci należą obecnie do najszybciej tyjących w całej Europie. Warto przypomnieć, że w latach 70. poprzedniego wieku nadmierną masę ciała notowano w Polsce u mniej niż 10 proc. uczniów, podczas gdy obecnie już co piąte dziecko w wieku szkolnym boryka się z nadwagą lub otyłością. Winne temu są zmiany stylu życia, w tym głównie ograniczenie aktywności fizycznej i spożywanie zbyt dużej ilości wysokokalorycznych produktów.
Według opublikowanych niedawno prognoz Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) epidemia otyłości będzie w najbliższych dekadach narastać w całej Europie, w tym także w Polsce (co dotyczy zwłaszcza mężczyzn).
– Naprawdę nie ma na co czekać. Decydenci w organach władzy i administracji, przemyśle spożywczym, sektorze ochrony zdrowia i systemie edukacji muszą podjąć zdecydowane, systemowe i długofalowe działania, aby zahamować rozwój epidemii otyłości, którą z racji rozmiarów należy już zacząć nazywać pandemią – apeluje prof. Mirosław Jarosz.
Więcej informacji na temat nadwagi i otyłości, jej skutków, sposobów zapobiegania i leczenia, a także rozmaitych działań naukowych i edukacyjnych prowadzonych w tym obszarze przez Instytut Żywności i Żywienia można znaleźć na stronach internetowych: www.izz.waw.pl oraz www.zachowajrownowage.pl.
Komentarze
[ z 5]
Więcej ruchu potrzeba, ale nie jakieś durne koziołki i rzucanie piłką na wf. Niech dzieciaki robią to co lubią, to wtedy będą to same chętnie robiły i w domach. Jak dziewczyny lubią areobik, to niech dostają do wyboru zajęcia z areobiku, jak ktoś lubi koszykówkę, to niech ma wybór zajęć z koszykówką. A nie wszyscy to samo i nikt nie jest zadowolony.
Dokładnie, popieram poprzednika. Zachęcać dzieciaki w szkołach do ruchu i uczyć, że sport to nie tylko obowiązkowe lekcje wychowania fizycznego, ale i przyjemność, zdrowie i sposób na przyjemne spędzenie wolnego czasu. Każde chyba dziecko ma wrodzoną potrzebę ruchu, ważne by jej w nich nie zabijać nudnymi lekcjami wf-u i pokazywaniem, że sport to nieprzyjemny obowiązek. A powinno być wręcz przeciwnie. Dzieci powinny traktować wf w szkole jako przyjemną przerwę między lekcjami i wysiłkiem intelektualnym na nich. Niestety szukamy rozwiązania problemu epidemii otyłości nie podejmując walki z nią od podstaw...
Motywacja w odchudzaniu jest niezwykle ważna. Na początku walki z nadwagą często myślimy, że efekty odchudzania pojawią się dość szybko. Proces zrzucania wagi wymaga jednak czasu i na pewno wielu wyrzeczeń. Kiedy nie widzimy rezultatów naszych wysiłków, łatwo jest się poddać. Nie można jednak wątpić. Trzeba systematycznych ćwiczeń, regularnej zdrowej diety oraz pozytywnego myślenia, by odchudzanie było skuteczne i nie zakończyło się już na samym wstępie.
Otyłość powstaje przede wszystkim w wyniku spożywania nadmiaru tłuszczu oraz zbyt małej aktywności fizycznej. Zmniejszona aktywność fizyczna jest ważnym czynnikiem sprzyjającym rozwojowi otyłości. U niektórych osób zmniejszenie aktywności fizycznej powoduje zwiększenie spożywania pokarmu. Także siedzący tryb życia prowadzi do ↑ masy ciała. Kobiety prowadzące siedzący tryb życia są 7-krotnie bardziej narażone na przybieranie na wadze, a mężczyźni 4-krotnie. Udowodniono, że istotną rolę w rozwoju otyłości mogą odgrywać czynniki psychologiczne. Zaburzenia sfery psychologicznej powodują zmianę zachowań żywieniowych, co z kolei prowadzi do otyłości. Często dochodzi do uzależnienia przyjmowanych pokarmów od potrzeb emocjonalnych i psychoafektywnych. Lęk lub depresja stają się przyczyną zmian zachowań żywieniowych, polegających na zwiększaniu dziennego spożywania kalorycznego. Już sam fakt wystąpienia otyłości może stanowić sytuację konfliktową, wpływającą dodatkowo na psychogenezę otyłości. Niektórzy jedzenie traktują jako główny sposób na odreagowanie złości, smutku, a także jako sposób na nudę.
Dobrze zbilansowana dieta to często powtarzany slogan, którego znaczenie rzadko jest wyjaśniane. Termin ten oznacza takie zestawienie całodziennych jadłospisów, w którym w odpowiedniej ilości uwzględnione są wysokiej jakości produkty spożywcze z różnych grup, wliczając produkty zbożowe, świeże warzywa i owoce, mleko i produkty mleczne, mięso, ryby oraz tłuszcze. Urozmaicona dieta dostarcza witamin, składników mineralnych oraz energii z makroskładników takich jak białka, tłuszcze i węglowodany. W prawidłowo zbilansowanej diecie nie ma ani deficytu ani nadmiaru energii i składników odżywczych, jest natomiast ilość potrzebna do utrzymania optymalnego stanu zdrowia i stabilnej masy ciała (bez wahań w górę lub w dół). Aby odżywiać się prawidłowo, nie wystarczy wybierać to, co się lubi i jeść tyle na ile ma się ochotę. Coraz bogatszy asortyment produktów oferowanych przez przemysł spożywczy stwarza konsumentowi dbającemu o jakość żywienia wiele trudności przy wyborze tego, co dobre i „zdrowe'. Nieprawidłowe żywienie pociąga za sobą określone skutki zdrowotne, prowadzące do wystąpienia chorób cywilizacyjnych takich jak schorzenia układu sercowo-naczyniowego, otyłość, cukrzyca typu 2, nadciśnienie, nowotwory czy osteoporoza.