W Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wlkp. pacjenci po wszczepieniu stentgraftu aorty jamy brzusznej są kontrolowani za pomocą ultrasonografu z kontrastem. - To bardzo korzystne dla pacjentów – mówi lek. Olga Szyroki, kierownik chirurgii naczyniowej.
Jak poinformowano na stronie internetowej placówki, standardowo po każdym wszczepieniu stentgraftu przeprowadza się kontrolne badanie obrazowe, dzięki któremu można szybko wykryć i usunąć nieprawidłowości. Przede wszystkim sprawdza się czy nie doszło do przecieku wymagającego reoperacji. Do tej pory kontrolowano to za pomocą tomografu komputerowego po podaniu jodowego środka kontrastującego.
Wyniki porównywalne z tomografią
- Teraz nasi pacjenci są badani za pomocą ultrasonografii kontrastowej CEUS – mówi lek. Olga Szyroki, kierownik chirurgii naczyniowej w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wlkp. Tłumaczy na czym polega różnica: jodowe środki kontrastujące są nefrotoksyczne, te używane przy badaniu USG są bezpieczniejsze, bo są gazowe i wydalane przez płuca. - Pacjenci nie są więc narażani na uszkodzenie nerek i na promieniowanie. A czułość wykrywania przecieków jest porównywalna z tomografią komputerową – wyjaśnia lek. Olga Szyroki.
Szpital informuje, że ta metoda kontroli pacjentów po wszczepieniu stentgraftu jest znana w literaturze światowej, jednak gorzowscy lekarze nie słyszeli by była już stosowana w kraju. - Na pewno jest to unikatowa praktyka w Polsce – zaznacza Olga Szyroki.
Lekarze połączyli siły
W gorzowskim szpitalu badania za pomocą ultrasonografii kontrastowej CEUS robione są od prawie czterech lat. - To dość szybkie i tanie różnicowanie choćby zmian złośliwych i łagodnych wątroby. Badanie może zastąpić nie tylko tomografię komputerową i rezonans magnetyczny ale nawet biopsję – mówi lek. med. Roman Kołodziejczak, ordynator Oddziału Chorób Wewnetrznych, Nadciśnienia Tętniczego, Endokrynologii i Gastroenterologii w gorzowskim szpitalu.
Lekarze dwóch oddziałów gorzowskiego szpitala: chirurgii naczyniowej i wewnętrznego połączyli siły i pacjenci po wszczepieniu stengraftu są kierowani na kontrolę do lek. Romana Kołodziejczaka.
Komentarze
[ z 0]