Depresja wśród największych zagrożeń dla nastolatków
Depresja jest głównym powodem występowania chorób i niepełnosprawności u młodych ludzi na świecie, a samobójstwo jedną z trzech najczęstszych przyczyn śmierci; w 2012 r. zmarło 1,3 mln osób w wieku 10-19 lat - alarmuje WHO w opublikowanym w środę (14 maja) raporcie.
- Świat nie poświęcał dotąd dość uwagi zdrowiu młodych ludzi. Mamy nadzieję, że ten raport to zmieni - podkreśliła Flavia Bustreo, wicedyrektor WHO ds. zdrowia rodziny, kobiet i dzieci.
"Okres dorastania jest ważnym etapem w rozwoju człowieka, bo to wtedy można kłaść fundamenty pod zdrowe życie" - podkreśla w komunikacie prasowym.
Wiele chorób i nawyków związanych ze zdrowiem zaczyna się lub wzmacnia właśnie na tym etapie życia. "Problemy zdrowotne i nawyki pojawiające w okresie dorastania - takie jak picie alkoholu, palenie tytoniu, nawyki żywieniowe i związane z aktywnością fizyczną, otyłość - mają duży wpływ na zdrowie i rozwój dzisiejszych nastolatków i mogą mieć destrukcyjny wpływ na ich zdrowie i życie, gdy dorosną" - zaznaczono.
Na potrzeby raportu "Zdrowie nastolatków na świecie" przeanalizowano politykę zdrowotną adresowaną do osób w wieku 10-19 lat w 109 krajach. W 84 proc. krajów szeroko pojętemu zdrowiu nastolatków poświęca się "trochę uwagi", trzy czwarte skupia się na zdrowiu seksualnym, jedna trzecia na spożywaniu alkoholu i paleniu tytoniu, a tylko jedna czwarta zajmuje się problemami natury psychologicznej.
Obecnie na świecie żyje 1,2 mld nastolatków, którzy stanowią 16,4 proc. ludności. "W miarę jak ta rzesza będzie dorastać, inwestycje poniesione w tym okresie na rzecz ich zdrowia, edukacji i umiejętności będą miały ważne konsekwencje dla społecznego i gospodarczego rozwoju ich krajów" - podano w raporcie.
Autorzy dokumentu zwracają uwagę, że wielu nastolatków z określonych grup jest bardziej niż ich rówieśnicy narażonych na szkodliwe czynniki i zachowania. Chodzi m.in. o osoby niepełnosprawne, cierpiące na nieuleczalne choroby, marginalizowane z powodu orientacji seksualnej lub pochodzenia, mieszkające na obszarach odległych lub dotkniętych katastrofą naturalną czy konfliktem zbrojnym, pochodzące z domów, gdzie dochodzi do przemocy domowej, czy pozbawione dostępu do usług medycznych i edukacji.
Depresja jest głównym powodem występowania chorób i niepełnosprawności u dorastających dziewczyn i chłopców w wieku 10-19 lat, a samobójstwo jest na trzecim miejscu wśród przyczyn zgonów. Z niektórych badań wynika, że u połowy osób z zaburzeniami psychicznymi pierwsze symptomy wystąpiły przed 14. rokiem życia.
Najczęstsze przyczyny występowania chorób i niepełnosprawności wśród nastolatków - po problemach psychicznych - to kolejno: wypadki drogowe, anemia, HIV/AIDS, samookaleczanie, bóle szyi i pleców, a także biegunka, zaburzenia lękowe, astma i zaburzenia dróg oddechowych.
Najwięcej nastolatków umiera w wypadkach drogowych, z powodu zachorowania na AIDS i zarażenia się HIV, infekcji dolnego odcinka układu oddechowego. Wśród dalszych przyczyn są m.in.: przemoc, utonięcia, zapalenie opon mózgowych i epilepsja.
WHO apeluje do państw o koordynowanie zmian w różnych dziedzinach, które pomogłyby obniżyć te statystyki. Na przykład liczbę wypadków drogowych z udziałem nastolatków dałoby się obniżyć przez ułatwienie im dostępu do publicznego transportu, wprowadzenie zmian w prawie drogowym, utworzenie wokół szkół stref wyłączonych z ruchu kołowego i wprowadzenie systemu stopniowego poszerzania uprawnień młodych adeptów jazdy samochodem.
Raport podkreśla też, jak ważne jest zachęcanie młodych ludzi do rozwijania zdrowych nawyków. WHO przypomina, że mniej niż jedna czwarta nastolatków na świecie zażywa dość ruchu (WHO zaleca co najmniej godzinę umiarkowanego lub szybkiego ruchu dziennie), a w niektórych krajach jedna trzecia jest otyła. Nie wszystkie obserwowane tendencje są niekorzystne - w wielu państwach spada odsetek młodych ludzi palących papierosy.
Źródło: www.rynekzdrowia.pl
Komentarze
[ z 2]
Podobno coraz mniej nastolatków jest otyłych, przynajmniej w Polsce, jednak coraz więcej jest otyłych dzieci. Ciekawe. Może dzieci po porstu nie mają wpływu na swoją dietę, a także świadomości przyszłych konsekwencji złego odżywiania. Nastolatki nabierają takiej wiedzy i mają wpływ na to co jedzą. Bycie grubym nastolatkiem nie jest łatwe, dużo więc osób przez to zmienia swoje nawyki żywieniowe i się odchudza. Niby dobre to, ale często można popaść ze skrajności w skrajność.
Nastolatki też cierpią na depresję. Często trudno rozpoznać na pierwszy rzut oka, czy mamy do czynienia z rozkapryszonym nastolatkiem, czy z chorym na depresję. Rodzice nie dotrzegają choroby dziecka, alno robią to zdecydowanie za późno. W efekcie możemy mieć nawet samobójstwo. Trzeba mówić o zdrowiu psychicznym nastolatków, to bardzo ważny temat.