Szpital Specjalistyczny im. Gromkowskiego we Wrocławiudostał nowy aparat USG do badania kardiologicznego noworodków i dzieci starszych. Kosztował 380 tys. zł, a miasto Wrocław wsparło zakup sumą 300 tys. zł.
– Dziś do dyspozycji lekarzy oddajemy nowoczesny aparat USG do badania najmłodszych pacjentów. Tych zupełnie małych, wymagających badania zaraz po przyjściu na świat i nieco starszych z oddziału intensywnej terapii – mówił prezydent Jacek Sutryk. – Miasto Wrocław nie jest organem założycielskim, ani prowadzącym szpitale we Wrocławiu, ale to nie zwalnia nas z odpowiedzialności za zdrowie mieszkańców – dodał prezydent.
Aparat USG, który przekazano szpitalowi, zakupiono w ramach programu "Zdrowa Matka i Dziecko", realizowanego przez Wydział Zdrowia i Spraw Społecznych UMW. Sprzęt umożliwia szybką i dokładną diagnostykę dzieci, które trafiają na oddział neonatologii i intensywnej terapii.
– Sprzęt, który otrzymaliśmy od miasta daje nam możliwość zdecydowanej poprawy jakości badań. Umożliwia diagnostykę noworodka, który waży mniej niż kilogram oraz nastolatków. Jest multifunkcyjny, umożliwia badania w szerokim zakresie – podkreślała Bożena Głowska, kierująca Oddziałem Anestezjologii i Intensywnej Terapii Noworodków i Dzieci.
– W oddziale neonatologicznym hospitalizowane są dzieci, chore noworodki nie tylko z Wrocławia, ale z całego Dolnego Śląska. Sprzęt pomoże nam w diagnostyce i skróci czas pobytu dziecka w oddziale – dodała dr Marta Berghausen-Mazur, kierująca Oddziałem Neonatologicznym.
Komentarze
[ z 3]
Doposażanie szpitali w nowy, specjalistyczny sprzęt z pewnością sprawi, że pacjenci będą mogli liczyć na opiekę na dużo wyższym poziomie. W dzisiejszych czasach wszelkiego rodzaju urządzenia, które pozwalają na przeprowadzenie badań obrazowych są dużo dokładniejsze i pozwalają na uzyskanie obrazu w lepszej jakości, dzięki czemu wszelkie nieprawidłowości mogą być zdiagnozowane dużo wcześniej i dużo dokładniej. Doskonale wiemy o tym, że diagnostyka jest podstawą jeżeli chodzi o dalsze dobranie odpowiedniego leczenia, dlatego wydaje mi się, że inwestycje takie jak ta opisana w artykule są jak najbardziej trafione.
Jeszcze jakiś czas temu uratowanie tak małych dzieci, jakie udaje się uratować w dzisiejszych czasach było niemożliwie lub bardzo trudne. Dzięki nowoczesnym metodom diagnostycznym, a także terapeutycznym staje się to coraz powszechniejsze. Moim zdaniem to bardzo duży krok, który daje szansę na przeżycie małym pacjentom, a także nadzieje rodzicom, że ich dziecko będzie mogło się dalej prawidłowo rozwijać. Oczywiście skrócenie pobytu dziecka na oddziale jest bardzo ważnym aspektem, szczególnie w czasach pandemii, w których rodzice mają utrudnione możliwości przebywania w szpitalu na oddziałach neonatologicznych.
Coraz większa liczba szpitali w naszym kraju może zapewnić na oddziałach neonatologicznych bardzo wysoką jakość świadczeń. Jak czytamy do szpitala we Wrocławiu trafiają mali pacjencji z całego Dolnego Śląska, niezbędne jest tam więc stworzenie takich warunków aby jakość udzielanej pomocy była możliwie jak największa. Jeżeli do jednego szpitala trafiają pacjenci z tak dużego obszaru to konieczne jest skrócenie hospitalizacji, nie tylko z powodu podanego przez użytkowniczkę krynolinkę, ale również dlatego, że liczba miejsc na takim oddziale może być ograniczona, a szybsze wyleczenie pacjenta pozwoli na zwolnienie miejsca kolejnym potrzebującym maluchom.