Na majowej liście refundacyjnej znalazły się dwie terapie dla nielicznych grup pacjentów onkologicznych. Nie są to nowe leki - jeden z nich powrócił na listę, a w przypadku drugiego poszerzono wskazania. Jak komentuje Krystyna Wechmann, prezes Polskiej Koalicji Pacjentów Onkologicznych – Każda pozytywna zmiana refundacyjna jest na wagę zdrowia i życia dla chorych, których dotyczy, ale majowa refundacja to kropla w morzu naszych potrzeb.

Na listę leków refundowanych wrócił Oncaspar (pegaspargasum) podawany w leczeniu ostrej białaczki limfoblastycznej, a Trisenox (arsenii trioxidum) refundowany będzie także w nowym wskazaniu – indukcji remisji i konsolidacji u dorosłych pacjentów z nowo zdiagnozowaną ostrą białaczką promielocytową. Wspomniane zmiany są niezbędne, niekwestionowane dla grup pacjentów onkologicznych, którym są dedykowane, jednakże w porównaniu do długiej listy uwag, które Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych przedstawiła do projektu majowej listy, nie zaspokajają nawet kilku procent potrzeb chorych na nowotwory. Jest to już druga w tym roku lista, która jest wielkim rozczarowaniem i wśród pacjentów onkologicznych budzi ogromny niepokój, co do ich dalszych losów.

- Prowadzimy konstruktywne, merytoryczne rozmowy z Departamentem Polityki Lekowej i Farmacji, także z udziałem konsultantów krajowych, na temat refundacji nowych leków i zmian w programach lekowych, ale jak informuje nas minister Maciej Miłkowski, propozycje cenowe i mechanizmy podziału ryzyka przedstawione przez producentów leków, często rozmijają się z oczekiwaniami Ministerstwa Zdrowia i wyceną terapii przedstawioną przez AOTMiT – dodaje Krystyna Wechmann.

Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych, oczekuje że negocjacje w sprawie refundacji leków onkologicznych będą przebiegały sprawnie i szybko, za sprawą wszystkich interesariuszy, a na kolejne liście pojawią się wreszcie leki, na które czekają coraz bardziej niecierpliwie pacjenci. Leki ratujące ich zdrowie i życie.


Źródło: Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych